drf 23.02.05, 03:13 + odpowiedz
marianna jestes mloda i przyszlosc przed toba, ciekaw jestem ksiazki...;)
--
<.>
--
<.>
jestem wstrzasniety tymi zdarzeniami,...brak slow ... dokument totalitaryzmu w
akcji...to warto pamietac STRACH i poczucie WINY...
tak szybko sie zapomina, moze to kolektywna senilnosc ?
ps,dziekuje za list , to relacja swiadectwa epoki,...
trzeba otwierac obszary pamieci
...
wizental siedzial z zenonem kliszko w jednym obozie, a po wyzwoleniu chcial
go pobic za nienawistne zachowanie do wiezniow...
--
<.>
akcji...to warto pamietac STRACH i poczucie WINY...
tak szybko sie zapomina, moze to kolektywna senilnosc ?
ps,dziekuje za list , to relacja swiadectwa epoki,...
trzeba otwierac obszary pamieci
...
wizental siedzial z zenonem kliszko w jednym obozie, a po wyzwoleniu chcial
go pobic za nienawistne zachowanie do wiezniow...
--
<.>
Ech zazdroszcze zalacznika od Pat Doc:)
Hiba jej o to hodzilo :)
O mnie, bedzie wszystko w mojej ksiazce.Oj duzo tego jest, mimo, ze mam 26
wiosen i nie chce byc inaczej:)
Hiba jej o to hodzilo :)
O mnie, bedzie wszystko w mojej ksiazce.Oj duzo tego jest, mimo, ze mam 26
wiosen i nie chce byc inaczej:)
Puscilam. Zalacznik tekstowy. Mialam wtedy 17 lat, a wlasciwie na poczatku tej
historii 16, a w finale 17.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
historii 16, a w finale 17.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
oki... bedzie muzyka...przyjmuje warunki...zacznijmy multiMedialnie na Calego !!!
--
<.>
--
<.>
to ja tez mam cos, co byc moze puszcze na tym serwerze. Z poprawkami, zeby
nazwisk ofiar nie dalo sie namierzyc. Moge to puscic poki co panu na skrzynke,
ale pod warunkiem, ze pan wejdzie na strone terry i to przeczyta sluchajac
podkladu muzycznego.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
nazwisk ofiar nie dalo sie namierzyc. Moge to puscic poki co panu na skrzynke,
ale pod warunkiem, ze pan wejdzie na strone terry i to przeczyta sluchajac
podkladu muzycznego.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
patience zaczyna sie nowa epokaepistolarska: Moje Zycie w Teczce z UB
he he chyba wraca poczucie humoru...oznaka zdrowia ;)
--
<.>
he he chyba wraca poczucie humoru...oznaka zdrowia ;)
--
<.>
Jestem zainteresowana umozliwieniem mu publikacji rowniez. Mam bardzo ladny
serwer, jak Fort Knox.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
serwer, jak Fort Knox.
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
A ja wiem.Dobrze :)
Co do twojej teczki, pewno go nie znajdziesz, bo w smrodzie, to on po uszy
siedzi.......
Jak bedziesz miec teczke, to uwazam,ze wzgledu na Twoja osobe, znana bardzo,
powienienes ja opublikowac w necie.
Siwy odebral teczke pare tyg.temu. Donosili ... a jakze.....
koledzy z owczesnej redakcji i jedna z bliskich mu wowczas osob....
Co do twojej teczki, pewno go nie znajdziesz, bo w smrodzie, to on po uszy
siedzi.......
Jak bedziesz miec teczke, to uwazam,ze wzgledu na Twoja osobe, znana bardzo,
powienienes ja opublikowac w necie.
Siwy odebral teczke pare tyg.temu. Donosili ... a jakze.....
koledzy z owczesnej redakcji i jedna z bliskich mu wowczas osob....
zawsze na stanowisku...pamietam jak przyjechali do Izraela w 1980 chyba,..
szurmiej z tenemblatem ,ewidentnie obaj jako przedstawiciele UB...
a poniewaz bylem wtedy na czarnej liscie ubecji wiec mam nadzieje ze napisali
sprawozdanie do centrali ze spotkania a poniewaz czekam na swoja teczke z ipnu
jestem pewny ze
trafie na szurmieja ,chyba ze go utajnili...;)
Przed wojną, panie, to były dowcipy...
Rabinowicz żąda, aby Kon, który nazwał go złodziejem, cofnął to w sądzie.
- Co znaczy mam cofnąć?
- Ma pan powiedzieć: ”Rabinowicz nie jest złodziejem” – poucza Kona sędzia
- Dobrze, mogę. I zwracając się do sędziego, mówi tonem pytającym: ”Rabinowicz
nie jest złodziejem?”
- Panie sędzio! – oburzył się Rabinowicz - On nie cofa, on się pyta!
Kon: - Przepraszam, czy panu chodzi o melodię, czy o treść?
--
<.>
szurmiej z tenemblatem ,ewidentnie obaj jako przedstawiciele UB...
a poniewaz bylem wtedy na czarnej liscie ubecji wiec mam nadzieje ze napisali
sprawozdanie do centrali ze spotkania a poniewaz czekam na swoja teczke z ipnu
jestem pewny ze
trafie na szurmieja ,chyba ze go utajnili...;)
Przed wojną, panie, to były dowcipy...
Rabinowicz żąda, aby Kon, który nazwał go złodziejem, cofnął to w sądzie.
- Co znaczy mam cofnąć?
- Ma pan powiedzieć: ”Rabinowicz nie jest złodziejem” – poucza Kona sędzia
- Dobrze, mogę. I zwracając się do sędziego, mówi tonem pytającym: ”Rabinowicz
nie jest złodziejem?”
- Panie sędzio! – oburzył się Rabinowicz - On nie cofa, on się pyta!
Kon: - Przepraszam, czy panu chodzi o melodię, czy o treść?
--
<.>
J- Czy, ze pan po ojcu byl gojem niby.
S - Normalnie wedlug prawa miedzynarodowego ja jestem Polakiem. Wedlug prawa
Izraelskiego ja jestem Zydem. Bo rabini twierdza, ze zawsze wiedza kto jest
matka, nigdy nie wiadomo kto jest ojcem i w zwiazku z tym..
J - No tak. Chcialem pana zapytac o nastepujaca rzecz. Dlatego, ze mam jakby
dwie wersje panskiego zyciorysu. Jedna jest calkiem nowa, tutaj zacytuje
taki fragment; " tuz przed wojna skonczyl pan szkole srednia i jak mowi,
potem zaczela sie ciezka wojenna tulaczka, byl na zeslaniu na Kolymie, potem
w Kazachstanie. W Alma-acie ukonczyl dwa lata szkoly dramatycznej". To jest
wersja z roku 98. Natomiast wczesniej w gazetach inaczej bylo napisane. Czy
pamieta pan 19 wrzesnia 39 roku? Dlatego, ze tutaj to ja mam bardzo stary
wywiad z 54 rokui bylo napisane tak; dla 16-letniego Szymona najpiekniejsza
i i najciekawsza karta zycia otwiera sie 19 wrzesnia 1939 roku. Pamieta te
date do dzis. Mieszkajac na terenach wyzwolonych przez Armie Radziecka w
Lucku, zostal przyjety do Komsomolu. No i chcialem zapytac czy rzeczywiscie
byl pan przyjety do Komsomolu?
S - Ani nie bylem przyjety do Komsomolu, ale to jest , sa nie moje slowa, to
sa slowa tego dziennikarza, ktory pisze.
J - Czyli co? On sam sobie po prostu.
S - Bardzo ladnie.
J - Ale nieprawdziwe.
S - Takie piekne.
J - Chcialem pana spytac o nastepujaca historie, dlatego, ze sam pan mowil
ze najbardziej bolesny dla pana byl rok, no bo to sie stalo w Polsce, rok
68, kiedy to zadano cios kulturze Zydowskiej. Chcialem zapytac dlaczego po
68 byl pan w partii? Przeciez wiadomo panu, ze marzec zrobila wladza.
S - Jest sprawa taka. To nie jest takie, powiedzmy sobie, to nie jest
wszystko, nie jest to czarno-bialo, to nie jest czarno-biale, bo pan sie
zapytal. Bo program byl, byl taki program, pomimo, ze ja.
J - Program partii, czy?
S - Ja mowie mlodziezowy w sensie awansu spolecznego dla mlodziezy w sensie.
Program, ktory byl na tyle nosny, a ja powiem zupelnie szczerze, ja sie nie
wstydze, ze ja do wojny, byly dni kiedy bylem bardzo glodny. Nie mialem
kawalka chleba. Ojciec byl bezrobotny potem przez 15 lat i nie chcialem byc
glodnym i nie chcialem, zeby ludzie byli glodni. Jezeli przeddstawiaja
program, powiedzmy sobie, ze nie bedzie glodnych, ze ludzie beda mieli
prace, sam bralem udzial w odbudowie tejze stolicy. Kawalek chleba i
kawalek, powiedzmy, boczku i 24 godziny po 14, 18 godzin chodzi o to, ze
byla jakas romantyka przy tym wszyskim. W 68 roku ja musze powiedziec
dlaczego, ja moglem przeciez zostac w Teatrze Polskim, nikt mnie absolutnie
nie wyrzucal i tak dalej, bo jedni sie pytaja, dlaczego ja nie wyjechalem.
J - O wlasnie!
S - Drudzy sie pytaja dlaczego ja zostalem i tak dalej. Jest sprawa taka,
nie wolno, moja teza jest taka; nie wolno oskarzac narod, absolutnie nie
wolno o antysemityzm o ksenofobie i tak dalej. Mozna oskarzac poszczegolne
grupy ludzi, politykow, ktorzy manipuluja tym wszystkim. Na przyklad ja
namawialem, ja przyszedlem do Teatru Zydowskiego, dlaczego? Przyszedlem do
TZ, dlatego, ze zostala zamordowana wielka wspaniala kultura, ktora, ja ja
znalem chodzilo o to, ja nie chce siebie przedstawiac powiedzmy sobie jako
"aniolek', ale ratowac trzeba, a przede wszystkim podczas kiedy trzeba
uratowac kulture, jest to istotna sprawa i dlatego ja poszedlem tam do tego
teatru wczesniej, bo Ida Kaminska mnie wziela. Ja namawialem Ide i
powiedzialem jej jedna rzecz, pani Ido jest to przejsciowa sprawa, smiec
odejdzie te wszystkie popluczyny odejda. Bo narod, korzenie sa zdrowe i
dlatego ja zostalem.
J - Prosze mi powiedziec, poniewaz w TZ w W-wie to jest jedyny stacjonarny
teatr na swiecie gdzie aktorzy graja w Jidisz. Tam przy krzeslach sa
sluchawkii lektor czyta tlumaczenie. Wszyscy aktorzy w teatrze mowia w
Jidisz. Wiec poniewaz wielu Zydow po wojnie wyjechaloz Polski, mowiac, ze
nie moga zyc na cmentarzysku, a Teatr Zydowski doslownie stoi na
cmentarzysku. W samym srodku warszawskiego Getta. Czy nie pytaja pana Zydzi
; Jak mozna prowadzic teatr w takim miejscu?
S - Nie tylko teatr, pytaja mnie sie ; dlaczego ty tam siedzisz/
J - No?
S - Bo to jest moja ojczyzna. Bo to jest moj kraj i ta kultura, ktora
Jidisz, wyrosla z tego pnia. Soki sa wspolne i to jest moja ojczyzna
polsko-zydowska. Taka ona jest.
J - No wlasnie, bo nawet mialem pytanie; Czy jesli sie jest na przyklad,
Zydem i mysli sie o kraju , powiedzmy, bardziej pan mysli o swojej ojczyznie
jako o Polsce, czy moze o Izraelu? Czy moze jest jeszcze inna formacja ,
nie wiem, cos w rodzaju Zydow obejmujacych cala , jakas tam Europe
Wschodnia. Cos takiego?
S - Ocho! Mysmy juz polecieli w takie dziwne kraje. Ojczyzna jest jedna.
J - Czyli Polska, tak? W tym wypadku.
S - Tak.
J - Prosze mi powiedziec; czy pan poznal Kirka Douglasa i Barbare Streisand
rzeczywiscie przychodzili na wasze wszystkie wystepy?
S - Nie przychodzili na wszystkie wystepy.
J - No ja mysle.
S - Bo by sie zanudzili. Przyszedl Walter Mattau, Kirk Douglas i Barbara
Streisand. Przyszli na przedstawienie " Joys of Yidish" w teatrze w Beverly
Hills, w samym sercu Holywoodu.
J - Ta sztuka tez byla wystawiona w Jidisz?
S - Tak jest. Tak jest.
J - Ale oni rozumieja Jidisz..
S - Mowia swietnie po zydowsku.
J - Acha.
S - Oni mnie opowiadali dowcipy.
J - No. Na przyklad jaki?
S - Na przyklad opowiadal mi Walter Mattau taki dowcip, ze trzech Zydow
wyjezdza do Paryza. Jeden nazywa sie Gedale, drugi Lejb a trzeci Chaim.
Gedale mowi ja sie bede nazywal w Paryzu Guj, Lejb mowi, a ja Lui, Chaim
mowi, ja nie jade. To on mi opowiadal tam, ja mu moglem to samo opowiedziec.
(Przeciez to jest tylko smieszne popolsku !!!!!!! ;o)
J - Pan zawsze twierdzil, ze uwielbial kobiety i ze lubi zeby sie..
S - Nie zawsze. Do tej pory uwielbiam.
J - I ze pan jest prozny, ze lubi pan zeby kobiety sie panem zachwycaly, tak?
S - Ja sie zachwycam kobietami.
J - I mysli pan, ze w rewanzu dostanie pan..
S - Tak jest. Bo jest taka modlitwea. Nieobowiazujaca, ze mowi Zyd; Panie
Boze zabrales mi mozliwosci zabierz i checi tez. Ale chodzi o to, ze ja
jeszcze i mozliwosci i chec. Nie chwale sie.
J - Jak pan poznal swoja obecna zone? No bo ona jest duzo pd pana mlodsza.
Nie wiem, dwadziescia pare lat, czy cos.
S - Moze nawet wiecej. Nie liczymy. Przyszla do mnie mlodziutka 19 letnia
dziewczyna. Zaczynala swoja kariere w operetce w Lodzi. Skonczyla Zydowska
szkolei przyszla angazowac sie nie do mnie, bo ja jescze nie bylem
dyrektorem, a byl kolega dyrektorem, do niego sie angazowac. Zaangazowala
sie. Widze spiewajaca, zdolna, a wtedy ja mieszkalem, bo nie mialem
mieszkania, mieszkalem w garderobie, tam gdzie Kaminska miala swoja
gardeobe, tam wieczorem charakteryzacja, a potem sie rozkladalo takie wyro i
czlowiek tam spal. I wystawilem pierwasza sztuke "Zielone Pola". I wzialem w
"Zielone Pola" mloda, ladna, czarnooka dziewczyne. A potem szczegolow to ja nie
panmietam.
J - Acha.
S - Ja bylem samotny, ona byla samotna i mowie romantycznie dwoch samotnikow.
J - Zadzialalo.
S - Zadzialalo. Teraz mamy slicznego syna. Chodzi do osmej klasy.
J - Czyli tak, osma klasa to ile 13, 14 lat.
S - 13 lat.
J - A najstarsze panskie dziecko? To tez syn.
S - Janek ma piecdziesiat z czyms.
J - No to on ma nie wiem, wnuki
S - Nie, Janek ma syna i corke. Corka w tej chwili konczy PWST, wystepowala
w Teatrze Ochota. W tej chwili gra glowna role w filmie, nota bene,
rodzinnym, bo moj ziec, Krauze, gra w tym filmie glowna role. To juz jest ta
starsza generacja. Ja mam czworo dzieci, piecioro wnukow i dwojke prawnukow.
Prawnuczka jest starsza od mojego syna o 2 lata.
J - O kurcze, jakie osiagniecie.
S - I mozliwosci i wtedy nie bylo VIAGRY, absolutnie.
J - W takim razie panie Szymonie, bardzo gratuluje i zycze aby dalej
starczalo i woli i ochoty.
S - Zycze wszystkim wesolych, zdrowych, dobrych swiat, dobrego nowego roku i
do zobaczenia. Zapraszam do teatru, mu
S - Normalnie wedlug prawa miedzynarodowego ja jestem Polakiem. Wedlug prawa
Izraelskiego ja jestem Zydem. Bo rabini twierdza, ze zawsze wiedza kto jest
matka, nigdy nie wiadomo kto jest ojcem i w zwiazku z tym..
J - No tak. Chcialem pana zapytac o nastepujaca rzecz. Dlatego, ze mam jakby
dwie wersje panskiego zyciorysu. Jedna jest calkiem nowa, tutaj zacytuje
taki fragment; " tuz przed wojna skonczyl pan szkole srednia i jak mowi,
potem zaczela sie ciezka wojenna tulaczka, byl na zeslaniu na Kolymie, potem
w Kazachstanie. W Alma-acie ukonczyl dwa lata szkoly dramatycznej". To jest
wersja z roku 98. Natomiast wczesniej w gazetach inaczej bylo napisane. Czy
pamieta pan 19 wrzesnia 39 roku? Dlatego, ze tutaj to ja mam bardzo stary
wywiad z 54 rokui bylo napisane tak; dla 16-letniego Szymona najpiekniejsza
i i najciekawsza karta zycia otwiera sie 19 wrzesnia 1939 roku. Pamieta te
date do dzis. Mieszkajac na terenach wyzwolonych przez Armie Radziecka w
Lucku, zostal przyjety do Komsomolu. No i chcialem zapytac czy rzeczywiscie
byl pan przyjety do Komsomolu?
S - Ani nie bylem przyjety do Komsomolu, ale to jest , sa nie moje slowa, to
sa slowa tego dziennikarza, ktory pisze.
J - Czyli co? On sam sobie po prostu.
S - Bardzo ladnie.
J - Ale nieprawdziwe.
S - Takie piekne.
J - Chcialem pana spytac o nastepujaca historie, dlatego, ze sam pan mowil
ze najbardziej bolesny dla pana byl rok, no bo to sie stalo w Polsce, rok
68, kiedy to zadano cios kulturze Zydowskiej. Chcialem zapytac dlaczego po
68 byl pan w partii? Przeciez wiadomo panu, ze marzec zrobila wladza.
S - Jest sprawa taka. To nie jest takie, powiedzmy sobie, to nie jest
wszystko, nie jest to czarno-bialo, to nie jest czarno-biale, bo pan sie
zapytal. Bo program byl, byl taki program, pomimo, ze ja.
J - Program partii, czy?
S - Ja mowie mlodziezowy w sensie awansu spolecznego dla mlodziezy w sensie.
Program, ktory byl na tyle nosny, a ja powiem zupelnie szczerze, ja sie nie
wstydze, ze ja do wojny, byly dni kiedy bylem bardzo glodny. Nie mialem
kawalka chleba. Ojciec byl bezrobotny potem przez 15 lat i nie chcialem byc
glodnym i nie chcialem, zeby ludzie byli glodni. Jezeli przeddstawiaja
program, powiedzmy sobie, ze nie bedzie glodnych, ze ludzie beda mieli
prace, sam bralem udzial w odbudowie tejze stolicy. Kawalek chleba i
kawalek, powiedzmy, boczku i 24 godziny po 14, 18 godzin chodzi o to, ze
byla jakas romantyka przy tym wszyskim. W 68 roku ja musze powiedziec
dlaczego, ja moglem przeciez zostac w Teatrze Polskim, nikt mnie absolutnie
nie wyrzucal i tak dalej, bo jedni sie pytaja, dlaczego ja nie wyjechalem.
J - O wlasnie!
S - Drudzy sie pytaja dlaczego ja zostalem i tak dalej. Jest sprawa taka,
nie wolno, moja teza jest taka; nie wolno oskarzac narod, absolutnie nie
wolno o antysemityzm o ksenofobie i tak dalej. Mozna oskarzac poszczegolne
grupy ludzi, politykow, ktorzy manipuluja tym wszystkim. Na przyklad ja
namawialem, ja przyszedlem do Teatru Zydowskiego, dlaczego? Przyszedlem do
TZ, dlatego, ze zostala zamordowana wielka wspaniala kultura, ktora, ja ja
znalem chodzilo o to, ja nie chce siebie przedstawiac powiedzmy sobie jako
"aniolek', ale ratowac trzeba, a przede wszystkim podczas kiedy trzeba
uratowac kulture, jest to istotna sprawa i dlatego ja poszedlem tam do tego
teatru wczesniej, bo Ida Kaminska mnie wziela. Ja namawialem Ide i
powiedzialem jej jedna rzecz, pani Ido jest to przejsciowa sprawa, smiec
odejdzie te wszystkie popluczyny odejda. Bo narod, korzenie sa zdrowe i
dlatego ja zostalem.
J - Prosze mi powiedziec, poniewaz w TZ w W-wie to jest jedyny stacjonarny
teatr na swiecie gdzie aktorzy graja w Jidisz. Tam przy krzeslach sa
sluchawkii lektor czyta tlumaczenie. Wszyscy aktorzy w teatrze mowia w
Jidisz. Wiec poniewaz wielu Zydow po wojnie wyjechaloz Polski, mowiac, ze
nie moga zyc na cmentarzysku, a Teatr Zydowski doslownie stoi na
cmentarzysku. W samym srodku warszawskiego Getta. Czy nie pytaja pana Zydzi
; Jak mozna prowadzic teatr w takim miejscu?
S - Nie tylko teatr, pytaja mnie sie ; dlaczego ty tam siedzisz/
J - No?
S - Bo to jest moja ojczyzna. Bo to jest moj kraj i ta kultura, ktora
Jidisz, wyrosla z tego pnia. Soki sa wspolne i to jest moja ojczyzna
polsko-zydowska. Taka ona jest.
J - No wlasnie, bo nawet mialem pytanie; Czy jesli sie jest na przyklad,
Zydem i mysli sie o kraju , powiedzmy, bardziej pan mysli o swojej ojczyznie
jako o Polsce, czy moze o Izraelu? Czy moze jest jeszcze inna formacja ,
nie wiem, cos w rodzaju Zydow obejmujacych cala , jakas tam Europe
Wschodnia. Cos takiego?
S - Ocho! Mysmy juz polecieli w takie dziwne kraje. Ojczyzna jest jedna.
J - Czyli Polska, tak? W tym wypadku.
S - Tak.
J - Prosze mi powiedziec; czy pan poznal Kirka Douglasa i Barbare Streisand
rzeczywiscie przychodzili na wasze wszystkie wystepy?
S - Nie przychodzili na wszystkie wystepy.
J - No ja mysle.
S - Bo by sie zanudzili. Przyszedl Walter Mattau, Kirk Douglas i Barbara
Streisand. Przyszli na przedstawienie " Joys of Yidish" w teatrze w Beverly
Hills, w samym sercu Holywoodu.
J - Ta sztuka tez byla wystawiona w Jidisz?
S - Tak jest. Tak jest.
J - Ale oni rozumieja Jidisz..
S - Mowia swietnie po zydowsku.
J - Acha.
S - Oni mnie opowiadali dowcipy.
J - No. Na przyklad jaki?
S - Na przyklad opowiadal mi Walter Mattau taki dowcip, ze trzech Zydow
wyjezdza do Paryza. Jeden nazywa sie Gedale, drugi Lejb a trzeci Chaim.
Gedale mowi ja sie bede nazywal w Paryzu Guj, Lejb mowi, a ja Lui, Chaim
mowi, ja nie jade. To on mi opowiadal tam, ja mu moglem to samo opowiedziec.
(Przeciez to jest tylko smieszne popolsku !!!!!!! ;o)
J - Pan zawsze twierdzil, ze uwielbial kobiety i ze lubi zeby sie..
S - Nie zawsze. Do tej pory uwielbiam.
J - I ze pan jest prozny, ze lubi pan zeby kobiety sie panem zachwycaly, tak?
S - Ja sie zachwycam kobietami.
J - I mysli pan, ze w rewanzu dostanie pan..
S - Tak jest. Bo jest taka modlitwea. Nieobowiazujaca, ze mowi Zyd; Panie
Boze zabrales mi mozliwosci zabierz i checi tez. Ale chodzi o to, ze ja
jeszcze i mozliwosci i chec. Nie chwale sie.
J - Jak pan poznal swoja obecna zone? No bo ona jest duzo pd pana mlodsza.
Nie wiem, dwadziescia pare lat, czy cos.
S - Moze nawet wiecej. Nie liczymy. Przyszla do mnie mlodziutka 19 letnia
dziewczyna. Zaczynala swoja kariere w operetce w Lodzi. Skonczyla Zydowska
szkolei przyszla angazowac sie nie do mnie, bo ja jescze nie bylem
dyrektorem, a byl kolega dyrektorem, do niego sie angazowac. Zaangazowala
sie. Widze spiewajaca, zdolna, a wtedy ja mieszkalem, bo nie mialem
mieszkania, mieszkalem w garderobie, tam gdzie Kaminska miala swoja
gardeobe, tam wieczorem charakteryzacja, a potem sie rozkladalo takie wyro i
czlowiek tam spal. I wystawilem pierwasza sztuke "Zielone Pola". I wzialem w
"Zielone Pola" mloda, ladna, czarnooka dziewczyne. A potem szczegolow to ja nie
panmietam.
J - Acha.
S - Ja bylem samotny, ona byla samotna i mowie romantycznie dwoch samotnikow.
J - Zadzialalo.
S - Zadzialalo. Teraz mamy slicznego syna. Chodzi do osmej klasy.
J - Czyli tak, osma klasa to ile 13, 14 lat.
S - 13 lat.
J - A najstarsze panskie dziecko? To tez syn.
S - Janek ma piecdziesiat z czyms.
J - No to on ma nie wiem, wnuki
S - Nie, Janek ma syna i corke. Corka w tej chwili konczy PWST, wystepowala
w Teatrze Ochota. W tej chwili gra glowna role w filmie, nota bene,
rodzinnym, bo moj ziec, Krauze, gra w tym filmie glowna role. To juz jest ta
starsza generacja. Ja mam czworo dzieci, piecioro wnukow i dwojke prawnukow.
Prawnuczka jest starsza od mojego syna o 2 lata.
J - O kurcze, jakie osiagniecie.
S - I mozliwosci i wtedy nie bylo VIAGRY, absolutnie.
J - W takim razie panie Szymonie, bardzo gratuluje i zycze aby dalej
starczalo i woli i ochoty.
S - Zycze wszystkim wesolych, zdrowych, dobrych swiat, dobrego nowego roku i
do zobaczenia. Zapraszam do teatru, mu
Wywiad Z Wampirem....... z 1998 roku
Gwoli wyjasnienia;
Program Wojtka Jagielskiego z wywiadem z Szymonem Szurmiejem zostal
wyemitowany pod koniec grudnia 1998 roku. Zostawiam bez komentarza.
Niech kazdy sam decyduje jakie sprawy, o ktorych mowi Szymon sa
dla niego wazne i ciekawe. Zwracam tylko uwage iz nie jestem w stanie
przekazac gestow i mimiki, ktora to obydwaj ( J i S ) posluguja sie podczas
programu.
S -- Szymon Szurmiej
J -- Wojciech Jagielski
J - Kiedy moj gosc razem ze swoim teatrem pojechali do Ameryki, to na jego
przedstawienie przychodzili, Barbara Streisand i Kirk Douglas, a my mozemy
sobie pojsc do Teatru Zydowskiego i tam spotkamy mojego goscia czyli
dyrektora tego teatru Szymona Szurmieja.
(wchodzi S)
Panie Szymonie ma pan szelki?
S - Mam.
J - .czy pasek? Czy i szelki i pasek?
S - .. nie tyle..
J - Pytam o to dlatego bo zastanawiam sie czy to jest jakas moda, ze teraz
wielu moich gosci przychodzi w szelkach. Z jakiego powodu nosi pan te szelki?
S - Latwiej jest, po pierwsze juz sie zaczyna dziac, brzuszek taki zaczyna
byc, w zwiazku z tym jesli go sie pasem to ciezko oddychac, a szelki to
trzymaja spodnie i oddychac jest latwo.
J - Niezaleznie od brzuszka. No jasne.. Prosze mi powiedziec, no trudno bylo
pana mamie, ktora przeciez pochodzila z takiej ortodoksyjnej rodziny
zydowskiej, wyjsc za goja?
S - No widzi pan, pan juz porusza taka romantyczna strone.
J- No?
S - W mojej biografii, chyba kiedys wyjdzie ksiazka, ale ojciec sam z Lidy,
ze szlachty litewskiej, specjalista od elektrycznosci i parowych maszyn,
przyjechal do Szelwowa, do lasu, do malutkiego miasteczka, tam gdzie
ortodoksyjny Zyd Mojszesz Szelwowa mial tartak. Lokomobila nawalila.
Przyjechal ojciec , naprawil lokomobile, ukradl mu corke.
J - Czyli panska mame?
S - Tak jest. Gonili rostajnymi konmi. Nie dogonili. W Lucku wzieto slub. I
musze powiedziec, ze zyli bardzo dlugo i szczesliwie.
J - Mimo tych roznych tradycji, ale jak rodziny na to patrzyly?
S - Rodziny, ja niestety rodziny ojca nie znalem, dlatego, ze jest to
mieszana rodzina ze szlachty rosyjsko-litewskiej i oni byli z Podgaczyn.
Podgaczyn jest to niedaleko Petersburga, a obok nas mieszkal wujek, brat
matki i ja nie wiedzialem kto to jest. Nie przyznawali sie, a mianowicie
opowiadano mi potem, ze kiedy matka wyszla za maz za niezyda to w rodzinie
Zydowskiej, ortodoksyjnej, jest tak, ze podczas kiedy ktos umiera przychodza
do domu, siadaja, sypia, popiolem obsypuja glowe, zdejmuja buty i siedza
siedem dni. Pokuty, odprawiaja pokute. A jesli ktos musi wyjsc, ma bardzo
wazne sprawy, to bierze groch, sypie do buta, zeby uwieralo i wtedy to boli.
I oni tak zrobili. Mama umarla. Nie bylo mamy.
J - Pan powiedzial kiedys o sobie, ze nielatwo byc kundlem, ze z obu stron
sie obrywa.
S - Tak.
J - O co chodzilo?
S - Chodzi o to, ze to jest juz jakos tak, nie chce powtarzac co juz kiedys
powiedzial premier Izraela.
J - Mianowicie.
S - Pan Szamir, ze Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. Akurat wtedy
ja przyjechalem do Londynu na Swiatowy Kongres i powiedzialem jak sie
zapytano mnie co ja o tym sadze, ja powiedzialem, ze ja nie jestem
genetykiem, wiec nie wiem jak mozna wyssac antysemityzm z mlekiem matki, ale
ten ktory to powiedzial to udowodnil, ze glupote mozna. I chodzi o taka
rzecz, poklocilem sie z chlopcem Zydem to krzyczal mamzer. Mamzer to bekart
nie z prawego loza. Poklocilem sie z chlopcem polskim, ty Zydzie parchaty. I
to boli.
Gwoli wyjasnienia;
Program Wojtka Jagielskiego z wywiadem z Szymonem Szurmiejem zostal
wyemitowany pod koniec grudnia 1998 roku. Zostawiam bez komentarza.
Niech kazdy sam decyduje jakie sprawy, o ktorych mowi Szymon sa
dla niego wazne i ciekawe. Zwracam tylko uwage iz nie jestem w stanie
przekazac gestow i mimiki, ktora to obydwaj ( J i S ) posluguja sie podczas
programu.
S -- Szymon Szurmiej
J -- Wojciech Jagielski
J - Kiedy moj gosc razem ze swoim teatrem pojechali do Ameryki, to na jego
przedstawienie przychodzili, Barbara Streisand i Kirk Douglas, a my mozemy
sobie pojsc do Teatru Zydowskiego i tam spotkamy mojego goscia czyli
dyrektora tego teatru Szymona Szurmieja.
(wchodzi S)
Panie Szymonie ma pan szelki?
S - Mam.
J - .czy pasek? Czy i szelki i pasek?
S - .. nie tyle..
J - Pytam o to dlatego bo zastanawiam sie czy to jest jakas moda, ze teraz
wielu moich gosci przychodzi w szelkach. Z jakiego powodu nosi pan te szelki?
S - Latwiej jest, po pierwsze juz sie zaczyna dziac, brzuszek taki zaczyna
byc, w zwiazku z tym jesli go sie pasem to ciezko oddychac, a szelki to
trzymaja spodnie i oddychac jest latwo.
J - Niezaleznie od brzuszka. No jasne.. Prosze mi powiedziec, no trudno bylo
pana mamie, ktora przeciez pochodzila z takiej ortodoksyjnej rodziny
zydowskiej, wyjsc za goja?
S - No widzi pan, pan juz porusza taka romantyczna strone.
J- No?
S - W mojej biografii, chyba kiedys wyjdzie ksiazka, ale ojciec sam z Lidy,
ze szlachty litewskiej, specjalista od elektrycznosci i parowych maszyn,
przyjechal do Szelwowa, do lasu, do malutkiego miasteczka, tam gdzie
ortodoksyjny Zyd Mojszesz Szelwowa mial tartak. Lokomobila nawalila.
Przyjechal ojciec , naprawil lokomobile, ukradl mu corke.
J - Czyli panska mame?
S - Tak jest. Gonili rostajnymi konmi. Nie dogonili. W Lucku wzieto slub. I
musze powiedziec, ze zyli bardzo dlugo i szczesliwie.
J - Mimo tych roznych tradycji, ale jak rodziny na to patrzyly?
S - Rodziny, ja niestety rodziny ojca nie znalem, dlatego, ze jest to
mieszana rodzina ze szlachty rosyjsko-litewskiej i oni byli z Podgaczyn.
Podgaczyn jest to niedaleko Petersburga, a obok nas mieszkal wujek, brat
matki i ja nie wiedzialem kto to jest. Nie przyznawali sie, a mianowicie
opowiadano mi potem, ze kiedy matka wyszla za maz za niezyda to w rodzinie
Zydowskiej, ortodoksyjnej, jest tak, ze podczas kiedy ktos umiera przychodza
do domu, siadaja, sypia, popiolem obsypuja glowe, zdejmuja buty i siedza
siedem dni. Pokuty, odprawiaja pokute. A jesli ktos musi wyjsc, ma bardzo
wazne sprawy, to bierze groch, sypie do buta, zeby uwieralo i wtedy to boli.
I oni tak zrobili. Mama umarla. Nie bylo mamy.
J - Pan powiedzial kiedys o sobie, ze nielatwo byc kundlem, ze z obu stron
sie obrywa.
S - Tak.
J - O co chodzilo?
S - Chodzi o to, ze to jest juz jakos tak, nie chce powtarzac co juz kiedys
powiedzial premier Izraela.
J - Mianowicie.
S - Pan Szamir, ze Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. Akurat wtedy
ja przyjechalem do Londynu na Swiatowy Kongres i powiedzialem jak sie
zapytano mnie co ja o tym sadze, ja powiedzialem, ze ja nie jestem
genetykiem, wiec nie wiem jak mozna wyssac antysemityzm z mlekiem matki, ale
ten ktory to powiedzial to udowodnil, ze glupote mozna. I chodzi o taka
rzecz, poklocilem sie z chlopcem Zydem to krzyczal mamzer. Mamzer to bekart
nie z prawego loza. Poklocilem sie z chlopcem polskim, ty Zydzie parchaty. I
to boli.
:))))))))))))
My tez nawzajem,bo to serdeczny przyjaciel siwego i moj:)
Wiem,ze sa interesujace.Wleje ci tu zaraz hi hi pare komentarzy srodowiska o
sytuacji anonimowo:)
My tez nawzajem,bo to serdeczny przyjaciel siwego i moj:)
Wiem,ze sa interesujace.Wleje ci tu zaraz hi hi pare komentarzy srodowiska o
sytuacji anonimowo:)
znam jerrego i nawzajem a sprawy zydowskie w polsce sa interesujace dla
polskojezycznych srodowisk na calym swiecie...i to dopiero poczatki internetu...;)
czas na odkrecenie historii ;)
--
<.>
polskojezycznych srodowisk na calym swiecie...i to dopiero poczatki internetu...;)
czas na odkrecenie historii ;)
--
<.>
Nie wiem, az trudno mi uwierzyc,ze mozna takim byc...
Zapytam Jerrego ( Jurka B.),moze on cos wiecej powie. Znasz? Dosc znany dunski
fotograf...
Pewno znasz, ale nazwiska tu na forum nie podam.
Nie omieszkam powtorzyc siwemu :)Na pewno sie ucieszy.
Na razie boleje,bo kupilam kolejnego kota :
A niedlugo zobaczysz w GŻ cos mojego hi hi :)
Czekam tylko az Gini powie,ze bede pisac o forum GW:)...
Zapytam Jerrego ( Jurka B.),moze on cos wiecej powie. Znasz? Dosc znany dunski
fotograf...
Pewno znasz, ale nazwiska tu na forum nie podam.
Nie omieszkam powtorzyc siwemu :)Na pewno sie ucieszy.
Na razie boleje,bo kupilam kolejnego kota :
A niedlugo zobaczysz w GŻ cos mojego hi hi :)
Czekam tylko az Gini powie,ze bede pisac o forum GW:)...
tak to ciekawe pytanie...
golde znam tez z autopsji...RYCZYTAL mialem w Lodzi na rocznice Marca 68...
skad te tradycja judenrackie ? lizanie tylka ? serwilizm ?oportunizm ?
moralna korupcja?
twoj siwy ma moj gleboki szacunek!!!
www.gazetazydowska.pl/img.php?2c199c63278ae087a00ff58f77de759e
--
<.>
golde znam tez z autopsji...RYCZYTAL mialem w Lodzi na rocznice Marca 68...
skad te tradycja judenrackie ? lizanie tylka ? serwilizm ?oportunizm ?
moralna korupcja?
twoj siwy ma moj gleboki szacunek!!!
www.gazetazydowska.pl/img.php?2c199c63278ae087a00ff58f77de759e
--
<.>
pod nowymi rzadami :)
wiele nie ujrzysz.
Jestem na nich b. zla za moja przyjaciolke, ktora byla sekretarzem w
DJW..Oczywiscie Goldzia sie jej pozbyla....
:(
wiele nie ujrzysz.
Jestem na nich b. zla za moja przyjaciolke, ktora byla sekretarzem w
DJW..Oczywiscie Goldzia sie jej pozbyla....
:(
Hi hi wiedzialam,ze ci sie spodoba:)))))
Nie tak dawno Goldzia zaprosila nas na pozeganie Weissa, do klubu slynej
fundacji Szalom na Grzybowskiej.Goldi nie zaprosila nikogo inego ze starej
ekpiy.... :(((((( Wstyd.
Za to jak to Goldi, zaspiewala,czyli mielismy RYCZYTAL. No nie mowie juz o Panu
Sz. ,ktory tez wystapil przed biednym Weissem.
Co do mojego siwego, odszedl, bo zabronili mu napisac pare slow krytyki o
Jankowskim... A ze on ma raczej bardzo ciete pioro, poszedl na dywanik,
zezloscil sie i opuscil lokal. I slusznie.
Ta jego fota, ktora jest w GW zostala obcieta niesety.Gdyby bylo widac kolana,
zobaczylbys nasza kocia menazerie :)
Warto hi hi zapytac Goldzi gdzie jest kasa :)
Nie tak dawno Goldzia zaprosila nas na pozeganie Weissa, do klubu slynej
fundacji Szalom na Grzybowskiej.Goldi nie zaprosila nikogo inego ze starej
ekpiy.... :(((((( Wstyd.
Za to jak to Goldi, zaspiewala,czyli mielismy RYCZYTAL. No nie mowie juz o Panu
Sz. ,ktory tez wystapil przed biednym Weissem.
Co do mojego siwego, odszedl, bo zabronili mu napisac pare slow krytyki o
Jankowskim... A ze on ma raczej bardzo ciete pioro, poszedl na dywanik,
zezloscil sie i opuscil lokal. I slusznie.
Ta jego fota, ktora jest w GW zostala obcieta niesety.Gdyby bylo widac kolana,
zobaczylbys nasza kocia menazerie :)
Warto hi hi zapytac Goldzi gdzie jest kasa :)
Kto i za co lubi pana Sz.?
Adam Rok
Czy wiecie za co pan Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej ceni pana Szymona
Szurmieja? Otóż za to, że „potrafi cieszyć się życiem i upiększać to życie dla
każdego, kogo spotka na swojej drodze”.
A za co ceni pana Sz. Ryszard Filipski? Za to, że bronił prezydenckiego
urzędnika, który w 1968 roku stanął po słusznej stronie w walce z syjonistami.
Taki oto pan Sz. jest dla Ryszarda Filipskiego "sympatyczny i słucham go z
szacunkiem i uwagą".
Prezydent jaki jest - każdy widzi. O Filipskim niektórzy mogli zapomnieć. Aktor
i reżyser, którego twórczość i życie "zdominowane były przez patriotyzm
wyniesiony z domu i ukształtowany w liceum Ojców Pijarów w Krakowie". Niegdyś
przyjaciel Bohdana Poręby, reżysera, współzałożyciela Stowarzyszenia "Grunwald",
dziś jego nieprzyjaciel, bo ten go pomawia, że też przy owym "Grunwaldzie"
majstrował, do czego Filipski się nie przyznaje. Nie może się natomiast nie
przyznać do teatrzyku "Eref 66", z którego przyzwoici ludzie wychodzili,
trzaskając krzesłami. A "Grunwald", jeśli kto chce wiedzieć, to była taka
krzyżówka stalinowskiego betonu z przedwojennym ONR-em. I Bóg tam był i Ojczyzna
i Partia. I wspólny wróg - Żyd.
Pana Prezydenta i pana Filipskiego dzieli wszystko, po za sympatią dla pana Sz.
A w tej materii różni ich jeszcze to, że Filipski mówi o panu Sz. mało, a
Prezydent dużo. Niestety w tym przypadku ilość nie przechodzi w jakość, co już
pierwszy, tu przytoczony cytat w oczywisty sposób pokazuje. Nie chodzi mi o
kłopot z gramatyką, ale o treść: otóż znam całkiem sporą gromadę ludzi, którym
pan Sz. życia nie upiększył, wręcz przeciwnie. Z kolei pośród tych, którym
upiększył znajduję liczne grono takich, którym upiększać raczej nie powinien:
vide Filipski i nie tylko, ale o tym dalej.
Pan Prezydent oznajmił, że pan Sz. "jest wspaniałym reżyserem i aktorem". Tylko,
że w tym kontekście nie należało w żadnym przypadku wspominać Teatru Ziemi
Opolskiej, bo to akurat dość wstydliwy fragment życiorysu pana Sz. (na szczęście
nie wspomniał o "Potopie" na wzgórze św. Anny i dzięki mu za to). Raduje również
zachwyt pana Prezydenta dla dokonań pana Sz. w Państwowym Teatrze Żydowskim im.
Ester Rachel Kamińskiej, choć kłóci się on nieco z opiniami krytyków, którzy
omijają PTŻ szerokim łukiem, a gdy już ich pan Sz. wyjątkowo zdenerwuje piszą,
że uczynił z teatru Idy Kamińskiej trzeciorzędną operetkę i pytają, czy jest
jeszcze taki cud (purymowy), który może ten teatr uratować. Panowie krytycy nie
mieliby pytań, gdyby słyszeli Jakuba Rotbauma (ostatniego z wielkich teatru
żydowskiego na świecie), który zwykł był mawiać o panu Sz., że to grabarz teatru
żydowskiego w Polsce.
Ale á propos życiorysu: Być może potknięcie z Teatrem Ziemi Opolskiej powstało
stąd, że Prezydent korzystał z niewłaściwego życiorysu pana Sz. Bo z tym są
rzeczywiście kłopoty.
Swego czasu Wojtek Jagielski, "przesłuchując" pana Sz. w swoim programie "Wywiad
z wampirem", przywołał dwa różne życiorysy pana Sz.. W jednym, tym późniejszym,
była mowa głównie o cierpieniach pana Sz. pod władzą sowiecką, a w drugim, dużo
wcześniejszym z lat 50-tych wręcz przeciwnie, jak mu było dobrze.
Co tam Jagielski, ważniejsze instytucje miały z życiorysami pana Sz. kłopoty.
Latem 2003 roku spotkałem przypadkowo panią Halinę Sz., długoletnią dyrektor
sekretariatu TSKŻ. Wyczytałem właśnie na dyskietce dołączonej do "Błękitnego Who
is Who", że pan Sz. studiował w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, więc
pytam, czy nie wie, w jakich latach?
Mówi, że nie wie i że "kto tam za nim trafi", a na dowód opowiada, jak to
zadzwonił do niej gość z MSW i prosił o rozmowę. Chodziło o to, że pan Sz. miał
dostać jakiś order, a MSW miało problem: dysponowało trzema życiorysami pana
Sz.. Pytali, czy może im pomóc, bo nie wiedzą, który z nich jest prawdziwy.
www.gazetazydowska.pl/?1310151281111101212pl141212
--
<.>
Adam Rok
Czy wiecie za co pan Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej ceni pana Szymona
Szurmieja? Otóż za to, że „potrafi cieszyć się życiem i upiększać to życie dla
każdego, kogo spotka na swojej drodze”.
A za co ceni pana Sz. Ryszard Filipski? Za to, że bronił prezydenckiego
urzędnika, który w 1968 roku stanął po słusznej stronie w walce z syjonistami.
Taki oto pan Sz. jest dla Ryszarda Filipskiego "sympatyczny i słucham go z
szacunkiem i uwagą".
Prezydent jaki jest - każdy widzi. O Filipskim niektórzy mogli zapomnieć. Aktor
i reżyser, którego twórczość i życie "zdominowane były przez patriotyzm
wyniesiony z domu i ukształtowany w liceum Ojców Pijarów w Krakowie". Niegdyś
przyjaciel Bohdana Poręby, reżysera, współzałożyciela Stowarzyszenia "Grunwald",
dziś jego nieprzyjaciel, bo ten go pomawia, że też przy owym "Grunwaldzie"
majstrował, do czego Filipski się nie przyznaje. Nie może się natomiast nie
przyznać do teatrzyku "Eref 66", z którego przyzwoici ludzie wychodzili,
trzaskając krzesłami. A "Grunwald", jeśli kto chce wiedzieć, to była taka
krzyżówka stalinowskiego betonu z przedwojennym ONR-em. I Bóg tam był i Ojczyzna
i Partia. I wspólny wróg - Żyd.
Pana Prezydenta i pana Filipskiego dzieli wszystko, po za sympatią dla pana Sz.
A w tej materii różni ich jeszcze to, że Filipski mówi o panu Sz. mało, a
Prezydent dużo. Niestety w tym przypadku ilość nie przechodzi w jakość, co już
pierwszy, tu przytoczony cytat w oczywisty sposób pokazuje. Nie chodzi mi o
kłopot z gramatyką, ale o treść: otóż znam całkiem sporą gromadę ludzi, którym
pan Sz. życia nie upiększył, wręcz przeciwnie. Z kolei pośród tych, którym
upiększył znajduję liczne grono takich, którym upiększać raczej nie powinien:
vide Filipski i nie tylko, ale o tym dalej.
Pan Prezydent oznajmił, że pan Sz. "jest wspaniałym reżyserem i aktorem". Tylko,
że w tym kontekście nie należało w żadnym przypadku wspominać Teatru Ziemi
Opolskiej, bo to akurat dość wstydliwy fragment życiorysu pana Sz. (na szczęście
nie wspomniał o "Potopie" na wzgórze św. Anny i dzięki mu za to). Raduje również
zachwyt pana Prezydenta dla dokonań pana Sz. w Państwowym Teatrze Żydowskim im.
Ester Rachel Kamińskiej, choć kłóci się on nieco z opiniami krytyków, którzy
omijają PTŻ szerokim łukiem, a gdy już ich pan Sz. wyjątkowo zdenerwuje piszą,
że uczynił z teatru Idy Kamińskiej trzeciorzędną operetkę i pytają, czy jest
jeszcze taki cud (purymowy), który może ten teatr uratować. Panowie krytycy nie
mieliby pytań, gdyby słyszeli Jakuba Rotbauma (ostatniego z wielkich teatru
żydowskiego na świecie), który zwykł był mawiać o panu Sz., że to grabarz teatru
żydowskiego w Polsce.
Ale á propos życiorysu: Być może potknięcie z Teatrem Ziemi Opolskiej powstało
stąd, że Prezydent korzystał z niewłaściwego życiorysu pana Sz. Bo z tym są
rzeczywiście kłopoty.
Swego czasu Wojtek Jagielski, "przesłuchując" pana Sz. w swoim programie "Wywiad
z wampirem", przywołał dwa różne życiorysy pana Sz.. W jednym, tym późniejszym,
była mowa głównie o cierpieniach pana Sz. pod władzą sowiecką, a w drugim, dużo
wcześniejszym z lat 50-tych wręcz przeciwnie, jak mu było dobrze.
Co tam Jagielski, ważniejsze instytucje miały z życiorysami pana Sz. kłopoty.
Latem 2003 roku spotkałem przypadkowo panią Halinę Sz., długoletnią dyrektor
sekretariatu TSKŻ. Wyczytałem właśnie na dyskietce dołączonej do "Błękitnego Who
is Who", że pan Sz. studiował w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, więc
pytam, czy nie wie, w jakich latach?
Mówi, że nie wie i że "kto tam za nim trafi", a na dowód opowiada, jak to
zadzwonił do niej gość z MSW i prosił o rozmowę. Chodziło o to, że pan Sz. miał
dostać jakiś order, a MSW miało problem: dysponowało trzema życiorysami pana
Sz.. Pytali, czy może im pomóc, bo nie wiedzą, który z nich jest prawdziwy.
www.gazetazydowska.pl/?1310151281111101212pl141212
--
<.>
jezeli on nie jest ubek to ja jestem zydowski papiez...;)
panie szymonie czekamy na autolustracje...;)
zydowska samo o bronka...;)
--
<.>
panie szymonie czekamy na autolustracje...;)
zydowska samo o bronka...;)
--
<.>
www1.yadvashem.org/about_holocaust/documents/part2/doc90.html
www.prkolleg.com/aesthetik/103_11.html
www.forum-znak.org.pl/index-en.php?t=przeglad&id=1518
www.jewishvirtuallibrary.org/jsource/Holocaust/selfhelp.html
www.jewishinstitute.org.pl/?language=eng&dzial=biblioteka
The Bankruptcy of TSKZ
24.07.2003/MT/TL
"The oldest Jewish organization in Poland, the Social and Cultural Association
of Jews (TSKZ), is torn by internal disputes. The managing board had changed and
currently the organization is on the verge of bankruptcy. The finances of the
Society are verified by revenue service inspectors" writes Sylwia Szparkowska of
"Rzeczpospolita".
"When we looked into our accounts it turned out that we were on the verge of
bankruptcy", said Maria Giercuszkiewicz, the new head of the organization.
According to the current management financial problems are the legacy of
previous directors.
According to the protocol of the first meeting the balance of the account is 3.
15 PLN. While the total debt: 792, 456 PLN. New arrears are discovered daily -
states the first protocol of the new management. The prosecutor's office, along
with the revenue service, are currently investigating whether there indeed were
some irregularities. At the same time the old management calls into question the
choice of the directors. The latter resulted in a legal suit; the court ruled
that there were irregularities in the election of the new management, the latter
appealed. Currently no sentence is final and binding.
For the last seventeen years the chairman of the Society was Szymon Szurmiej, a
well-known actor and director, the head of the Jewish Theater since 1970.
Szurmiej recently celebrated his 80th birthday. For many years the secretary of
the Society was Szurmiej's wife Golda Tencer. None of them wanted to talk to the
journalist of "Rzeczpospolita". TSKZ was formed a half a century ago and
currently has three thousand members. For years the TSKZ was the only place
where Jewish cultural life was present.
www.forum-znak.org.pl/index-en.php?t=przeglad&id=1922
www.jewish.org.pl/polskie/fundac/tskz-p.html
..................................................
motlc.wiesenthal.com/exhibits/faces/sec4g.html
--
<.>
www.prkolleg.com/aesthetik/103_11.html
www.forum-znak.org.pl/index-en.php?t=przeglad&id=1518
www.jewishvirtuallibrary.org/jsource/Holocaust/selfhelp.html
www.jewishinstitute.org.pl/?language=eng&dzial=biblioteka
The Bankruptcy of TSKZ
24.07.2003/MT/TL
"The oldest Jewish organization in Poland, the Social and Cultural Association
of Jews (TSKZ), is torn by internal disputes. The managing board had changed and
currently the organization is on the verge of bankruptcy. The finances of the
Society are verified by revenue service inspectors" writes Sylwia Szparkowska of
"Rzeczpospolita".
"When we looked into our accounts it turned out that we were on the verge of
bankruptcy", said Maria Giercuszkiewicz, the new head of the organization.
According to the current management financial problems are the legacy of
previous directors.
According to the protocol of the first meeting the balance of the account is 3.
15 PLN. While the total debt: 792, 456 PLN. New arrears are discovered daily -
states the first protocol of the new management. The prosecutor's office, along
with the revenue service, are currently investigating whether there indeed were
some irregularities. At the same time the old management calls into question the
choice of the directors. The latter resulted in a legal suit; the court ruled
that there were irregularities in the election of the new management, the latter
appealed. Currently no sentence is final and binding.
For the last seventeen years the chairman of the Society was Szymon Szurmiej, a
well-known actor and director, the head of the Jewish Theater since 1970.
Szurmiej recently celebrated his 80th birthday. For many years the secretary of
the Society was Szurmiej's wife Golda Tencer. None of them wanted to talk to the
journalist of "Rzeczpospolita". TSKZ was formed a half a century ago and
currently has three thousand members. For years the TSKZ was the only place
where Jewish cultural life was present.
www.forum-znak.org.pl/index-en.php?t=przeglad&id=1922
www.jewish.org.pl/polskie/fundac/tskz-p.html
..................................................
motlc.wiesenthal.com/exhibits/faces/sec4g.html
--
<.>
a wiem ze goldzia oszalala.... i jej cala ekipa.
mojemu siwowlosemu nowy naczelny ...nie pozwolil zle napisac o jankowskim,
(czujesz bluesa ?) wiec odszedl w listopadzie.
Ja ostatni tekst naskrobalam chyba w wakacje zeszlego roku (?)
zaraz podrzuce linki.
mojemu siwowlosemu nowy naczelny ...nie pozwolil zle napisac o jankowskim,
(czujesz bluesa ?) wiec odszedl w listopadzie.
Ja ostatni tekst naskrobalam chyba w wakacje zeszlego roku (?)
zaraz podrzuce linki.
golda oszalala.... nie mam wysokiej opinii o zydowskim srodowisku zamrozonym przez
komunizm i nazizm ale dotyczy to tez reszty spoleczenstwa...
a z drugiej strony podrzuc linki do sprzecznych opinii...nie ma tego zlego coby
na dobre nie wyszlo ...moze poczatek zydowskiego pluralizmu...
;)
--
<.>
komunizm i nazizm ale dotyczy to tez reszty spoleczenstwa...
a z drugiej strony podrzuc linki do sprzecznych opinii...nie ma tego zlego coby
na dobre nie wyszlo ...moze poczatek zydowskiego pluralizmu...
;)
--
<.>
Dokladnie o tym pomyslalam.Matematyka krolowa terroryzmu i exterminacji..
zaczyna sie od ewidencji,kategoryzacji,kontroli,a konczy czasami na exterminacji...
terror matematyki ? zwyciestwo racjonalnosci ?
ale nie upadajmy na duchu ...zawsze moze byc gorzej...;)
www.niniwa2.cad.pl/K4.HTM
--
<.>
terror matematyki ? zwyciestwo racjonalnosci ?
ale nie upadajmy na duchu ...zawsze moze byc gorzej...;)
www.niniwa2.cad.pl/K4.HTM
--
<.>
DRF slyszales o konflikcie w TSKZ i w Dos Jidisze W.?
Jezusicku ale sie cuda tam dzieja.Otoz stara ekipe wygryzla niejaka Goldzia i
consortes, wywalono naczelnego pana A.R.
Pan A.R zalozyl Gazete Zydowska. I obydwie gazety pisza o sobie zlosliwe
teksty.... Szkoda...
Jezusicku ale sie cuda tam dzieja.Otoz stara ekipe wygryzla niejaka Goldzia i
consortes, wywalono naczelnego pana A.R.
Pan A.R zalozyl Gazete Zydowska. I obydwie gazety pisza o sobie zlosliwe
teksty.... Szkoda...
niby uwaza na kase a zupelnie nie rozumie kapitalu moralnego...;(((
stare przedstawienie malosci wielkich ludzi...;)))
--
<.>
stare przedstawienie malosci wielkich ludzi...;)))
--
<.>
to sie kazdemu moze zdarzyc...;) forma wewnetrznego monologu , dialogu ?
przy literackich uzdolnieniach moze byc nawet interesujace...;)
a dla psychiatrykow nowe teorie umyslu?
pzdr
YoDa
--
<.>
przy literackich uzdolnieniach moze byc nawet interesujace...;)
a dla psychiatrykow nowe teorie umyslu?
pzdr
YoDa
--
<.>
Ano dokladnie.Wg mnie stracil cholernie duzo.Pod jego postem zapytalam go io co
mu chodzi z Walentynowicz..Nie doczekalam sie odp, ale GW go na szczescie o to
spytala.
Oj stracil.....
Jak mu sie Walentynowicz nie podoba, chcac zbic polityczny kapital, nie
powinien sie wcale odzywac.....
mu chodzi z Walentynowicz..Nie doczekalam sie odp, ale GW go na szczescie o to
spytala.
Oj stracil.....
Jak mu sie Walentynowicz nie podoba, chcac zbic polityczny kapital, nie
powinien sie wcale odzywac.....
a wlasnie:
jak sie ma konto bankowe internetowe, to sie ma jeszcze NIK i PIN...
PIN i PUK, PUK2 do telefonu, kod do drzwi, NIP, PESEL, IPN, numer
ubezpieczenia, numer karty w prywatnej przychodni, numer karty rabatowej ze
stacji bezynowej, numer karty do ulubionej perfumerii,piny do karty.....
SZIT to ile numerow ma czlowiek?
Czy czlowiek jest zatem tylko numerem w czyjejs bazie ?
jak sie ma konto bankowe internetowe, to sie ma jeszcze NIK i PIN...
PIN i PUK, PUK2 do telefonu, kod do drzwi, NIP, PESEL, IPN, numer
ubezpieczenia, numer karty w prywatnej przychodni, numer karty rabatowej ze
stacji bezynowej, numer karty do ulubionej perfumerii,piny do karty.....
SZIT to ile numerow ma czlowiek?
Czy czlowiek jest zatem tylko numerem w czyjejs bazie ?
Nie dosc ,ze wynajeta hi hi to jeszcze prowadzi dyskusje sama z soba....
;)
;)
lechu atakuje psycholi rydzyka i zyskuje ogolne poparcie.... ten kapital traci
pare dni potem atakujac anne walentynowicz,
"Sąd teraz otworzył możliwości wielu innym. Będą się na to powoływać. To, że się
należy wielu, to ja się zgadzam, natomiast kraj jest bardzo biedny i teraz jak
tu odmawiać (...) Ja się nie ustawię w kolejkę chociażbym z głodu umierał" -
zadziwiajace ze poszkodowani maja sie jeszcze wstydzic iz okradaja panstwo?-)
zastanawiajace jak wladza korrumpuje mozgi....woda w mozgu zamienia sie w
pare..inflacja i balon wznosi do gory ?
www.winter.pl/internet/wolnosc.html
Internet ze swą anarchistyczną naturą jest solą w oku rządów i biurokratów,
których nie brakuje nawet w kolebce demokracji , w Stanach Zjednoczonych.
Odwieczny wyścig wolności i cenzury jest jak ten pocisku i tarczy – nigdy się
nie kończy.
...........................................................
wyglada iz GW zmienia stosunek do problemu lustracji, czekamy na oficjalne
potwierdzenie zmiany pozycji...moze cos nam powiesz adasiu..?
dla dobra Rodziny Ludzkiej ?
www.polonia-online.com/Konstytucja/asc.htm
My w Europie często zapominamy, że zdobywanie i gromadzenie informacji kosztuje.
Oczekujemy, że wielki uczony wyjawi nam Istotę Rzeczy za darmo. Amerykański
profesor wyjawi, ale tylko o ile sponsor się zgodzi. Przecież profesor nie chce
zniszczyć własnego uniwersytetu przez odcięcie go od sponsora. W dodatku wyjawi
tylko tyle, ile wg niego potrzebne jest klientowi. U lekarza lub adwokata możesz
kupić informację o stanie swoich spraw i możesz mieć zaufanie do jej
rzetelności, bo na jej straży stoją poważnie traktowane zawodowe kodeksy etyczne
oraz groźba procesu. Zapłaciłeś -- dostajesz dobrą informację. Ale jak i od kogo
kupić informację potrzebną np. do wyrobienia sobie poglądów politycznych?
......
Powyższe informacje wskazują na to, że KGB zaczęło używać radiacji
elektromagnetycznej (EMR), jako narzędzia do czytania myśli poprzez ich maszynę.
Jest zatem logiczne, że CIA używałaby usprawnionych, ale tych samych
technologii. Jest tak dlatego, że badacz naukowy który jest w tyle ze swoimi
badaniami, będzie zawsze uczył się znajomości przedmiotu od tych, którzy go w
nim wyprzedzają.
Jeśli Rosjanom udało się użyć radiacji elektromagnetycznej do czytania ludzkich
myśli, to wierzę, że CIA używałaby tych samych technologii, dlatego że są one
niewidoczne, bezprzewodowe i nie pozostawiają żadnych śladów.
....
he he ;) paranoidalne...;) cos dla watto
www.niniwa2.cad.pl/K3.HTM
216.239.59.104/search?q=cache:gmDpyQ-pXhMJ:www.globalcorruptionreport.org/download/gcr2003/POLISH_press_release.pdf+wolnosc+informacji&hl=sv&client=firefox-a
6). Operatorzy Maszyny Umysłu praktykują stalinizm. Nie tylko będą oni czytali
twoje myśli, ale również skrzywdzą twoje ciało poprzez ich niewidoczne bronie
elektromagnetycznej radiacji. Poprzez to, mogą oni decydować jaki będzie stan
twojego zdrowia, czy w jakim stanie zdrowia pozwolą ci żyć. Ich akcje są
podobne, w swym rodzaju, do rosyjskiego stalinizmu, ale stają się jeszcze
gorsze. Polityczne zasady stalinizmu determinowały tylko dystrybucję materiału
(redystrybucję), natomiast operatorzy maszyny umysłu będą decydowali o życiu
innych ludzi (czy mają żyć, czy umrzeć) dlatego, że używają niewidocznej
radiacji elektromagnetycznej (lub broni bezpośredniej energii) dla krzywdzenia
twego ciała w twym domu, samochodzie, lub gdziekolwiek, w związku z ich
zdolnością kontroli z odległości i ogólnokrajowym systemem obserwacji.
www.niniwa2.cad.pl/K4.HTM
cos dla psycholi , psycholikow ,oszolomow ,ubekow i naukofcuf
pare dni potem atakujac anne walentynowicz,
"Sąd teraz otworzył możliwości wielu innym. Będą się na to powoływać. To, że się
należy wielu, to ja się zgadzam, natomiast kraj jest bardzo biedny i teraz jak
tu odmawiać (...) Ja się nie ustawię w kolejkę chociażbym z głodu umierał" -
zadziwiajace ze poszkodowani maja sie jeszcze wstydzic iz okradaja panstwo?-)
zastanawiajace jak wladza korrumpuje mozgi....woda w mozgu zamienia sie w
pare..inflacja i balon wznosi do gory ?
www.winter.pl/internet/wolnosc.html
Internet ze swą anarchistyczną naturą jest solą w oku rządów i biurokratów,
których nie brakuje nawet w kolebce demokracji , w Stanach Zjednoczonych.
Odwieczny wyścig wolności i cenzury jest jak ten pocisku i tarczy – nigdy się
nie kończy.
...........................................................
wyglada iz GW zmienia stosunek do problemu lustracji, czekamy na oficjalne
potwierdzenie zmiany pozycji...moze cos nam powiesz adasiu..?
dla dobra Rodziny Ludzkiej ?
www.polonia-online.com/Konstytucja/asc.htm
My w Europie często zapominamy, że zdobywanie i gromadzenie informacji kosztuje.
Oczekujemy, że wielki uczony wyjawi nam Istotę Rzeczy za darmo. Amerykański
profesor wyjawi, ale tylko o ile sponsor się zgodzi. Przecież profesor nie chce
zniszczyć własnego uniwersytetu przez odcięcie go od sponsora. W dodatku wyjawi
tylko tyle, ile wg niego potrzebne jest klientowi. U lekarza lub adwokata możesz
kupić informację o stanie swoich spraw i możesz mieć zaufanie do jej
rzetelności, bo na jej straży stoją poważnie traktowane zawodowe kodeksy etyczne
oraz groźba procesu. Zapłaciłeś -- dostajesz dobrą informację. Ale jak i od kogo
kupić informację potrzebną np. do wyrobienia sobie poglądów politycznych?
......
Powyższe informacje wskazują na to, że KGB zaczęło używać radiacji
elektromagnetycznej (EMR), jako narzędzia do czytania myśli poprzez ich maszynę.
Jest zatem logiczne, że CIA używałaby usprawnionych, ale tych samych
technologii. Jest tak dlatego, że badacz naukowy który jest w tyle ze swoimi
badaniami, będzie zawsze uczył się znajomości przedmiotu od tych, którzy go w
nim wyprzedzają.
Jeśli Rosjanom udało się użyć radiacji elektromagnetycznej do czytania ludzkich
myśli, to wierzę, że CIA używałaby tych samych technologii, dlatego że są one
niewidoczne, bezprzewodowe i nie pozostawiają żadnych śladów.
....
he he ;) paranoidalne...;) cos dla watto
www.niniwa2.cad.pl/K3.HTM
216.239.59.104/search?q=cache:gmDpyQ-pXhMJ:www.globalcorruptionreport.org/download/gcr2003/POLISH_press_release.pdf+wolnosc+informacji&hl=sv&client=firefox-a
6). Operatorzy Maszyny Umysłu praktykują stalinizm. Nie tylko będą oni czytali
twoje myśli, ale również skrzywdzą twoje ciało poprzez ich niewidoczne bronie
elektromagnetycznej radiacji. Poprzez to, mogą oni decydować jaki będzie stan
twojego zdrowia, czy w jakim stanie zdrowia pozwolą ci żyć. Ich akcje są
podobne, w swym rodzaju, do rosyjskiego stalinizmu, ale stają się jeszcze
gorsze. Polityczne zasady stalinizmu determinowały tylko dystrybucję materiału
(redystrybucję), natomiast operatorzy maszyny umysłu będą decydowali o życiu
innych ludzi (czy mają żyć, czy umrzeć) dlatego, że używają niewidocznej
radiacji elektromagnetycznej (lub broni bezpośredniej energii) dla krzywdzenia
twego ciała w twym domu, samochodzie, lub gdziekolwiek, w związku z ich
zdolnością kontroli z odległości i ogólnokrajowym systemem obserwacji.
www.niniwa2.cad.pl/K4.HTM
cos dla psycholi , psycholikow ,oszolomow ,ubekow i naukofcuf
www.joemonster.org/
• czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ?
wesoly3 28.05.2002 22:23 zarchiwizowany
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 28.05.2002 22:40 zarchiwizowany
A co myslisz glupku,ze tak za darmo w ta klawiature klepie?
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 22:45 zarchiwizowany
Gość portalu: Ania napisał(a):
> A co myslisz glupku,ze tak za darmo w ta klawiature klepie?
>
>
>Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ?
wesoly3 28.05.2002 22:47 zarchiwizowany
ale premii chyba nie dostajesz ???
bo kiepsko klepiesz
klepnij sie w czolko
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.acn.waw.pl
Gość: snajper 28.05.2002 22:53 zarchiwizowany
wesoly3 napisał(a):
> ale premii chyba nie dostajesz ???
> bo kiepsko klepiesz
> klepnij sie w czolko
A co, Ty darmo klepiesz ?????? Ale frajer !!!!!!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 08:17 zarchiwizowany
wesoly3 napisał(a):
> ale premii chyba nie dostajesz ???
> bo kiepsko klepiesz
> klepnij sie w czolko
Dostaje premie.A od dzisiaj dostalam podwyzke za czytanie tego co piszesz.Doszedl
do tego jeszcze dodatek specjalny za odpisywanie na Twoje posty takze pisz dalej
im wiecej tym lepiej
.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 22:49 zarchiwizowany
Gość portalu: tato napisał(a):
> >Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
A wesoły (inaczej) to czym będzie stukał?
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 22:54 zarchiwizowany
Gość portalu: Jaceq napisał(a):
> Gość portalu: tato napisał(a):
>
> > >Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
>
> A wesoły (inaczej) to czym będzie stukał?
>Wesoly,ten na J,pyta sie o twojego kutasa.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 23:01 zarchiwizowany
Gość portalu: tato napisał(a):
> >Wesoly,ten na J,pyta sie o twojego kutasa.
To niech uważa, by ci, tato, oka nie wypukał.
• Re:Czy to fajna baba?
_szwedka 28.05.2002 23:01 zarchiwizowany
Przyjze sie tej Ani. Musi to byc fajna dziewucha jezeli wesolka tak
rozjatrzyla ;-)
Pozdrawiam Anie!
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 23:03 zarchiwizowany
_szfetka napisał(a):
> Przyjze sie
a co to za najazd "światowców"?
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 23:04 zarchiwizowany
_szwedka napisał(a):
> Przyjze sie tej Ani. Musi to byc fajna dziewucha jezeli wesolka tak
> rozjatrzyla ;-)
> Pozdrawiam Anie!
>Daj,Szwedka,czy ty zawsze musisz tak?
>Ja tu sie rozkrecam,a ty wiadro z woda!
• Re:Czy to fajna baba?
wesoly3 28.05.2002 23:07 zarchiwizowany
Ania mieszka w UE
Olala Polske
To dlaczego tak agituje ???
Agentka - ani chybi
• Re:Czy to fajna baba?
_szwedka 28.05.2002 23:08 zarchiwizowany
A to Ty jestes tym wesolkiem, tato?
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 23:15 zarchiwizowany
_szwedka napisał(a):
> A to Ty jestes tym wesolkiem, tato?
>Nigdy sie nie loguje!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: 202.67.116.*
Gość: Commo 29.05.2002 08:20 zarchiwizowany
Pytanie jest przez kogo wynajeta????
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: 217.11.142.*
Gość: ania 29.05.2002 08:32 zarchiwizowany
nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
odpala)
Aniu, pozdrow mocodawcow!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 08:44 zarchiwizowany
Gość portalu: ania napisał(a):
> nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
> odpala)
> Aniu, pozdrow mocodawcow!
Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.acn.waw.pl
Gość: snajper 29.05.2002 16:00 zarchiwizowany
Gość portalu: Ania napisał(a):
> Gość portalu: ania napisał(a):
>
> > nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
> > odpala)
> > Aniu, pozdrow mocodawcow!
>
> Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
A ja jestem wynajęty przez określone siły (krajowe), które za tym wszystkim
stoją. Ale też mi płacą w Euro. Jakie macie stawki ? Ja od postu dostaję 28 Euro
plus premia za pracę nocną - +50%. Dlatego tak często piszę późnym wieczorem. To
się dużo bardziej opłaca. Niezła fucha, prawda ? ;))
Pozdrawiam serdecznie.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 16:09 zarchiwizowany
Gość portalu: snajper napisał(a):
> Gość portalu: Ania napisał(a):
>
> > Gość portalu: ania napisał(a):
> >
> > > nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie
> troche
> > > odpala)
> > > Aniu, pozdrow mocodawcow!
> >
> > Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
>
> A ja jestem wynajęty przez określone siły (krajowe), które za tym wszystkim
> stoją. Ale też mi płacą w Euro. Jakie macie stawki ? Ja od postu dostaję 28 Eur
> o
> plus premia za pracę nocną - +50%. Dlatego tak często piszę późnym wieczorem. T
> o
> się dużo bardziej opłaca. Niezła fucha, prawda ? ;))
>
> Pozdrawiam serdecznie.
My z ania mamy wiekszy problem bo placa nam Zydzi ,masoni ,cyklisci
UE ,feministki ,antyklerykalowie,wegetarianie,obroncy
zwierzat,faszysci ,komunisci,sadysci i masochisci ,takze tez sie musimy niezle
natyrac.Placa nam w euro w dolarach w funtach takze rozumiesz,ze musimy
zatrudniac jeszcze osobno ksiegowych itd...
A poniewaz mamy juz wyrobiona marke to ilosc zleceniodawcow naplywa.
Teraz zastanawiamy sie czy nie przyjac propozycji z Watykanu ale daja za malo
kasy wiec chyba odrzucimy ich propozycje.
Tez pozdrawiamy
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 16:12 zarchiwizowany
Gość portalu: Commo napisał(a):
> Pytanie jest przez kogo wynajeta????
Odpowiedzialam na dole.
---------------------------------------
wesoly3 zostales zlustrowany... 003
;)
intrygujace.....
--
<.>........
pozdrawiam
• czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ?
wesoly3 28.05.2002 22:23 zarchiwizowany
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 28.05.2002 22:40 zarchiwizowany
A co myslisz glupku,ze tak za darmo w ta klawiature klepie?
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 22:45 zarchiwizowany
Gość portalu: Ania napisał(a):
> A co myslisz glupku,ze tak za darmo w ta klawiature klepie?
>
>
>Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ?
wesoly3 28.05.2002 22:47 zarchiwizowany
ale premii chyba nie dostajesz ???
bo kiepsko klepiesz
klepnij sie w czolko
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.acn.waw.pl
Gość: snajper 28.05.2002 22:53 zarchiwizowany
wesoly3 napisał(a):
> ale premii chyba nie dostajesz ???
> bo kiepsko klepiesz
> klepnij sie w czolko
A co, Ty darmo klepiesz ?????? Ale frajer !!!!!!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 08:17 zarchiwizowany
wesoly3 napisał(a):
> ale premii chyba nie dostajesz ???
> bo kiepsko klepiesz
> klepnij sie w czolko
Dostaje premie.A od dzisiaj dostalam podwyzke za czytanie tego co piszesz.Doszedl
do tego jeszcze dodatek specjalny za odpisywanie na Twoje posty takze pisz dalej
im wiecej tym lepiej
.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 22:49 zarchiwizowany
Gość portalu: tato napisał(a):
> >Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
A wesoły (inaczej) to czym będzie stukał?
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 22:54 zarchiwizowany
Gość portalu: Jaceq napisał(a):
> Gość portalu: tato napisał(a):
>
> > >Nooo,spowiadac sie,bo wesoly bedzie stukal.
>
> A wesoły (inaczej) to czym będzie stukał?
>Wesoly,ten na J,pyta sie o twojego kutasa.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 23:01 zarchiwizowany
Gość portalu: tato napisał(a):
> >Wesoly,ten na J,pyta sie o twojego kutasa.
To niech uważa, by ci, tato, oka nie wypukał.
• Re:Czy to fajna baba?
_szwedka 28.05.2002 23:01 zarchiwizowany
Przyjze sie tej Ani. Musi to byc fajna dziewucha jezeli wesolka tak
rozjatrzyla ;-)
Pozdrawiam Anie!
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.szeptel.net.pl
Gość: Jaceq 28.05.2002 23:03 zarchiwizowany
_szfetka napisał(a):
> Przyjze sie
a co to za najazd "światowców"?
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 23:04 zarchiwizowany
_szwedka napisał(a):
> Przyjze sie tej Ani. Musi to byc fajna dziewucha jezeli wesolka tak
> rozjatrzyla ;-)
> Pozdrawiam Anie!
>Daj,Szwedka,czy ty zawsze musisz tak?
>Ja tu sie rozkrecam,a ty wiadro z woda!
• Re:Czy to fajna baba?
wesoly3 28.05.2002 23:07 zarchiwizowany
Ania mieszka w UE
Olala Polske
To dlaczego tak agituje ???
Agentka - ani chybi
• Re:Czy to fajna baba?
_szwedka 28.05.2002 23:08 zarchiwizowany
A to Ty jestes tym wesolkiem, tato?
• Re:Czy to fajna baba? IP: *.fastres.net
Gość: tato 28.05.2002 23:15 zarchiwizowany
_szwedka napisał(a):
> A to Ty jestes tym wesolkiem, tato?
>Nigdy sie nie loguje!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: 202.67.116.*
Gość: Commo 29.05.2002 08:20 zarchiwizowany
Pytanie jest przez kogo wynajeta????
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: 217.11.142.*
Gość: ania 29.05.2002 08:32 zarchiwizowany
nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
odpala)
Aniu, pozdrow mocodawcow!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 08:44 zarchiwizowany
Gość portalu: ania napisał(a):
> nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
> odpala)
> Aniu, pozdrow mocodawcow!
Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.acn.waw.pl
Gość: snajper 29.05.2002 16:00 zarchiwizowany
Gość portalu: Ania napisał(a):
> Gość portalu: ania napisał(a):
>
> > nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie troche
> > odpala)
> > Aniu, pozdrow mocodawcow!
>
> Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
A ja jestem wynajęty przez określone siły (krajowe), które za tym wszystkim
stoją. Ale też mi płacą w Euro. Jakie macie stawki ? Ja od postu dostaję 28 Euro
plus premia za pracę nocną - +50%. Dlatego tak często piszę późnym wieczorem. To
się dużo bardziej opłaca. Niezła fucha, prawda ? ;))
Pozdrawiam serdecznie.
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 16:09 zarchiwizowany
Gość portalu: snajper napisał(a):
> Gość portalu: Ania napisał(a):
>
> > Gość portalu: ania napisał(a):
> >
> > > nie wiesz - przeciez mieszka w belgii - wiec przez bruksele (a i mnie
> troche
> > > odpala)
> > > Aniu, pozdrow mocodawcow!
> >
> > Dostalysmy podwyzke!!!!!!!!!!!! i dodatek specjalny!!!!!!!!!!!
>
> A ja jestem wynajęty przez określone siły (krajowe), które za tym wszystkim
> stoją. Ale też mi płacą w Euro. Jakie macie stawki ? Ja od postu dostaję 28 Eur
> o
> plus premia za pracę nocną - +50%. Dlatego tak często piszę późnym wieczorem. T
> o
> się dużo bardziej opłaca. Niezła fucha, prawda ? ;))
>
> Pozdrawiam serdecznie.
My z ania mamy wiekszy problem bo placa nam Zydzi ,masoni ,cyklisci
UE ,feministki ,antyklerykalowie,wegetarianie,obroncy
zwierzat,faszysci ,komunisci,sadysci i masochisci ,takze tez sie musimy niezle
natyrac.Placa nam w euro w dolarach w funtach takze rozumiesz,ze musimy
zatrudniac jeszcze osobno ksiegowych itd...
A poniewaz mamy juz wyrobiona marke to ilosc zleceniodawcow naplywa.
Teraz zastanawiamy sie czy nie przyjac propozycji z Watykanu ale daja za malo
kasy wiec chyba odrzucimy ich propozycje.
Tez pozdrawiamy
• Re: czy Ania jest wynajeta i pisze na forum za szmal ? IP: *.upc.chello.be
Gość: Ania 29.05.2002 16:12 zarchiwizowany
Gość portalu: Commo napisał(a):
> Pytanie jest przez kogo wynajeta????
Odpowiedzialam na dole.
---------------------------------------
wesoly3 zostales zlustrowany... 003
;)
intrygujace.....
--
<.>........
pozdrawiam
A brief history of pirates, with emphasis on the centuries-long rivalry between
the Cookes and the Hoods:
Piracy is as old as the art of transportation by water. The first Phoenician
boatmen feared pirates even more than they did resentful sea gods, vicious sea
monsters, and spiteful giant sea rocks who ganged up to crush ships—a common
nemesis, if Phoenician maritime annals are to be believed.
But it was not until the Sixteenth Century, and the onset of transatlantic
imperialism, that piracy entered the realm of common dinnertime topic.
“Imperialism,” in that day, meant countless Spanish galleons returning home
along the “Spanish Main” listing from tons of gold stolen (or, according to some
Spanish sources, received as part of fair business transactions) from the Aztecs
and Incas.
The growing number of sailors in turn stealing the stolen gold problem became
for all of the Colonial Empires. According to British Royal Navy, in 1563, there
were four hundred such pirates known to be sailing the Four Seas, and the number
was increasing daily. In naval service, as well as on merchant ships, pay was
poor and rations worse. The menu consisted solely of cold hardtack biscuits
accompanied by salt beef, salt pork or salt fish—called “Hairy Willy.” But it
was the puny ration of grog (rum diluted with water to stretch supplies) that
irked the men most of all, and ranked among their chief motivations for going
“on the account” (pirate for “pirating”). Ironically, many of these men had
enlisted in the Navy in hope that the very same grog limit, as well as the job’s
regular hours and strenuous exercise, might provide an asylum for their alcoholism.
Then there were the conditions. Hard work was the least of it. On overcrowded
man o’ wars—frequently crewed by five hundred—space was so limited that a man
could scarcely move without brushing against another. Something as simple as how
a man gargled could, over time, so grate on a shipmate’s nerves that no one
would be shocked if the gargler “fell overboard” on a dark night, never to be
found. On the infrequent occasions the men were given the respite of sleep, they
had to do so in hammocks eighteen inches wide, to a lullaby of the snoring of
dozens of others who hadn’t bathed in months and were crammed side to side and
above and below one another. On hot nights, the hammocks proved veritable frying
pans. On cold, the men longed for the hot.
Many more sailors suffered—though they likely wouldn’t have put is as
such—psychologically. The frequent summons of “All hands witness punishment
ahoy!” sent a shudder through all but the stoutest of hearts. Incessant
floggings made many sailors feel like beasts, rather than men. And the long
lists of rules made the sailors who still felt like men feel like children. Most
man o’ war captains forbade the sordid game of draughts (checkers).
As consequence of all this, many a cold nasty night was warmed by tales of
pirate voyages to places where the weather was fair, the water easy and the
lasses both fair and easy. Furthermore, there was tobacco, grub aplenty, and
rivers of grog, and the only time quarters were cramped was because they were
stacked starboard to larboard with gold doubloons.
Others, for whom grub and lasses held less appeal, found themselves persuaded to
go on the account simply by the increasing occupational hazard of being an
honest sailorman. For instance, between 1569 and 1616, nearly five hundred
British ships were captured by the Barbary pirates, who cut the throats of those
captives deemed not worth the trouble of feeding and transporting to the slave
market. It is due to such practices, some historians theorize, that the term
“barbarian” came to mean more than simply a native of Barbary.
piratesofpensacola.com/id6.html
blog.tripod.lycos.com/
.......................................................................
www.chem.uni.wroc.pl/8_Trzec.htm
;)))
grype mialem wracam do swiata, zbliza sie teczka z ipnu,wiec napiecie rosnie..
ale bez przesady...w koncu sa pozytywne zmiany...
;)
--
<.>
the Cookes and the Hoods:
Piracy is as old as the art of transportation by water. The first Phoenician
boatmen feared pirates even more than they did resentful sea gods, vicious sea
monsters, and spiteful giant sea rocks who ganged up to crush ships—a common
nemesis, if Phoenician maritime annals are to be believed.
But it was not until the Sixteenth Century, and the onset of transatlantic
imperialism, that piracy entered the realm of common dinnertime topic.
“Imperialism,” in that day, meant countless Spanish galleons returning home
along the “Spanish Main” listing from tons of gold stolen (or, according to some
Spanish sources, received as part of fair business transactions) from the Aztecs
and Incas.
The growing number of sailors in turn stealing the stolen gold problem became
for all of the Colonial Empires. According to British Royal Navy, in 1563, there
were four hundred such pirates known to be sailing the Four Seas, and the number
was increasing daily. In naval service, as well as on merchant ships, pay was
poor and rations worse. The menu consisted solely of cold hardtack biscuits
accompanied by salt beef, salt pork or salt fish—called “Hairy Willy.” But it
was the puny ration of grog (rum diluted with water to stretch supplies) that
irked the men most of all, and ranked among their chief motivations for going
“on the account” (pirate for “pirating”). Ironically, many of these men had
enlisted in the Navy in hope that the very same grog limit, as well as the job’s
regular hours and strenuous exercise, might provide an asylum for their alcoholism.
Then there were the conditions. Hard work was the least of it. On overcrowded
man o’ wars—frequently crewed by five hundred—space was so limited that a man
could scarcely move without brushing against another. Something as simple as how
a man gargled could, over time, so grate on a shipmate’s nerves that no one
would be shocked if the gargler “fell overboard” on a dark night, never to be
found. On the infrequent occasions the men were given the respite of sleep, they
had to do so in hammocks eighteen inches wide, to a lullaby of the snoring of
dozens of others who hadn’t bathed in months and were crammed side to side and
above and below one another. On hot nights, the hammocks proved veritable frying
pans. On cold, the men longed for the hot.
Many more sailors suffered—though they likely wouldn’t have put is as
such—psychologically. The frequent summons of “All hands witness punishment
ahoy!” sent a shudder through all but the stoutest of hearts. Incessant
floggings made many sailors feel like beasts, rather than men. And the long
lists of rules made the sailors who still felt like men feel like children. Most
man o’ war captains forbade the sordid game of draughts (checkers).
As consequence of all this, many a cold nasty night was warmed by tales of
pirate voyages to places where the weather was fair, the water easy and the
lasses both fair and easy. Furthermore, there was tobacco, grub aplenty, and
rivers of grog, and the only time quarters were cramped was because they were
stacked starboard to larboard with gold doubloons.
Others, for whom grub and lasses held less appeal, found themselves persuaded to
go on the account simply by the increasing occupational hazard of being an
honest sailorman. For instance, between 1569 and 1616, nearly five hundred
British ships were captured by the Barbary pirates, who cut the throats of those
captives deemed not worth the trouble of feeding and transporting to the slave
market. It is due to such practices, some historians theorize, that the term
“barbarian” came to mean more than simply a native of Barbary.
piratesofpensacola.com/id6.html
blog.tripod.lycos.com/
.......................................................................
www.chem.uni.wroc.pl/8_Trzec.htm
;)))
grype mialem wracam do swiata, zbliza sie teczka z ipnu,wiec napiecie rosnie..
ale bez przesady...w koncu sa pozytywne zmiany...
;)
--
<.>
Suddenly, younger members of the group seemed to come from all areas, gathering
toward him. All smiling those silent smiles, as if they had been watching his
reaction, and his movement had triggered some unanimous response in them. He
wasn't sure whether it was favorable or not. he was feeling uncomfortably
crowded. Carl didn't like being pressed into anythng, whether it be by fact or
phantom ! Now he heard only a jumble of words; a flood of rushing sound, spoken
by a converging tide of the 'Unknown' ! Strange sounds, mingling into a
confusion in which he couldn't understand any of it ! It was now an enclosing
babble that began to suggest something ominous to him.
Some ancient form of panic began to tremble inside him. He couldn't understand
why, but it was mounting. Carl had been required by his career as Journalist to
adjust to many different environments, and had always done so. He was perplexed
now,and was also bewildered by that very fact. One young man had taken hold of
his arm, and was pointing toward the roadway. It was all becoming a blur. The
young man just kept smiling, and pointing toward a gleaming vehicle sitting on
the road. He kept repeating an unfamiliar word over and over, always smiling -
smiling - smiling -
The panic broke through ! Carl's head began to spin ! The smiles - the strange
words - the faces - collected into a great threatening wave, lunging toard
him ! Converging confusions of the whole unreal day, like huge ocean waves,
were bearing down on him - towering - about to break on him in full force ! His
arms thrashed of themselves, pushing his way through the smiling faces ! His
legs carried him wildly through the crowd of strangers ! His eyes did not see !
His mind could not comprehend ! Blind panic propelled him through archways and
doors ! In and out of buildings ! Weaving past pillars and walls !
How to forget the things that did not happen;
the bud, that never escaped the itching bark;
the hope
that never rode down the moment's slope;
the frozen rivers that never tasted thaw;
the spacial lights that never unfurled their law ?
How to forget the country road that ran
peacefully parallel the highway's span ?
How to solace losses that cannot be;
the unmourned love that never sang; the leaf
that knew no Spring;
the unsown grain, that finds no sheaf -
no budding - no flower - no seeding -
no grim relief ?
How to heal wounds that were not wrought;
dormant dreams; unuttered thought;
stillborn grief ?
roadsong.tripod.com/SJChapterThree.html
Anxiety Disorders
Signified by Panic Attacks in which there is the sudden onset of intense fear
and apprehension. During these attacks, people experience shortness of breath
and the feelings of a heart attack—palpitations, chest pain, and losing
control. Anxiety disorders involve phobias (fears) of height, social
interaction, or an unknown cause.
Post-Traumatic Stress Disorders (PTSD)
An anxiety disorder in which symptoms develop following a psychologically
distressing event or traumas (military combat, sexual assault, natural
disasters, or severe auto accidents). These may cause the individual to be
hyper-aware of this trauma happening again and may cause them to isolate and
fear everyday outings.
www.hhinc.org/AdminHome.asp?ArticleID=315
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
toward him. All smiling those silent smiles, as if they had been watching his
reaction, and his movement had triggered some unanimous response in them. He
wasn't sure whether it was favorable or not. he was feeling uncomfortably
crowded. Carl didn't like being pressed into anythng, whether it be by fact or
phantom ! Now he heard only a jumble of words; a flood of rushing sound, spoken
by a converging tide of the 'Unknown' ! Strange sounds, mingling into a
confusion in which he couldn't understand any of it ! It was now an enclosing
babble that began to suggest something ominous to him.
Some ancient form of panic began to tremble inside him. He couldn't understand
why, but it was mounting. Carl had been required by his career as Journalist to
adjust to many different environments, and had always done so. He was perplexed
now,and was also bewildered by that very fact. One young man had taken hold of
his arm, and was pointing toward the roadway. It was all becoming a blur. The
young man just kept smiling, and pointing toward a gleaming vehicle sitting on
the road. He kept repeating an unfamiliar word over and over, always smiling -
smiling - smiling -
The panic broke through ! Carl's head began to spin ! The smiles - the strange
words - the faces - collected into a great threatening wave, lunging toard
him ! Converging confusions of the whole unreal day, like huge ocean waves,
were bearing down on him - towering - about to break on him in full force ! His
arms thrashed of themselves, pushing his way through the smiling faces ! His
legs carried him wildly through the crowd of strangers ! His eyes did not see !
His mind could not comprehend ! Blind panic propelled him through archways and
doors ! In and out of buildings ! Weaving past pillars and walls !
How to forget the things that did not happen;
the bud, that never escaped the itching bark;
the hope
that never rode down the moment's slope;
the frozen rivers that never tasted thaw;
the spacial lights that never unfurled their law ?
How to forget the country road that ran
peacefully parallel the highway's span ?
How to solace losses that cannot be;
the unmourned love that never sang; the leaf
that knew no Spring;
the unsown grain, that finds no sheaf -
no budding - no flower - no seeding -
no grim relief ?
How to heal wounds that were not wrought;
dormant dreams; unuttered thought;
stillborn grief ?
roadsong.tripod.com/SJChapterThree.html
Anxiety Disorders
Signified by Panic Attacks in which there is the sudden onset of intense fear
and apprehension. During these attacks, people experience shortness of breath
and the feelings of a heart attack—palpitations, chest pain, and losing
control. Anxiety disorders involve phobias (fears) of height, social
interaction, or an unknown cause.
Post-Traumatic Stress Disorders (PTSD)
An anxiety disorder in which symptoms develop following a psychologically
distressing event or traumas (military combat, sexual assault, natural
disasters, or severe auto accidents). These may cause the individual to be
hyper-aware of this trauma happening again and may cause them to isolate and
fear everyday outings.
www.hhinc.org/AdminHome.asp?ArticleID=315
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
refleksje wodne
--
<.>NIEOBECNOSC
czy nieobecnosc to odmiana nieistnienia w okreslonych miejscach czasu i
przestrzeni .? swiadoma obecnosc ? partycypacja w przestrzeni i w czasie...?
--
cialo wyparte z przestrzeni? traci na wadze...?
cialo bez pamieci?bez historii?
www.polonica.net/Programswiatowej-politykizydowskiej.htm
--
<.>NIEOBECNOSC
czy nieobecnosc to odmiana nieistnienia w okreslonych miejscach czasu i
przestrzeni .? swiadoma obecnosc ? partycypacja w przestrzeni i w czasie...?
--
cialo wyparte z przestrzeni? traci na wadze...?
cialo bez pamieci?bez historii?
www.polonica.net/Programswiatowej-politykizydowskiej.htm
janek z pragi i billy maja problem z FK
;)
--
<.>
;)
--
<.>
wszystko ok.pozdrow billego odemnie i od janka ktorego billy zna ma tez problemy
z forsakringskassa ...to pomylka osoby ...billy to nie janek...janek jedzie do
pragi..a billy jest w wroclawie...he he buzi...
--
<.>
z forsakringskassa ...to pomylka osoby ...billy to nie janek...janek jedzie do
pragi..a billy jest w wroclawie...he he buzi...
--
<.>
odbior dokonany.dzisiaj zaczal sie dzien smiercia 15 latka .popelnil samobojstwo.
byl jednym z najlepszych uczni.zawsze pelny zyczliwosci do innych,ale nie
odwzajemnionej w krainie mrozu,...wyslal mlodsza siostre po slodycze do sklepu
i sie
powiesil.................................................................................obojetnosc
otoczenia? dziwny ten swiat ....ale potem Billy wyruszyl na poludnia i znajduje
sie obecnie na Baltyku dotrze za pare godzin do polskiej granicy, po jej
przekroczeniu wysle sms z pragi ...trzeci fakt to aquedukty....pipeLines...
realacje aqua z z calym F...a GOra ORgw ...etc ipn ...faze 10 reflexje nad
odblyskami wody natura kropli i dr 3ciakiem wodzem nazikatolikow w 1938 ...
egzotyka 2 rzeczypospolitej...twarze z przeszlosci...a nasze narodzenie w czasie
chyba od nas samych nie zalezy...jedne jest pewne kazdy z nas jest produktem
orgazmu a niektorzy szczesliwi 2uch...
ten 15letni chlopak zaistnial i jego nieobecnosc jest wyczuwalna...
--
<.>
byl jednym z najlepszych uczni.zawsze pelny zyczliwosci do innych,ale nie
odwzajemnionej w krainie mrozu,...wyslal mlodsza siostre po slodycze do sklepu
i sie
powiesil.................................................................................obojetnosc
otoczenia? dziwny ten swiat ....ale potem Billy wyruszyl na poludnia i znajduje
sie obecnie na Baltyku dotrze za pare godzin do polskiej granicy, po jej
przekroczeniu wysle sms z pragi ...trzeci fakt to aquedukty....pipeLines...
realacje aqua z z calym F...a GOra ORgw ...etc ipn ...faze 10 reflexje nad
odblyskami wody natura kropli i dr 3ciakiem wodzem nazikatolikow w 1938 ...
egzotyka 2 rzeczypospolitej...twarze z przeszlosci...a nasze narodzenie w czasie
chyba od nas samych nie zalezy...jedne jest pewne kazdy z nas jest produktem
orgazmu a niektorzy szczesliwi 2uch...
ten 15letni chlopak zaistnial i jego nieobecnosc jest wyczuwalna...
--
<.>
drf napisał:
> Released by: ?
> What I say: This review is from Armande Borghardt in the Netherlands. His -
> whoops sorry Armande - her review is spot on.
Billy prosila zeby ciebie pozdrowic. Powiedzialam ze nie uzywasz wiadomo czego
z powou szpiegow. "mozesz mu powiedziec ze teraz ja tez walcze z
forsakringskassan"
;)
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
> Released by: ?
> What I say: This review is from Armande Borghardt in the Netherlands. His -
> whoops sorry Armande - her review is spot on.
Billy prosila zeby ciebie pozdrowic. Powiedzialam ze nie uzywasz wiadomo czego
z powou szpiegow. "mozesz mu powiedziec ze teraz ja tez walcze z
forsakringskassan"
;)
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
Przemówienie Lecha Wałęsy
Przemówienie na spotkaniu z przedstawicielami izraelskiej organizacji Żydów z
Polski podczas oficjalnej wizyty w Izraelu.
23.05.1991
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych...
Szanowni Państwo!
Ze szczególnym wzruszeniem zwiedzałem Muzeum Diaspory, z licznymi pamiątkami
pobytu Żydów na ziemi polskiej.
Ze szczególnym wzruszeniem spotykam się z Wami. Wzrastaliście na polskiej ziemi.
Wzrastali na niej Wasi rodzice.
Dzień dzisiejszy pozwala mi pełniej ocenić piękno kultury żydowskiej. Pełniej
ocenić jej znaczenie dla kultury polskiej.
Miałem już okazję wyrazić podziw dla osiągnięć państwa izraelskiego. Niech mi
wolno będzie obecnie wyrazić szacunek dla Waszego udziału w tych
przedsięwzięciach. A może nawet - radość i dumę, że właśnie Żydzi z Polski
wnieśli tak dużo w izraelskie życie polityczne, gospodarcze i kulturalne.
Wzruszeniem napawa mnie fakt, że nadal pielęgnujecie język i kulturę polską.
Myślę o polskojęzycznym czasopiśmiennictwie, literaturze, przekładach z języka
hebrajskiego i na język hebrajski. Myślę o Związku Autorów Piszących po polsku i
o powstałym w ubiegłym roku Izraelskim Towarzystwie imienia Fryderyka Chopina.
Szanowne Panie i Szanowni Panowie!
Nasze dzisiejsze spotkanie jest okazją dla podkreślenia roli i znaczenia religii
w życiu społeczeństw. Dzięki religii przetrwał Izrael i przetrwała Polska. To
religia żydowska, wiara w jednego Boga, pozwoliła Żydom przetrwać bez państwa,
znaleźć siły do budowy Izraela. Natomiast religia chrześcijańska, pozwoliła
Polakom trwać nieustannie w dążeniu do niepodległości. Bóg pozwolił nam
przetrwać ponad stuletnią niewolę rozbiorową i ostatnie półwiecze narzuconego
przemocą systemu.
Dziś, pokonując ogromne trudności, budujemy wolną Rzeczpospolitą. Wracamy w niej
do najlepszych polskich tradycji. Do tych tradycji należy tolerancja oraz
równość praw wszystkich obywateli, niezależnie od ich pochodzenia i wyznania.
Szanowni Państwo!
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych. Jest to nie tylko
konieczne, ale i możliwe. Dlatego z nadzieją patrzę w przyszłość. Widzę w niej
pogłębioną współpracę polityczną oraz gospodarczą Polski i Izraela. Swobodną
wymianę kulturalną. Odnowienie kontaktów Żydów i Polaków. Przede wszystkim zaś -
wzajemne wizyty naszej młodzieży. Wracajcie do swoich polskich korzeni.
Przyjeżdżajcie do Polski. Serdecznie zapraszam!
Tel Aviv, 23 maja 1991
Dziś, pokonując ogromne trudności, budujemy wolną Rzeczpospolitą. Wracamy w niej
do najlepszych polskich tradycji. Do tych tradycji należy tolerancja oraz
równość praw wszystkich obywateli, niezależnie od ich pochodzenia i wyznania.
Szanowni Państwo!
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych. Jest to nie tylko
konieczne, ale i możliwe. Dlatego z nadzieją patrzę w przyszłość. Widzę w niej
pogłębioną współpracę polityczną oraz gospodarczą Polski i Izraela. Swobodną
wymianę kulturalną. Odnowienie kontaktów Żydów i Polaków. Przede wszystkim zaś -
wzajemne wizyty naszej młodzieży. Wracajcie do swoich polskich korzeni.
Przyjeżdżajcie do Polski. Serdecznie zapraszam!
TelAviv, 23 maja 1991
Przemówienie na spotkaniu z przedstawicielami izraelskiej organizacji Żydów z
Polski podczas oficjalnej wizyty w Izraelu.
23.05.1991
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych...
Szanowni Państwo!
Ze szczególnym wzruszeniem zwiedzałem Muzeum Diaspory, z licznymi pamiątkami
pobytu Żydów na ziemi polskiej.
Ze szczególnym wzruszeniem spotykam się z Wami. Wzrastaliście na polskiej ziemi.
Wzrastali na niej Wasi rodzice.
Dzień dzisiejszy pozwala mi pełniej ocenić piękno kultury żydowskiej. Pełniej
ocenić jej znaczenie dla kultury polskiej.
Miałem już okazję wyrazić podziw dla osiągnięć państwa izraelskiego. Niech mi
wolno będzie obecnie wyrazić szacunek dla Waszego udziału w tych
przedsięwzięciach. A może nawet - radość i dumę, że właśnie Żydzi z Polski
wnieśli tak dużo w izraelskie życie polityczne, gospodarcze i kulturalne.
Wzruszeniem napawa mnie fakt, że nadal pielęgnujecie język i kulturę polską.
Myślę o polskojęzycznym czasopiśmiennictwie, literaturze, przekładach z języka
hebrajskiego i na język hebrajski. Myślę o Związku Autorów Piszących po polsku i
o powstałym w ubiegłym roku Izraelskim Towarzystwie imienia Fryderyka Chopina.
Szanowne Panie i Szanowni Panowie!
Nasze dzisiejsze spotkanie jest okazją dla podkreślenia roli i znaczenia religii
w życiu społeczeństw. Dzięki religii przetrwał Izrael i przetrwała Polska. To
religia żydowska, wiara w jednego Boga, pozwoliła Żydom przetrwać bez państwa,
znaleźć siły do budowy Izraela. Natomiast religia chrześcijańska, pozwoliła
Polakom trwać nieustannie w dążeniu do niepodległości. Bóg pozwolił nam
przetrwać ponad stuletnią niewolę rozbiorową i ostatnie półwiecze narzuconego
przemocą systemu.
Dziś, pokonując ogromne trudności, budujemy wolną Rzeczpospolitą. Wracamy w niej
do najlepszych polskich tradycji. Do tych tradycji należy tolerancja oraz
równość praw wszystkich obywateli, niezależnie od ich pochodzenia i wyznania.
Szanowni Państwo!
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych. Jest to nie tylko
konieczne, ale i możliwe. Dlatego z nadzieją patrzę w przyszłość. Widzę w niej
pogłębioną współpracę polityczną oraz gospodarczą Polski i Izraela. Swobodną
wymianę kulturalną. Odnowienie kontaktów Żydów i Polaków. Przede wszystkim zaś -
wzajemne wizyty naszej młodzieży. Wracajcie do swoich polskich korzeni.
Przyjeżdżajcie do Polski. Serdecznie zapraszam!
Tel Aviv, 23 maja 1991
Dziś, pokonując ogromne trudności, budujemy wolną Rzeczpospolitą. Wracamy w niej
do najlepszych polskich tradycji. Do tych tradycji należy tolerancja oraz
równość praw wszystkich obywateli, niezależnie od ich pochodzenia i wyznania.
Szanowni Państwo!
Nadszedł czas usuwania fałszywych schematów myślowych. Jest to nie tylko
konieczne, ale i możliwe. Dlatego z nadzieją patrzę w przyszłość. Widzę w niej
pogłębioną współpracę polityczną oraz gospodarczą Polski i Izraela. Swobodną
wymianę kulturalną. Odnowienie kontaktów Żydów i Polaków. Przede wszystkim zaś -
wzajemne wizyty naszej młodzieży. Wracajcie do swoich polskich korzeni.
Przyjeżdżajcie do Polski. Serdecznie zapraszam!
TelAviv, 23 maja 1991
Amerykanie wywołali sztuczną zorzę polarną
Piotr Cieśliński 14-02-2005, ostatnia aktualizacja 14-02-2005 18:03
Rozpalili na niebie pasemka zielonkawego światła za pomocą potężnego nadajnika
fal radiowych na Alasce
Kilkanaście kilometrów na północ od Gekon na Alasce znajduje się ośrodek
badawczy, którego powierzchnia dosłownie zasłana jest masztami nadawczymi.
Tworzą one łącznie 960-kilowatowy nadajnik posyłający fale radiowe pionowo w
niebo. Ośrodek finansowany jest przez amerykańskie siły powietrzne i marynarkę
wojenną. Zanim jeszcze powstał, już zdążył okryć się złą sławą. Na
internetowych stronach konspiracyjnych ustępuje miejsca tylko tzw. obszarowi 51
w Newadzie, gdzie podobno są przetrzymywani kosmici i testowane technologie
rodem z science fiction. "Dobrze poinformowani" twierdzą, że amerykańska armia
używa potężnego nadajnika, by kontrolować pogodę na całym świecie łącznie z
wywoływaniem tajfunów i trzęsień ziemi, a także, by sterować ludzkimi umysłami.
A jaka jest prawda? [...]
- W najlepszym razie spodziewaliśmy się mało znaczącego sztucznego efektu,
który będziemy musieli metodami statystycznymi wyłuskać spośród tego
wspaniałego spektaklu, jaki stworzyła sama natura - wspomina Todd Pedersen. -
Tymczasem gołym okiem można było zobaczyć jasne, zielonkawe smugi, dwa razy
dłuższe niż szerokość tarczy Księżyca na niebie. Tworzyły się one w rytm
działania nadajnika na tle jasnej kurtyny naturalnej zorzy.
serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2552178.html
bi.gazeta.pl/im/5/2552/z2552175G.jpg
bi.gazeta.pl/im/6/2552/z2552176G.jpg
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=20591537&a=20604639
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
Piotr Cieśliński 14-02-2005, ostatnia aktualizacja 14-02-2005 18:03
Rozpalili na niebie pasemka zielonkawego światła za pomocą potężnego nadajnika
fal radiowych na Alasce
Kilkanaście kilometrów na północ od Gekon na Alasce znajduje się ośrodek
badawczy, którego powierzchnia dosłownie zasłana jest masztami nadawczymi.
Tworzą one łącznie 960-kilowatowy nadajnik posyłający fale radiowe pionowo w
niebo. Ośrodek finansowany jest przez amerykańskie siły powietrzne i marynarkę
wojenną. Zanim jeszcze powstał, już zdążył okryć się złą sławą. Na
internetowych stronach konspiracyjnych ustępuje miejsca tylko tzw. obszarowi 51
w Newadzie, gdzie podobno są przetrzymywani kosmici i testowane technologie
rodem z science fiction. "Dobrze poinformowani" twierdzą, że amerykańska armia
używa potężnego nadajnika, by kontrolować pogodę na całym świecie łącznie z
wywoływaniem tajfunów i trzęsień ziemi, a także, by sterować ludzkimi umysłami.
A jaka jest prawda? [...]
- W najlepszym razie spodziewaliśmy się mało znaczącego sztucznego efektu,
który będziemy musieli metodami statystycznymi wyłuskać spośród tego
wspaniałego spektaklu, jaki stworzyła sama natura - wspomina Todd Pedersen. -
Tymczasem gołym okiem można było zobaczyć jasne, zielonkawe smugi, dwa razy
dłuższe niż szerokość tarczy Księżyca na niebie. Tworzyły się one w rytm
działania nadajnika na tle jasnej kurtyny naturalnej zorzy.
serwisy.gazeta.pl/nauka/1,34148,2552178.html
bi.gazeta.pl/im/5/2552/z2552175G.jpg
bi.gazeta.pl/im/6/2552/z2552176G.jpg
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=20591537&a=20604639
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
Segui la storia dell'umanità oltre il confine del pianeta Terra. Le
esplorazioni prima della Terra poi della Luna e ancora di Marte, ...
www.nasa.gov/pdf/55584main_vision_space_exploration-hi-res.pdf
www.earthpulse.com/haarp/
www.viewzone.com/haarp00.html
www.haarp.com/
By shooting intense radio beams into the night sky, researchers created a modest
neon light show visible from the ground. The process is not well understood, but
scientists speculate it could one day be employed to light a city or generate
celestial advertisements.
Researchers with the High Frequency Active Auroral Research Program (HAARP)
project in Alaska tickled the upper atmosphere to the extent that it glowed with
green speckles.
The speckles were sprinkled amid a natural display known as the aurora borealis,
or Northern Lights. The aurora occurs when electrons from a cloud of hot gas,
known as plasma, rain down from space and excite molecules in the ionosphere,
about 30 miles (50 kilometers) up.
The HAARP experiment involves acres of antennas and a 1 megawatt generator. The
scientists sent radio pulses skyward every 7.5 seconds, explained team leader
Todd Pederson of the Air Force Research Laboratory.
"The radio waves travel up to the ionosphere, where they excite the electrons in
the plasma," Pederson told LiveScience. "These electrons then collide with
atmospheric gasses, which then give off light, as in a neon tube."
Pederson and his colleagues missed the show, but they snapped images.
"We unfortunately were indoors watching the data on monitors during the
experiment and were busy scrambling trying to make sure the effects were real
and not some glitch with the equipment," he said. "We knew right away it was
something extraordinary to show up in real time on the monitor against the
natural aurora, but did not confirm that it would have been visible to the naked
eye until a day or two later when we had a chance to calibrate the raw data."
The experiment is detailed in the Feb. 2 issue of the journal Nature.
The research could improve understanding of the aurora and also help explain how
the ionosphere adversely affects radio communications.
It is not yet clear if the aurora must already be active before an artificial
sky show can be induced, says Karl Ziemelis, chief physics editor at the journal.
If no pre-existing aurora is required, Ziemelis said, "we are left with the
tantalizing (some would say disconcerting) possibility that such radio-fuelled
emissions could form the basis of a technology for urban lighting, celestial
advertising, and more."
http://www.livescience.com/php/multimedia/imagedisplay/img_display.php?pic=050202_haarp_02.jpg∩=Images+from+the+HAARP+camera+showing+speckle-like+artificial+optical+emissions+superimposed+on+the+background+natural+aurora+only+during+frames+when+the+transmitter+was+on.+The+experiment+was+conducted+March+10%2C+2004+and+the+results+released+Feb.+2%2C+2005.
www.letxa.com/issue_haarp.php
--
<.>
esplorazioni prima della Terra poi della Luna e ancora di Marte, ...
www.nasa.gov/pdf/55584main_vision_space_exploration-hi-res.pdf
www.earthpulse.com/haarp/
www.viewzone.com/haarp00.html
www.haarp.com/
By shooting intense radio beams into the night sky, researchers created a modest
neon light show visible from the ground. The process is not well understood, but
scientists speculate it could one day be employed to light a city or generate
celestial advertisements.
Researchers with the High Frequency Active Auroral Research Program (HAARP)
project in Alaska tickled the upper atmosphere to the extent that it glowed with
green speckles.
The speckles were sprinkled amid a natural display known as the aurora borealis,
or Northern Lights. The aurora occurs when electrons from a cloud of hot gas,
known as plasma, rain down from space and excite molecules in the ionosphere,
about 30 miles (50 kilometers) up.
The HAARP experiment involves acres of antennas and a 1 megawatt generator. The
scientists sent radio pulses skyward every 7.5 seconds, explained team leader
Todd Pederson of the Air Force Research Laboratory.
"The radio waves travel up to the ionosphere, where they excite the electrons in
the plasma," Pederson told LiveScience. "These electrons then collide with
atmospheric gasses, which then give off light, as in a neon tube."
Pederson and his colleagues missed the show, but they snapped images.
"We unfortunately were indoors watching the data on monitors during the
experiment and were busy scrambling trying to make sure the effects were real
and not some glitch with the equipment," he said. "We knew right away it was
something extraordinary to show up in real time on the monitor against the
natural aurora, but did not confirm that it would have been visible to the naked
eye until a day or two later when we had a chance to calibrate the raw data."
The experiment is detailed in the Feb. 2 issue of the journal Nature.
The research could improve understanding of the aurora and also help explain how
the ionosphere adversely affects radio communications.
It is not yet clear if the aurora must already be active before an artificial
sky show can be induced, says Karl Ziemelis, chief physics editor at the journal.
If no pre-existing aurora is required, Ziemelis said, "we are left with the
tantalizing (some would say disconcerting) possibility that such radio-fuelled
emissions could form the basis of a technology for urban lighting, celestial
advertising, and more."
http://www.livescience.com/php/multimedia/imagedisplay/img_display.php?pic=050202_haarp_02.jpg∩=Images+from+the+HAARP+camera+showing+speckle-like+artificial+optical+emissions+superimposed+on+the+background+natural+aurora+only+during+frames+when+the+transmitter+was+on.+The+experiment+was+conducted+March+10%2C+2004+and+the+results+released+Feb.+2%2C+2005.
www.letxa.com/issue_haarp.php
--
<.>
woda
prapoczątek
* Genesis: na początku Duch Boży unosił się na wodami
pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99ga_Rodzaju
* kosmiczne jajo unoszące się na wodzie
Ab ovo - czyli symbolika jajka
Na wielkanocnych stołach królują jajka postrzegane jako symbol początku,
metafora życia ukrytego, tajemniczej siły istnienia, płodności i odradzania się
życia w przyrodzie. To ostatnie znaczenie prowadzi do powiązania jajka z
symbolem zmartwychwstania Chrystusa. I choć podstawowe odczytanie znaczenia
symbolu jajka w naszym kręgu kulturowym ogranicza się właściwie do wymienionych
aspektów, jego symbolika jest o wiele bogatsza.
Zacznijmy od tytułowego ab ovo (od jaja). Cytat pochodzi z dzieła Horacego
"De arte poetica", lepiej chyba znanego jako "List do Pizonów". Horacy wyraża
uznanie za to, że Homer w "Iliadzie" wprowadza czytelnika od razu in medias res
(do sedna sprawy), opisując gniew Achillesa, a nie rozpoczyna swojej opowieści
od jaja złożonego przez Ledę, z którego zrodziła się piękna Helena, przyczyna
wojny trojańskiej. Z czasem wyrażenie to nabrało znaczenia "od początku". W
przypadku jajka trzeba jednak zacząć ab ovo, od zamierzchłej starożytności.
Dla starożytnych jajko miało przynajmniej potrójne znaczenie - jako symbol
świata, jako symbol wspomnianej już płodności i odradzającego się życia oraz
jako przedmiot kultu.
Najbardziej znanymi mitami przedstawiającymi świat w postaci kosmicznego jaja
są mity egipskie z kręgu kosmogonii hermopolitańskiej (ok. 2000 r. pne).
Opowiadają one o tym jak osiem bóstw jeszcze w czasach, gdy panował Chaos,
stworzyło kosmiczne jajo, z którego wykluł się Ptak Światłości. Inna wersja mówi
o odwrotnej kolejności - to Ptak Światłości, zwany też Wielkim Gęgaczem, zniósł
kosmiczne jajo. Być może jest to źródło nierozstrzygniętego do dziś sporu, co
było pierwsze - kura czy jajko? Kosmiczne jajo zawierało w sobie powietrze,
uważane więc było za podporę oddzielającą niebo od ziemi. Zresztą wyobrażenie
świata oparte na tym schemacie, rzeczywiście przypominającym jajko, jest
charakterystyczne także dla Sumerów, Babilończyków czy Asyryjczyków.
Koncepcja powstania świata z jaja i na wzór jaja okazała się bardzo nośna i
spotykana jest także w innych kulturach. Można ją odnaleźć np. w mitach
pelasgijskich. Jeden z nich opowiada, jak bogini Eurynome, która wyłoniła się z
Chaosu, została zapłodniona przez węża Ofiona i, przybrawszy postać gołębicy,
zniosła Jajo Świata. Wokół jaja owinął się Ofion, jajo pękło na dwie połowy i w
ten sposób powstał świat. Z kolei fiński epos "Kalewala" upatruje początku
wszechświata w złotym jaju (lub w sześciu złotych jajach): z górnej jego części
powstało niebo, dolna dała początek ziemi; z żółtka wykształciło się słońce, a z
białka księżyc.
Najbardziej znane idee dotyczące odradzania się życia i jego nowej jakości,
związane są z umieszczanymi na grobach orfików wizerunkami Dionizosa z jajkiem
w ręku (jednym z przydomków Dionizosa był Dimetor - dwukrotnie narodzony). Jajko
dla orfików (którzy zresztą jaj nie jadali) oznaczało zdrowie i szczęście, ale
nie to osiągane za życia, lecz wyższe, niedostępne ziemskiej ułomnej
egzystencji. Jajko, praźródło życia naturalnego, doczesnego staje się więc
symbolem nowego bytu, w którym dusza wyzwolona z powłoki materii, porównywana do
pisklęcia opuszczającego jajko, cieszy się życiem prawdziwym. Idee orfickie
pozwalają też żywić nadzieję na życie wieczne, gdyż dusza istniejąc niezależnie
od ciała, może się wielokrotnie wcielać, a jej ostatecznym celem jest powrót do
świata bogów i pełne przebóstwienie. Podobne rozumienie jajka jako symbolu
nadziei na życie wieczne i powrotu do doskonałej egzystencji przejęli ok. II w.
gnostycy, zarówno pogańscy jak i chrześcijańscy Spowodowało to konieczność
zaadaptowania tej symboliki do potrzeb chrześcijańskiej ortodoksji.
www.pinezka.pl/content/view/153/
* Okeanos: morze unoszące dysk ziemi
faculty.washington.edu/snoegel/okeanos.html
źródło życia, zmartwychwstanie
* wszystko co żywe potrzebuje wody
* wszystkie zarodki są mokre
* źródła cudownej wody życia, wody lecznicze
* woda na pustyni oznaczająca ocalenie życia
chaos, bezmiar, ruch
* woda zawsze w ruchu, nie do zmierzenia, nie do opanowania, parująca i
powracająca ożywczym deszczem lub niszczącym gradem
oczyszczenie
* chrzest: oczyszczenie z grzechu pierworodnego
* kropienie wodą (święconą)
* ablucje: rytualne oczyszczenie
* mycie, pranie: oczyszczenie realne
niebezpieczeństwo, śmierć
* gradobicie, oberwanie chmury, powódź, potop, fale w czasie burzy, tsunami
* utonięcie
* w mitach z wody wychodzą potwory
zodiak
* z wodą łączone są znaki zodiaku: Rak, Skorpion, Ryby
przysłowia
* "Nie można wejść dwa razy do tej samej wody": nie można cofnąć wydarzeń
* "o chlebie i wodzie": wikt więzienny
* "końce w wodę" (zaplątanego węzła): ukryć prawdę
* "rzucić kogoś na głęboką wodę": postawić trudne zadanie nie oferując pomocy
* "mącić wodę": wprowadzać zamieszanie, intrygować
* "w mętnej wodzie ryby łowić": korzystać z zamieszania
* "na wodzie pisane": natychmiast znika bez śladu
* "cicha woda (brzegi rwie)": pozory mylą, groźba pod pozorem spokoju
[Edytuj]
ziemia
ostoja
* oparcie,
* schronienie, azyl
* ojcowizna
życie
* stworzenie człowieka
* płodność
* orka, siew, żniwa
śmierć
* miejsce pochówku
* podziemne królestwo cieni
zodiak
* z ziemią łączone są znaki zodiaku: Byk, Panna, Koziorożec
przysłowia
* "niech ci ziemia lekką będzie": pożegnanie zmarłego
* "ziemia wszystko wyciągnie": w grobie nic już nie będzie dolegać
* "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz"
[Edytuj]
ciekawostki
* polski żywioł: błoto (określenie przypisywane Napoleonowi)
* o nowej religii opartej na teorii żywiołów przeczytaj tutaj
(en.wikipedia.org/wiki/Wiccan)
cicha woda (brzegi rwie)
Krzysztof Renik: Dla każdego, kto choć raz był na pustyni, dla każdego, kto choć
raz był w tropiku, jest zupełnie oczywiste, że woda ma znaczenie zasadnicze.
Czym jest woda dla ludzi pustyni? Czym jest woda dla ludzi w Iraku? Jerzy
Zieliński - arabista.
Jerzy Zieliński: Miejscowi wierzą, że woda jest darem Boga. Woda dla ludzi
żyjących na pustyni, jest wszystkim. Jest to życie po prostu. Kultura arabska ma
swoje korzenie w kulturze beduińskiej też, a dla tych Nomadów wędrujących po
pustyni, obecność wody oznaczała przeżycie. Stąd bierze się też wiele zwyczajów.
Choćby takie zwyczaje jak ten, że każdego gościa na początku wizyty częstuje się
szklanką wody. Nie przyjęcie tej szklanki wody może być odczytane, jako gest
niezbyt przyjazny.
Kwestia wykorzystania wody w tradycyjnej kulturze arabskiej, te wszystkie
fontanny, te wszystkie ogrody pełne wody, przecież to wymagało ogromnych inwestycji.
J. Z: To wymagało ogromnych inwestycji i takie inwestycje były czynione.
Właśnie, dlatego, że ta woda miała swoje znaczenie. Woda była czymś, co daje
życie. Woda jest darem Boga.
Czy współcześni Arabowie, współcześni Irakijczycy w to wierzą?
J. Z: Tak, oczywiście, że wierzą w to. Ludność mniej wykształcona stosuje się do
tego bardzo dosłownie, wierząc, że ta woda nawet, jeśli jest zanieczyszczona,
nie może sprawić zła.
A zatem woda, skoro woda jest tak ważna w kulturze irackiej, skoro woda jest tak
ważna w tradycji arabskiej, to czy łatwo tutaj prowadzić projekty, związane
właśnie z wodą. Pułkownik Jan Gagacki - ekspert do spraw gospodarki wodnej.
Jan Gag
prapoczątek
* Genesis: na początku Duch Boży unosił się na wodami
pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99ga_Rodzaju
* kosmiczne jajo unoszące się na wodzie
Ab ovo - czyli symbolika jajka
Na wielkanocnych stołach królują jajka postrzegane jako symbol początku,
metafora życia ukrytego, tajemniczej siły istnienia, płodności i odradzania się
życia w przyrodzie. To ostatnie znaczenie prowadzi do powiązania jajka z
symbolem zmartwychwstania Chrystusa. I choć podstawowe odczytanie znaczenia
symbolu jajka w naszym kręgu kulturowym ogranicza się właściwie do wymienionych
aspektów, jego symbolika jest o wiele bogatsza.
Zacznijmy od tytułowego ab ovo (od jaja). Cytat pochodzi z dzieła Horacego
"De arte poetica", lepiej chyba znanego jako "List do Pizonów". Horacy wyraża
uznanie za to, że Homer w "Iliadzie" wprowadza czytelnika od razu in medias res
(do sedna sprawy), opisując gniew Achillesa, a nie rozpoczyna swojej opowieści
od jaja złożonego przez Ledę, z którego zrodziła się piękna Helena, przyczyna
wojny trojańskiej. Z czasem wyrażenie to nabrało znaczenia "od początku". W
przypadku jajka trzeba jednak zacząć ab ovo, od zamierzchłej starożytności.
Dla starożytnych jajko miało przynajmniej potrójne znaczenie - jako symbol
świata, jako symbol wspomnianej już płodności i odradzającego się życia oraz
jako przedmiot kultu.
Najbardziej znanymi mitami przedstawiającymi świat w postaci kosmicznego jaja
są mity egipskie z kręgu kosmogonii hermopolitańskiej (ok. 2000 r. pne).
Opowiadają one o tym jak osiem bóstw jeszcze w czasach, gdy panował Chaos,
stworzyło kosmiczne jajo, z którego wykluł się Ptak Światłości. Inna wersja mówi
o odwrotnej kolejności - to Ptak Światłości, zwany też Wielkim Gęgaczem, zniósł
kosmiczne jajo. Być może jest to źródło nierozstrzygniętego do dziś sporu, co
było pierwsze - kura czy jajko? Kosmiczne jajo zawierało w sobie powietrze,
uważane więc było za podporę oddzielającą niebo od ziemi. Zresztą wyobrażenie
świata oparte na tym schemacie, rzeczywiście przypominającym jajko, jest
charakterystyczne także dla Sumerów, Babilończyków czy Asyryjczyków.
Koncepcja powstania świata z jaja i na wzór jaja okazała się bardzo nośna i
spotykana jest także w innych kulturach. Można ją odnaleźć np. w mitach
pelasgijskich. Jeden z nich opowiada, jak bogini Eurynome, która wyłoniła się z
Chaosu, została zapłodniona przez węża Ofiona i, przybrawszy postać gołębicy,
zniosła Jajo Świata. Wokół jaja owinął się Ofion, jajo pękło na dwie połowy i w
ten sposób powstał świat. Z kolei fiński epos "Kalewala" upatruje początku
wszechświata w złotym jaju (lub w sześciu złotych jajach): z górnej jego części
powstało niebo, dolna dała początek ziemi; z żółtka wykształciło się słońce, a z
białka księżyc.
Najbardziej znane idee dotyczące odradzania się życia i jego nowej jakości,
związane są z umieszczanymi na grobach orfików wizerunkami Dionizosa z jajkiem
w ręku (jednym z przydomków Dionizosa był Dimetor - dwukrotnie narodzony). Jajko
dla orfików (którzy zresztą jaj nie jadali) oznaczało zdrowie i szczęście, ale
nie to osiągane za życia, lecz wyższe, niedostępne ziemskiej ułomnej
egzystencji. Jajko, praźródło życia naturalnego, doczesnego staje się więc
symbolem nowego bytu, w którym dusza wyzwolona z powłoki materii, porównywana do
pisklęcia opuszczającego jajko, cieszy się życiem prawdziwym. Idee orfickie
pozwalają też żywić nadzieję na życie wieczne, gdyż dusza istniejąc niezależnie
od ciała, może się wielokrotnie wcielać, a jej ostatecznym celem jest powrót do
świata bogów i pełne przebóstwienie. Podobne rozumienie jajka jako symbolu
nadziei na życie wieczne i powrotu do doskonałej egzystencji przejęli ok. II w.
gnostycy, zarówno pogańscy jak i chrześcijańscy Spowodowało to konieczność
zaadaptowania tej symboliki do potrzeb chrześcijańskiej ortodoksji.
www.pinezka.pl/content/view/153/
* Okeanos: morze unoszące dysk ziemi
faculty.washington.edu/snoegel/okeanos.html
źródło życia, zmartwychwstanie
* wszystko co żywe potrzebuje wody
* wszystkie zarodki są mokre
* źródła cudownej wody życia, wody lecznicze
* woda na pustyni oznaczająca ocalenie życia
chaos, bezmiar, ruch
* woda zawsze w ruchu, nie do zmierzenia, nie do opanowania, parująca i
powracająca ożywczym deszczem lub niszczącym gradem
oczyszczenie
* chrzest: oczyszczenie z grzechu pierworodnego
* kropienie wodą (święconą)
* ablucje: rytualne oczyszczenie
* mycie, pranie: oczyszczenie realne
niebezpieczeństwo, śmierć
* gradobicie, oberwanie chmury, powódź, potop, fale w czasie burzy, tsunami
* utonięcie
* w mitach z wody wychodzą potwory
zodiak
* z wodą łączone są znaki zodiaku: Rak, Skorpion, Ryby
przysłowia
* "Nie można wejść dwa razy do tej samej wody": nie można cofnąć wydarzeń
* "o chlebie i wodzie": wikt więzienny
* "końce w wodę" (zaplątanego węzła): ukryć prawdę
* "rzucić kogoś na głęboką wodę": postawić trudne zadanie nie oferując pomocy
* "mącić wodę": wprowadzać zamieszanie, intrygować
* "w mętnej wodzie ryby łowić": korzystać z zamieszania
* "na wodzie pisane": natychmiast znika bez śladu
* "cicha woda (brzegi rwie)": pozory mylą, groźba pod pozorem spokoju
[Edytuj]
ziemia
ostoja
* oparcie,
* schronienie, azyl
* ojcowizna
życie
* stworzenie człowieka
* płodność
* orka, siew, żniwa
śmierć
* miejsce pochówku
* podziemne królestwo cieni
zodiak
* z ziemią łączone są znaki zodiaku: Byk, Panna, Koziorożec
przysłowia
* "niech ci ziemia lekką będzie": pożegnanie zmarłego
* "ziemia wszystko wyciągnie": w grobie nic już nie będzie dolegać
* "z prochu powstałeś i w proch się obrócisz"
[Edytuj]
ciekawostki
* polski żywioł: błoto (określenie przypisywane Napoleonowi)
* o nowej religii opartej na teorii żywiołów przeczytaj tutaj
(en.wikipedia.org/wiki/Wiccan)
cicha woda (brzegi rwie)
Krzysztof Renik: Dla każdego, kto choć raz był na pustyni, dla każdego, kto choć
raz był w tropiku, jest zupełnie oczywiste, że woda ma znaczenie zasadnicze.
Czym jest woda dla ludzi pustyni? Czym jest woda dla ludzi w Iraku? Jerzy
Zieliński - arabista.
Jerzy Zieliński: Miejscowi wierzą, że woda jest darem Boga. Woda dla ludzi
żyjących na pustyni, jest wszystkim. Jest to życie po prostu. Kultura arabska ma
swoje korzenie w kulturze beduińskiej też, a dla tych Nomadów wędrujących po
pustyni, obecność wody oznaczała przeżycie. Stąd bierze się też wiele zwyczajów.
Choćby takie zwyczaje jak ten, że każdego gościa na początku wizyty częstuje się
szklanką wody. Nie przyjęcie tej szklanki wody może być odczytane, jako gest
niezbyt przyjazny.
Kwestia wykorzystania wody w tradycyjnej kulturze arabskiej, te wszystkie
fontanny, te wszystkie ogrody pełne wody, przecież to wymagało ogromnych inwestycji.
J. Z: To wymagało ogromnych inwestycji i takie inwestycje były czynione.
Właśnie, dlatego, że ta woda miała swoje znaczenie. Woda była czymś, co daje
życie. Woda jest darem Boga.
Czy współcześni Arabowie, współcześni Irakijczycy w to wierzą?
J. Z: Tak, oczywiście, że wierzą w to. Ludność mniej wykształcona stosuje się do
tego bardzo dosłownie, wierząc, że ta woda nawet, jeśli jest zanieczyszczona,
nie może sprawić zła.
A zatem woda, skoro woda jest tak ważna w kulturze irackiej, skoro woda jest tak
ważna w tradycji arabskiej, to czy łatwo tutaj prowadzić projekty, związane
właśnie z wodą. Pułkownik Jan Gagacki - ekspert do spraw gospodarki wodnej.
Jan Gag
THE DEMO1968
On December 9, 1968, Douglas C. Engelbart and the group of 17 researchers
working with him in the Augmentation Research Center at Stanford Research
Institute in Menlo Park, CA, presented a 90-minute live public demonstration of
the online system, NLS, they had been working on since 1962. The public
presentation was a session in the of the Fall Joint Computer Conference held at
the Convention Center in San Francisco, and it was attended by about 1,000
computer professionals. This was the public debut of the computer mouse. But the
mouse was only one of many innovations demonstrated that day, including
hypertext, object addressing and dynamic file linking, as well as shared-screen
collaboration involving two persons at different sites communicating over a
network with audio and video interface.
sloan.stanford.edu/mousesite/1968Demo.html
library.thinkquest.org/C001155/
www.kimel.net/otvictim.html
www.ceu.hu/jewishstudies/pdf/02_stola.pdf
www3.telus.net/EKaminski/poland.htm
www.pbs.org/weta/forcemorepowerful/poland/organization.html
www.terra.es/personal2/monolith/poland.htm
;)
--
<.>
strc prst skrst krk - cos dla rodzimych semantykow...
pozdrawiam serdecznie wszystkich
terran
pozdrawiam serdecznie wszystkich
terran
"Prawica nie SPI calymi dniami bo Sni na jawie, A Lewica odwrotnie-powidziala
Towarzyszka Celownik
-nie posiada miekkosci... w relacji do wrazliwych organow spoleczenstwa...fa11usi ;)
-W LUSTRZE zamieniaja sie miejscami!...-zawolala Narzednik ...-stad ta Amnezja ...
SEN o Nilu AltzAJmera i dziury w pamieci....
TO SPISEK-powiedzial Biernik :KONT55E3OLUCJA MONOLITU!! "
fra9ment RE3OLUCJA NEOLITU tom4 str 23 ipn 440-904-911-3
/ZAPISY ANEXY podsluchy,podglady i autosugestie/
drf
zegar idzie wolniej? bo czas zwalnia?
<.>
Towarzyszka Celownik
-nie posiada miekkosci... w relacji do wrazliwych organow spoleczenstwa...fa11usi ;)
-W LUSTRZE zamieniaja sie miejscami!...-zawolala Narzednik ...-stad ta Amnezja ...
SEN o Nilu AltzAJmera i dziury w pamieci....
TO SPISEK-powiedzial Biernik :KONT55E3OLUCJA MONOLITU!! "
fra9ment RE3OLUCJA NEOLITU tom4 str 23 ipn 440-904-911-3
/ZAPISY ANEXY podsluchy,podglady i autosugestie/
drf
zegar idzie wolniej? bo czas zwalnia?
<.>
freespace.virgin.net/martin.lewis/billy/
Title: An audience with Billy Connolly
Cover Note: "The legendary performance unexpergated, unmissable"
Released by: ?
What I say: This review is from Armande Borghardt in the Netherlands. His -
whoops sorry Armande - her review is spot on.
An audience with Billy Connolly The legendary performance unexpurgated
unmissable 98 minutes. This is definitely a go-buy video. It is a show made for
tv in 1985. In the audience are Britain's finest from theatre and music world,
like Bob Hoskins, Joanna Lumley and Bob Geldof, and many others. Michael
Parkinson is there obviously. Anyway, all the necessary ingredients are there:
shouting, long-winded stories about priests, your first grey pubic hair and on
how to have a fullfilling life when you are incontinent. The funny walks are
there, and of course the zombie joke. The best bit is at the end where people
from the audience get to ask questions and this is where Billy shows his uncanny
skills to talk at length about any topic thrown at him. I'd rate this video an
8.8. To finish off with a quote, straight from the horse's mouth: "People say
profanity comes from lack of vocabulary. That's not true. I know at least a 127
words and I still prefer 'fuck'�"
Score:You heard the man, ahem, girl, 8.8
bigyin.freeservers.com/australia.mp3
bigyin.freeservers.com/lesbianism.mp3
bigyin.freeservers.com/maths.mp3
bigyin.freeservers.com/murderers.mp3
bigyin.freeservers.com/philosopher.mp3
;)
--
<.>
Title: An audience with Billy Connolly
Cover Note: "The legendary performance unexpergated, unmissable"
Released by: ?
What I say: This review is from Armande Borghardt in the Netherlands. His -
whoops sorry Armande - her review is spot on.
An audience with Billy Connolly The legendary performance unexpurgated
unmissable 98 minutes. This is definitely a go-buy video. It is a show made for
tv in 1985. In the audience are Britain's finest from theatre and music world,
like Bob Hoskins, Joanna Lumley and Bob Geldof, and many others. Michael
Parkinson is there obviously. Anyway, all the necessary ingredients are there:
shouting, long-winded stories about priests, your first grey pubic hair and on
how to have a fullfilling life when you are incontinent. The funny walks are
there, and of course the zombie joke. The best bit is at the end where people
from the audience get to ask questions and this is where Billy shows his uncanny
skills to talk at length about any topic thrown at him. I'd rate this video an
8.8. To finish off with a quote, straight from the horse's mouth: "People say
profanity comes from lack of vocabulary. That's not true. I know at least a 127
words and I still prefer 'fuck'�"
Score:You heard the man, ahem, girl, 8.8
bigyin.freeservers.com/australia.mp3
bigyin.freeservers.com/lesbianism.mp3
bigyin.freeservers.com/maths.mp3
bigyin.freeservers.com/murderers.mp3
bigyin.freeservers.com/philosopher.mp3
;)
--
<.>
"Towarzysz Mianownik to jeden z bliskich mi osob.Przywodca naszej Druzyny .Jego
funkcja w naszej Egzekutywie jest odpowiedzialnsc za 2a pytania KTO? i CO?
Nasi wrogowe mowia o Mianowniku ze wystarczy mu tylko KTO zeby dkryc CO...
Lista Towarzysza Mianownika zawiera ...WSZYstKo...tak jak malpy ery KRZEMIENIA
Lupanego osiagnely swiadomosc poprzez wywolanie ISKRY tak ta ISKRA w naszej
ERZE STALI TO WIECZNY OGIEN PIECOW ...Towarzysz Mianownik zapalil w nas SWIETY
OGIEN NEOLITYCZNEJ REWOLUCJI i zrodlo OSWIECENIA naszej EGZEKUTYWY...
JezeliMianownik jest nasza glowa to Towarzysz Dopelniacz jest jego prawa reka..
i bije ta reka bezlitosci sprzymiezencow Ciemnosci i wrogow Swiatla...
KOGO ? i CZEGO ?... juz NIEMA ? ....niema osob nieobecnych lub wrecz martwych..
.....
"
fra9ment RE3OLUCJA NEOLITU tom2 str 44 ipn 440-904-911-5
drf
--
<.>
funkcja w naszej Egzekutywie jest odpowiedzialnsc za 2a pytania KTO? i CO?
Nasi wrogowe mowia o Mianowniku ze wystarczy mu tylko KTO zeby dkryc CO...
Lista Towarzysza Mianownika zawiera ...WSZYstKo...tak jak malpy ery KRZEMIENIA
Lupanego osiagnely swiadomosc poprzez wywolanie ISKRY tak ta ISKRA w naszej
ERZE STALI TO WIECZNY OGIEN PIECOW ...Towarzysz Mianownik zapalil w nas SWIETY
OGIEN NEOLITYCZNEJ REWOLUCJI i zrodlo OSWIECENIA naszej EGZEKUTYWY...
JezeliMianownik jest nasza glowa to Towarzysz Dopelniacz jest jego prawa reka..
i bije ta reka bezlitosci sprzymiezencow Ciemnosci i wrogow Swiatla...
KOGO ? i CZEGO ?... juz NIEMA ? ....niema osob nieobecnych lub wrecz martwych..
.....
"
fra9ment RE3OLUCJA NEOLITU tom2 str 44 ipn 440-904-911-5
drf
--
<.>
...realny kosmos nie jest niczym wiecej jak wynikiem jednomyslnosci proroctw
przezywanych w umyslach zyjacych w nim ludzi?
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
przezywanych w umyslach zyjacych w nim ludzi?
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
Re: Ale my hurtowni nie popieramy.
Autor: giwi
Data: 01.02.2005 14:16
+ dolej do AQUANETu
skasujcie sie sami
+ odpowiedz
............................... ............................... .......
"Jak ktoś nie ma do kogos zaufania, to sam rozumiesz... Swiat jest szeroki. :-)"
............................... ............................... ........
tak jak 68
;)
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=20109654&a=20116589
--
<.>
Autor: giwi
Data: 01.02.2005 14:16
+ dolej do AQUANETu
skasujcie sie sami
+ odpowiedz
............................... ............................... .......
"Jak ktoś nie ma do kogos zaufania, to sam rozumiesz... Swiat jest szeroki. :-)"
............................... ............................... ........
tak jak 68
;)
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=20109654&a=20116589
--
<.>
postac z kategori swietlanych ale o dwuznacznym charakterze digitalisty
CasaNoVa oszust 0 albo 1 jak mu sie chce...model ciemny uwielbia podczerwien
ateista ?
0 jest seksualne
1 tez
2 dobre
3 wysmiennite
4 nie mam pojecia
5 buzi?
6 bez© komentarza
7 no no
8 piekne
9 bez© komentarza
............................... .
©
--
<.>
CasaNoVa oszust 0 albo 1 jak mu sie chce...model ciemny uwielbia podczerwien
ateista ?
0 jest seksualne
1 tez
2 dobre
3 wysmiennite
4 nie mam pojecia
5 buzi?
6 bez© komentarza
7 no no
8 piekne
9 bez© komentarza
............................... .
©
--
<.>
hehe czyli skapowalam:-)
A to jest gieniaaalne:
luCypher & MateMatrix
ale lepiej tak:
luCypher Mate Matrix
co sie oczywiscie kojarzy z sexem. Dlatego lepsze.
;)
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
A to jest gieniaaalne:
luCypher & MateMatrix
ale lepiej tak:
luCypher Mate Matrix
co sie oczywiscie kojarzy z sexem. Dlatego lepsze.
;)
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
cyfra0123456789 a nie liczba raczej jest nosnikiem info /w sensie kodowania
Ne0pitorejczyk jestem ;)
--
<.>
Ne0pitorejczyk jestem ;)
--
<.>
drf napisał:
..nakierowanie - akt woli - ma miejsce nawet wtedy, gdy przedmiot nie
istnieje... wtedy jest nakierowanie na co?
...Fenomenologia nie jest więc ani psychologią (czyste przeżycia nie są
przeżyciami psychicznymi), ani logiką (należy przestać zajmować się słowami,
aby powrócić do "rzeczy samych")... lub nie-rzeczy mogacych stac sie
przedmiotem nakierowania?
> ............................... ......
> Filon z Aleksandrii (ur. w 20 p.n.e.): spotkanie judaizmu z hellenizmem.
- Filozofia zawiera jakąś prawdę, lecz nie całą, ponieważ prawda ma swe
ostateczne źródło w proroctwie (Mojżesz). Proroctwo jako przezycie? Cos co sie
spelni, poniewaz jest przedmiotem nakierowania? Psychologia i logika dotycza
wylacznie zjawisk (tego co sie ujawnia) w swiadomosci, a nie swiata poza nia
(rzeczywistego, hmmm, to dyskusyjne?), czyli czym wlasciwie jest filozofia i
jej jakas prawda niecala?
...Ale dlatego właśnie opierając się na objawieniu biblijnym, można na nowo
zbudować filozofię integralną... ?
- Logos nie jest Słowem chrześcijan, które jest tożsame substancjalnie z
Ojcem, lecz zrodzonym z wieczności Pierworodnym-Dzieckiem-Boga, stanowiącym Jeg
o obraz (z czego wynika, że człowiek jest obrazem obrazu). ...?
-
> - Moralność, którą zawiera Dekalog, lecz także niektóre filozofie
(zwłaszcza stoicka), wbrew temu, co głoszą greccy mędrcy, propagujący ascezę
jako sposób uwolnienia się od wpływu ciała, dotyczy całego człowieka.
... obrazu obrazu obrazu bedacego przedmiotem uwagi obrazu obrazu, wg.
ujawnionej w świadomości moralności, będącej skutkiem proroctwa?
;)
............................... ............................... ..........
... liczba stanowi prazasadę wszystkich rzeczy, innymi słowy, istnieje
inteligibilny, powszechny i rozumny ład, stanowiący prawdę rzeczywistości
zmysłowej, na której poprzestają niewtajemniczeni...
Z liczby - logos?
;))
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
..nakierowanie - akt woli - ma miejsce nawet wtedy, gdy przedmiot nie
istnieje... wtedy jest nakierowanie na co?
...Fenomenologia nie jest więc ani psychologią (czyste przeżycia nie są
przeżyciami psychicznymi), ani logiką (należy przestać zajmować się słowami,
aby powrócić do "rzeczy samych")... lub nie-rzeczy mogacych stac sie
przedmiotem nakierowania?
> ............................... ......
> Filon z Aleksandrii (ur. w 20 p.n.e.): spotkanie judaizmu z hellenizmem.
- Filozofia zawiera jakąś prawdę, lecz nie całą, ponieważ prawda ma swe
ostateczne źródło w proroctwie (Mojżesz). Proroctwo jako przezycie? Cos co sie
spelni, poniewaz jest przedmiotem nakierowania? Psychologia i logika dotycza
wylacznie zjawisk (tego co sie ujawnia) w swiadomosci, a nie swiata poza nia
(rzeczywistego, hmmm, to dyskusyjne?), czyli czym wlasciwie jest filozofia i
jej jakas prawda niecala?
...Ale dlatego właśnie opierając się na objawieniu biblijnym, można na nowo
zbudować filozofię integralną... ?
- Logos nie jest Słowem chrześcijan, które jest tożsame substancjalnie z
Ojcem, lecz zrodzonym z wieczności Pierworodnym-Dzieckiem-Boga, stanowiącym Jeg
o obraz (z czego wynika, że człowiek jest obrazem obrazu). ...?
-
> - Moralność, którą zawiera Dekalog, lecz także niektóre filozofie
(zwłaszcza stoicka), wbrew temu, co głoszą greccy mędrcy, propagujący ascezę
jako sposób uwolnienia się od wpływu ciała, dotyczy całego człowieka.
... obrazu obrazu obrazu bedacego przedmiotem uwagi obrazu obrazu, wg.
ujawnionej w świadomości moralności, będącej skutkiem proroctwa?
;)
............................... ............................... ..........
... liczba stanowi prazasadę wszystkich rzeczy, innymi słowy, istnieje
inteligibilny, powszechny i rozumny ład, stanowiący prawdę rzeczywistości
zmysłowej, na której poprzestają niewtajemniczeni...
Z liczby - logos?
;))
--
Otworzyć archiwa PRL. Całe
Hegel nazwał go "pierwszym nauczycielem ludzkości"!!!!
Termin "fenomenologia" pojawia się w drugim tomie Logische Untersuchungen (Badań
logicznych) z lat 1900-1901 (t. I: Prolegomena do czystej logiki, t. II: Badania
z zakresu fenomenologii i teorii świadomości). Husserl rozpoczyna od zerwania z
psychologizmem cechującym jego pierwsze badania. Daje on pierwszeństwo logice,
ale też musi samą logikę uwolnić od psychologizmu, oddzielając ją stanowczo od
jej psychologicznych źródeł. Jego zdaniem, prawa psychologiczne mówią o
psychicznym funkcjonowaniu umysłu i odnoszą się do prawdziwości lub fałszu
naszych sądów, logika natomiast dotyczy idealnych i obiektywnych znaczeń, które
zależą od prawdziwości i fałszu. Na tym etapie fenomenologia jawi się jako opis
aktów świadomości pojętych jako czyste przeżycia myśli. Te przeżycia nie są
przedmiotami istniejącymi w rzeczywistości, która znajduje się poza
świadomością, lecz tym, co się ujawnia (zjawisko) w świadomości w związku z tymi
przedmiotami. Zjawisko nie jest też przejawem oddzielonym od ukrytej istoty ani
obiektywną rzeczywistością, którą zajmują się nauki szczegółowe, lecz stanowi
wyłącznie czyste przejawianie się świadomości. Stąd pojęcie intencjonalności
(zaczerpnięte od Brentano), które służy do tego, by zdefiniować na nowo
świadomość i wyrazić fakt, że czyste przeżycie jest intencją, jest nakierowaniem
świadomości na przedmiot (nakierowaniem, które ma miejsce nawet wtedy, gdy
przedmiot nie istnieje). Fenomenologia nie jest więc ani psychologią (czyste
przeżycia nie są przeżyciami psychicznymi), ani logiką (należy przestać zajmować
się słowami, aby powrócić do "rzeczy samych").
............................... ......
Filon z Aleksandrii (ur. w 20 p.n.e.): spotkanie judaizmu z hellenizmem. Filon,
który był współczesnym Chrystusa, prawdopodobnie wcale go nie znał. Był Żydem,
lecz paradoksalnie wywarł na myśl chrześcijańską wpływ dużo większy niż na myśl
żydowską. Podstawowe tezy Filona:
- Filozofia zawiera jakąś prawdę, lecz nie całą, ponieważ prawda ma swe
ostateczne źródło w proroctwie (Mojżesz). Ale dlatego właśnie opierając się na
objawieniu biblijnym, można na nowo zbudować filozofię integralną.
- Logos nie jest Słowem chrześcijan, które jest tożsame substancjalnie z
Ojcem, lecz zrodzonym z wieczności Pierworodnym-Dzieckiem-Boga, stanowiącym Jego
obraz (z czego wynika, że człowiek jest obrazem obrazu).
- Jedna i ta sama prawda wyrażona jest w Piśmie na dwa różne sposoby:
bezpośrednio, z całą jasnością, i pośrednio (należy zatem odróżniać dosłowny i
alegoryczny sens tekstu biblijnego).
- Objawienie, które miało miejsce w czasie historycznym, prorok może
zastosować do spraw ludzkich, przekładając boskie słowo, które jest Prawem, na
przepisy prawne.
- Moralność, którą zawiera Dekalog, lecz także niektóre filozofie (zwłaszcza
stoicka), wbrew temu, co głoszą greccy mędrcy, propagujący ascezę jako sposób
uwolnienia się od wpływu ciała, dotyczy całego człowieka.
............................... ............................... ..........
Pitagoras pojmuje matematykę w sposób symboliczny, a nawet mistyczny (co
zachowało się w symbolice okultyzmu), uwalnia ją od czysto praktycznego
zastosowania, czyniąc z niej podstawę racjonalnej spekulacji. W ten sposób
dochodzi do wniosku, że liczba stanowi prazasadę wszystkich rzeczy, innymi
słowy, twierdzi, iż istnieje inteligibilny, powszechny i rozumny ład, stanowiący
prawdę rzeczywistości zmysłowej, na której poprzestają niewtajemniczeni.
- W jego doktrynie świat po raz pierwszy nazwany zostaje kosmosem (ładem,
który jest piękny). Ponieważ zachodzi tożsamość między strukturą rzeczywistości
i strukturą poznania, wtajemniczeni są w stanie, jego zdaniem, przeniknąć prawa
powszechnej harmonii. Cnota natomiast to harmonia duszy, która jest spokrewniona
z boskością, choć w swej ziemskiej egzystencji pozostaje więźniem ciała. Zadanie
filozofii polega zaś na tym, że ma ona wyzwolić człowieka, upodabniając go tym
samym do bogów.
Zważywszy, jaki wpływ wywarł Pitagoras na wielkich filozofów (Platona, Leibniza
i innych), Hegel nazwał go "pierwszym nauczycielem ludzkości".
--
<.>
Termin "fenomenologia" pojawia się w drugim tomie Logische Untersuchungen (Badań
logicznych) z lat 1900-1901 (t. I: Prolegomena do czystej logiki, t. II: Badania
z zakresu fenomenologii i teorii świadomości). Husserl rozpoczyna od zerwania z
psychologizmem cechującym jego pierwsze badania. Daje on pierwszeństwo logice,
ale też musi samą logikę uwolnić od psychologizmu, oddzielając ją stanowczo od
jej psychologicznych źródeł. Jego zdaniem, prawa psychologiczne mówią o
psychicznym funkcjonowaniu umysłu i odnoszą się do prawdziwości lub fałszu
naszych sądów, logika natomiast dotyczy idealnych i obiektywnych znaczeń, które
zależą od prawdziwości i fałszu. Na tym etapie fenomenologia jawi się jako opis
aktów świadomości pojętych jako czyste przeżycia myśli. Te przeżycia nie są
przedmiotami istniejącymi w rzeczywistości, która znajduje się poza
świadomością, lecz tym, co się ujawnia (zjawisko) w świadomości w związku z tymi
przedmiotami. Zjawisko nie jest też przejawem oddzielonym od ukrytej istoty ani
obiektywną rzeczywistością, którą zajmują się nauki szczegółowe, lecz stanowi
wyłącznie czyste przejawianie się świadomości. Stąd pojęcie intencjonalności
(zaczerpnięte od Brentano), które służy do tego, by zdefiniować na nowo
świadomość i wyrazić fakt, że czyste przeżycie jest intencją, jest nakierowaniem
świadomości na przedmiot (nakierowaniem, które ma miejsce nawet wtedy, gdy
przedmiot nie istnieje). Fenomenologia nie jest więc ani psychologią (czyste
przeżycia nie są przeżyciami psychicznymi), ani logiką (należy przestać zajmować
się słowami, aby powrócić do "rzeczy samych").
............................... ......
Filon z Aleksandrii (ur. w 20 p.n.e.): spotkanie judaizmu z hellenizmem. Filon,
który był współczesnym Chrystusa, prawdopodobnie wcale go nie znał. Był Żydem,
lecz paradoksalnie wywarł na myśl chrześcijańską wpływ dużo większy niż na myśl
żydowską. Podstawowe tezy Filona:
- Filozofia zawiera jakąś prawdę, lecz nie całą, ponieważ prawda ma swe
ostateczne źródło w proroctwie (Mojżesz). Ale dlatego właśnie opierając się na
objawieniu biblijnym, można na nowo zbudować filozofię integralną.
- Logos nie jest Słowem chrześcijan, które jest tożsame substancjalnie z
Ojcem, lecz zrodzonym z wieczności Pierworodnym-Dzieckiem-Boga, stanowiącym Jego
obraz (z czego wynika, że człowiek jest obrazem obrazu).
- Jedna i ta sama prawda wyrażona jest w Piśmie na dwa różne sposoby:
bezpośrednio, z całą jasnością, i pośrednio (należy zatem odróżniać dosłowny i
alegoryczny sens tekstu biblijnego).
- Objawienie, które miało miejsce w czasie historycznym, prorok może
zastosować do spraw ludzkich, przekładając boskie słowo, które jest Prawem, na
przepisy prawne.
- Moralność, którą zawiera Dekalog, lecz także niektóre filozofie (zwłaszcza
stoicka), wbrew temu, co głoszą greccy mędrcy, propagujący ascezę jako sposób
uwolnienia się od wpływu ciała, dotyczy całego człowieka.
............................... ............................... ..........
Pitagoras pojmuje matematykę w sposób symboliczny, a nawet mistyczny (co
zachowało się w symbolice okultyzmu), uwalnia ją od czysto praktycznego
zastosowania, czyniąc z niej podstawę racjonalnej spekulacji. W ten sposób
dochodzi do wniosku, że liczba stanowi prazasadę wszystkich rzeczy, innymi
słowy, twierdzi, iż istnieje inteligibilny, powszechny i rozumny ład, stanowiący
prawdę rzeczywistości zmysłowej, na której poprzestają niewtajemniczeni.
- W jego doktrynie świat po raz pierwszy nazwany zostaje kosmosem (ładem,
który jest piękny). Ponieważ zachodzi tożsamość między strukturą rzeczywistości
i strukturą poznania, wtajemniczeni są w stanie, jego zdaniem, przeniknąć prawa
powszechnej harmonii. Cnota natomiast to harmonia duszy, która jest spokrewniona
z boskością, choć w swej ziemskiej egzystencji pozostaje więźniem ciała. Zadanie
filozofii polega zaś na tym, że ma ona wyzwolić człowieka, upodabniając go tym
samym do bogów.
Zważywszy, jaki wpływ wywarł Pitagoras na wielkich filozofów (Platona, Leibniza
i innych), Hegel nazwał go "pierwszym nauczycielem ludzkości".
--
<.>
czas jakby zawisl w miejscu
©
aquantyda
<.>
©
aquantyda
<.>
kabaret?
--
<.>
--
<.>
no tak, senna analiza
w ktorej na przyklad moze sie okazac
ze aktor zapyta rezysera o swoj numer
i sie okaze, ze rezyser go zgubil
powie aktorowi o przepraszam pomylilem sie
nie wiem jak to sie stalo?
--
stop lpr
w ktorej na przyklad moze sie okazac
ze aktor zapyta rezysera o swoj numer
i sie okaze, ze rezyser go zgubil
powie aktorowi o przepraszam pomylilem sie
nie wiem jak to sie stalo?
--
stop lpr
patience napisała:
> sztuka pt. Scapegoats.
> Aktorzy troskliwie dobrani
> Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
> poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
> a potem bedzie spokoj
>
> tutaj nazywa sie to crony capitalism
> ktorego elity szukaja sposobu
> na uzyskanie wiarygodnosci
> albo powrot do punktu startowego cyklu
........
wybory....
moze warto sie skupic na sztuce samej
jako widz , aktor albo rezyser
i wydedukowac z ze sceny model przeszlego
rozwoju wypadkow...
....
moze senna analiza
;)
--
<.>
> sztuka pt. Scapegoats.
> Aktorzy troskliwie dobrani
> Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
> poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
> a potem bedzie spokoj
>
> tutaj nazywa sie to crony capitalism
> ktorego elity szukaja sposobu
> na uzyskanie wiarygodnosci
> albo powrot do punktu startowego cyklu
........
wybory....
moze warto sie skupic na sztuce samej
jako widz , aktor albo rezyser
i wydedukowac z ze sceny model przeszlego
rozwoju wypadkow...
....
moze senna analiza
;)
--
<.>
> sztuka pt. Scapegoats.
> Aktorzy troskliwie dobrani
> Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
> poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
> a potem bedzie spokoj
>
> tutaj nazywa sie to crony capitalism
> ktorego elity szukaja sposobu
> na uzyskanie wiarygodnosci
> albo powrot do punktu startowego cyklu
To im nie wyjdzie
za bardzo sie spiesza
bledy w rezyserii
aktorzy nie chca grac
nie wczuwaja sie w role...
--
stop lpr
> Aktorzy troskliwie dobrani
> Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
> poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
> a potem bedzie spokoj
>
> tutaj nazywa sie to crony capitalism
> ktorego elity szukaja sposobu
> na uzyskanie wiarygodnosci
> albo powrot do punktu startowego cyklu
To im nie wyjdzie
za bardzo sie spiesza
bledy w rezyserii
aktorzy nie chca grac
nie wczuwaja sie w role...
--
stop lpr
sztuka pt. Scapegoats.
Aktorzy troskliwie dobrani
Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
a potem bedzie spokoj
tutaj nazywa sie to crony capitalism
ktorego elity szukaja sposobu
na uzyskanie wiarygodnosci
albo powrot do punktu startowego cyklu
--
stop lpr
Aktorzy troskliwie dobrani
Mord zalozycielski ktorego nie bylo w 1989
poszukiwani kandydaci do popelnienia na nich sprawiedliwego mordu
a potem bedzie spokoj
tutaj nazywa sie to crony capitalism
ktorego elity szukaja sposobu
na uzyskanie wiarygodnosci
albo powrot do punktu startowego cyklu
--
stop lpr
mamy szanse na obserwacje fali kolektywnej emocji w transformacjach ducha
podswiadomosciSpolecznej... chwila historyczna
zaiterGajst?
tzunami wolnosci irak-ukraina
the end of RGBhegelianS?
plamy na sloncu >?
sms
--
<.>
podswiadomosciSpolecznej... chwila historyczna
zaiterGajst?
tzunami wolnosci irak-ukraina
the end of RGBhegelianS?
plamy na sloncu >?
sms
--
<.>
KAFKA
--
<.>
Ministeriums für Staatssicherheit
0193/1627
--
<.>
Ministeriums für Staatssicherheit
0193/1627
UWAGA! Pamiętajcie, że nawet najrzadsze nazwisko może się powtórzyć, zatem jest
prawdopodobne, że osoba z listy to nie ten kogo szukasz, tylko ktoś o takim
samym imieniu i nazwisku!
UWAGA! Pamiętajcie czego dotyczy ta lista. Nie są to tylko agenci, ale również
kandydaci na agentów, etatowi oficerowie (blah), oraz... osoby prześladowane (o
ironio).
Legenda
jedno "0" przy sygnaturze akt - etatowy oficer
dwa "0" przy sygnaturze akt - TW, Tajny Współpracownik
----
system numeryczny 000
kartezjanieSB
fascynujace...
;)
<.>
prawdopodobne, że osoba z listy to nie ten kogo szukasz, tylko ktoś o takim
samym imieniu i nazwisku!
UWAGA! Pamiętajcie czego dotyczy ta lista. Nie są to tylko agenci, ale również
kandydaci na agentów, etatowi oficerowie (blah), oraz... osoby prześladowane (o
ironio).
Legenda
jedno "0" przy sygnaturze akt - etatowy oficer
dwa "0" przy sygnaturze akt - TW, Tajny Współpracownik
----
system numeryczny 000
kartezjanieSB
fascynujace...
;)
<.>
... zakonczony niepowodzeniem.
Tylko co ta informacja mowi o tych ludziach? Nic...
PS. Mnie tam nie ma. Zdaje sie, ze nawet nie mysleli zeby werbowac. Figuruje na
czyms, co sie nazywa 'biala lista', nawet wczesniej nie wiedzialam ze cos
takiego istnieje...
Tylko zeby nie ta pamiec, pelna... rzeczy... niebialych
Ciekawe ile rzeczy nieczarnych pamietaja ci z czarnej
--
stop lpr
Tylko co ta informacja mowi o tych ludziach? Nic...
PS. Mnie tam nie ma. Zdaje sie, ze nawet nie mysleli zeby werbowac. Figuruje na
czyms, co sie nazywa 'biala lista', nawet wczesniej nie wiedzialam ze cos
takiego istnieje...
Tylko zeby nie ta pamiec, pelna... rzeczy... niebialych
Ciekawe ile rzeczy nieczarnych pamietaja ci z czarnej
--
stop lpr
Ministeriums für Staatssicherheit
BU 001043/2398
IPN BU 00225/157
IPN BU 001121/529
IPN BU 01000/1541
IPN BU 00328/190
IPN BU 001134/884
IPN BU 0901/926
IPN BU 748/511
IPN BU 0951/1899
IPN BU 0193/4722
IPN BU 001134/3916
IPN BU 001134/4305
IPN BU 001198/4154
IPN BU 00945/2169
IPN BU 00170/63
IPN BU 644/1062
IPN BU 002086/1108
IPN BU 002082/407
IPN BU 0854/1084
Offizier im besonderen Einsatz des MfS
Nutzungsrecht für diesen Artikel:
Der Nutzer erhält das Recht zur privaten Nutzung dieses Artikels entsprechend UHG.
Jede weitere Verwertung im Sinne des UHG ist ohne schriftliche Zustimmung nicht
zulässig,
Ausdrücklich sind auch Übernahmen in andere Enzyklopädien (z.B. Wikipedia) nicht
zulässig!
Offiziere im besonderen Einsatz (abgekürzt OibE) waren hauptamtliche Mitarbeiter
des Ministeriums für Staatssicherheit im Offiziersrang (d.h. vom Unterleutnant
bis zum Oberst), die im Auftrag des MfS Schlüsselpositionen in der zivilen
Wirtschaft, in wissenschaftlichen und anderen gesellschaftlichen Einrichtungen
(Kirche, Medien) sowie im Staatsapparat besetzten. Dies geschah unter Legende;
das Dienstverhältnis des OibE mit dem MfS blieb den Kollegen am zivilen
Arbeitsplatz also verborgen.
Ziel des Einsatzes der OibE war eine möglichst vollständige "Durchdringung" der
Gesellschaft durch MfS-Mitarbeiter. Das geschah zum Zwecke der
Informationssammlung, aber auch - im Gegensatz zum überwiegend auf das
"Aushorchen" angelegten IM-Einsatz - zwecks Gewinnung von Einfluss auf
Wirtschaftsprozesse, auf staatliche Entscheidungen und auf die öffentliche Meinung.
Im MfS hatten die OibE als Ansprechpartner und Vorgesetzten einen
Führungsoffizier, der meist als Einziger über alle Details des Einsatzes
(Auftrag, Legende, Notfallmechanismen etc.) informiert war. Der Führungsoffizier
hatte genauso wie der OibE selbst über diesen Einsatz strengstes Stillschweigen
zu bewahren, was - mit unterschiedlichem Erfolg - auch innerhalb des MfS galt.
In der Regel hielt die Konspiration aber zumindest zwischen den Abteilungen bzw.
Hauptabteilungen, so dass bei abteilungsübergreifenden Vorgängen umständliche
Verfahren zur Verschleierung der Identitäten eingesetzt wurden
("Neutralisierung" von Berichten und Ähnliches).
Der Einsatz von OibE wurde zuletzt durch die vom Minister für Staatssicherheit
Mielke im März 1986 erlassene OibE-Ordnung (Ordnung 6/86) geregelt. Daraus
ergaben sich u.a. folgende Festlegungen:
* die OibE zählten zum Kaderbestand der sie abordnenden Diensteinheiten
* Kaderfragen, also den Einsatz der OibE am Arbeitsplatz betreffende
Umstände, wurden zwischen der Diensteinheit und dem zuständigen Kaderinstrukteur
abgestimmt
* Abmeldepflicht für OibE ggü. dem Führungsoffizier zum Wochenende sowie vor
Urlaubs- und Dienstreisen
* Anlage von Arbeitsakten OibE (teilweise vergleichbar mit den Akten zu IM)
Die OibE wurden oft von der zivilen Arbeitsstelle und vom MfS entlohnt bzw.
besoldet, was im Einzelfall bei exponierter Stellung und hohem Dienstgrad zu
einer für DDR-Verhältnisse extrem guten Bezahlung führen konnte. So erhielt der
wohl bekannteste OibE - der 1990 "enttarnte" Oberst Schalck-Golodkowski -
zusätzlich zum Gehalt als Staatssekretär im Ministerium für Außenhandel noch
eine MfS-Besoldung in Höhe der Bezüge eines Generalleutnants (ein Jahresgehalt
von rund 55.000 Mark der DDR, ein durch Mielke veranlasster "Ausgleich" für die
zwecks Aufrechterhaltung der Legende ausgebliebene Beförderung Schalcks zum
General, siehe dort).
Andererseits gab es auch OibE von geringerer "operativer" Bedeutung, wie z.B.
Sekretärinnen in Ministerien, die als MfS-Leutnant nur ein durchschnittliches
Gehalt bezogen, aber dennoch hochkarätige Informationen liefern konnten.
Nach der Wiedervereinigung der beiden deutschen Staaten wurden verschiedene
Fälle publik, in denen OibE während und kurz nach der Auflösung des MfS die
Bildung so genannter Seilschaften ? befördert und so Stasi-Strukturen in das
gesamtdeutsche Wirtschaftsleben "hinübergerettet" hatten. Für die nachträgliche
Beurteilung der Wende und ihrer Akteure war vermutlich die Entdeckung des
bestplatzierten OibE des MfS am fatalsten: Der Oberst Harry Möbis ?, Offizier im
besonderen Einsatz der Hauptabteilung XVIII, wirkte auch unter Modrow noch als
Leiter der Arbeitsgruppe (AG) Organisation und Inspektion beim Vorsitzenden des
Ministerrates und hatte faktisch unbegrenzte Möglichkeiten zur Einsichtnahme in
alle Dokumente der Regierung - sowie durch sein Mitspracherecht bei
Personalentscheidungen auch Einfluss auf die Postenverteilung in Ministerien und
staatlichen Behörden.
---
szalony ten swiat...;)
<.>
BU 001043/2398
IPN BU 00225/157
IPN BU 001121/529
IPN BU 01000/1541
IPN BU 00328/190
IPN BU 001134/884
IPN BU 0901/926
IPN BU 748/511
IPN BU 0951/1899
IPN BU 0193/4722
IPN BU 001134/3916
IPN BU 001134/4305
IPN BU 001198/4154
IPN BU 00945/2169
IPN BU 00170/63
IPN BU 644/1062
IPN BU 002086/1108
IPN BU 002082/407
IPN BU 0854/1084
Offizier im besonderen Einsatz des MfS
Nutzungsrecht für diesen Artikel:
Der Nutzer erhält das Recht zur privaten Nutzung dieses Artikels entsprechend UHG.
Jede weitere Verwertung im Sinne des UHG ist ohne schriftliche Zustimmung nicht
zulässig,
Ausdrücklich sind auch Übernahmen in andere Enzyklopädien (z.B. Wikipedia) nicht
zulässig!
Offiziere im besonderen Einsatz (abgekürzt OibE) waren hauptamtliche Mitarbeiter
des Ministeriums für Staatssicherheit im Offiziersrang (d.h. vom Unterleutnant
bis zum Oberst), die im Auftrag des MfS Schlüsselpositionen in der zivilen
Wirtschaft, in wissenschaftlichen und anderen gesellschaftlichen Einrichtungen
(Kirche, Medien) sowie im Staatsapparat besetzten. Dies geschah unter Legende;
das Dienstverhältnis des OibE mit dem MfS blieb den Kollegen am zivilen
Arbeitsplatz also verborgen.
Ziel des Einsatzes der OibE war eine möglichst vollständige "Durchdringung" der
Gesellschaft durch MfS-Mitarbeiter. Das geschah zum Zwecke der
Informationssammlung, aber auch - im Gegensatz zum überwiegend auf das
"Aushorchen" angelegten IM-Einsatz - zwecks Gewinnung von Einfluss auf
Wirtschaftsprozesse, auf staatliche Entscheidungen und auf die öffentliche Meinung.
Im MfS hatten die OibE als Ansprechpartner und Vorgesetzten einen
Führungsoffizier, der meist als Einziger über alle Details des Einsatzes
(Auftrag, Legende, Notfallmechanismen etc.) informiert war. Der Führungsoffizier
hatte genauso wie der OibE selbst über diesen Einsatz strengstes Stillschweigen
zu bewahren, was - mit unterschiedlichem Erfolg - auch innerhalb des MfS galt.
In der Regel hielt die Konspiration aber zumindest zwischen den Abteilungen bzw.
Hauptabteilungen, so dass bei abteilungsübergreifenden Vorgängen umständliche
Verfahren zur Verschleierung der Identitäten eingesetzt wurden
("Neutralisierung" von Berichten und Ähnliches).
Der Einsatz von OibE wurde zuletzt durch die vom Minister für Staatssicherheit
Mielke im März 1986 erlassene OibE-Ordnung (Ordnung 6/86) geregelt. Daraus
ergaben sich u.a. folgende Festlegungen:
* die OibE zählten zum Kaderbestand der sie abordnenden Diensteinheiten
* Kaderfragen, also den Einsatz der OibE am Arbeitsplatz betreffende
Umstände, wurden zwischen der Diensteinheit und dem zuständigen Kaderinstrukteur
abgestimmt
* Abmeldepflicht für OibE ggü. dem Führungsoffizier zum Wochenende sowie vor
Urlaubs- und Dienstreisen
* Anlage von Arbeitsakten OibE (teilweise vergleichbar mit den Akten zu IM)
Die OibE wurden oft von der zivilen Arbeitsstelle und vom MfS entlohnt bzw.
besoldet, was im Einzelfall bei exponierter Stellung und hohem Dienstgrad zu
einer für DDR-Verhältnisse extrem guten Bezahlung führen konnte. So erhielt der
wohl bekannteste OibE - der 1990 "enttarnte" Oberst Schalck-Golodkowski -
zusätzlich zum Gehalt als Staatssekretär im Ministerium für Außenhandel noch
eine MfS-Besoldung in Höhe der Bezüge eines Generalleutnants (ein Jahresgehalt
von rund 55.000 Mark der DDR, ein durch Mielke veranlasster "Ausgleich" für die
zwecks Aufrechterhaltung der Legende ausgebliebene Beförderung Schalcks zum
General, siehe dort).
Andererseits gab es auch OibE von geringerer "operativer" Bedeutung, wie z.B.
Sekretärinnen in Ministerien, die als MfS-Leutnant nur ein durchschnittliches
Gehalt bezogen, aber dennoch hochkarätige Informationen liefern konnten.
Nach der Wiedervereinigung der beiden deutschen Staaten wurden verschiedene
Fälle publik, in denen OibE während und kurz nach der Auflösung des MfS die
Bildung so genannter Seilschaften ? befördert und so Stasi-Strukturen in das
gesamtdeutsche Wirtschaftsleben "hinübergerettet" hatten. Für die nachträgliche
Beurteilung der Wende und ihrer Akteure war vermutlich die Entdeckung des
bestplatzierten OibE des MfS am fatalsten: Der Oberst Harry Möbis ?, Offizier im
besonderen Einsatz der Hauptabteilung XVIII, wirkte auch unter Modrow noch als
Leiter der Arbeitsgruppe (AG) Organisation und Inspektion beim Vorsitzenden des
Ministerrates und hatte faktisch unbegrenzte Möglichkeiten zur Einsichtnahme in
alle Dokumente der Regierung - sowie durch sein Mitspracherecht bei
Personalentscheidungen auch Einfluss auf die Postenverteilung in Ministerien und
staatlichen Behörden.
---
szalony ten swiat...;)
<.>
The Egyptian god Tatenen, sometimes written as Tatjenen, symbolizes the
emergence of silt from the fertile Nile after the waters of the inundation
recede. The meaning of his name is uncertain but may possibly mean "the rising
earth" or "exalted earth".
..
"Hail to thee, thou who art great and old, Ta-tenen, father of the gods, the
great god from the first primordial time who fashioned mankind and made the
gods, who began evolution in primordial times, first one after whom everything
that appeared developed, he who made the sky as something that his heart has
created, who raised it by the fact that Shu supported it, who founded the earth
through that which he himself had made, who surrounded it with Nun [and] the
sea, who made the nether world [and] gratified the dead, who causes Re to
travel [thither] in order to resuscitate them as lord of eternity (nhh) and
lord of boundlessness (td), lord of life, he who lets the throat breathe and
gives air to every nose, who with his food keeps all Mankind alive, to whom
lifetime, [to be more precise] limitation of time and evolution are
subordinate, through whose utterance one lives, he who creates the offerings
for all the gods in his guise the great Nun (Nile, in this case), lord of
eternity, to whom boundlessness is subordinate, breath of life for everyone who
conducts the king to his great seat in his name, 'king of the Two Lands'."
www.touregypt.net/featurestories/tatenen.htm
( * * * * * * * * * * * * * * * * * * )
--
stop lpr
emergence of silt from the fertile Nile after the waters of the inundation
recede. The meaning of his name is uncertain but may possibly mean "the rising
earth" or "exalted earth".
..
"Hail to thee, thou who art great and old, Ta-tenen, father of the gods, the
great god from the first primordial time who fashioned mankind and made the
gods, who began evolution in primordial times, first one after whom everything
that appeared developed, he who made the sky as something that his heart has
created, who raised it by the fact that Shu supported it, who founded the earth
through that which he himself had made, who surrounded it with Nun [and] the
sea, who made the nether world [and] gratified the dead, who causes Re to
travel [thither] in order to resuscitate them as lord of eternity (nhh) and
lord of boundlessness (td), lord of life, he who lets the throat breathe and
gives air to every nose, who with his food keeps all Mankind alive, to whom
lifetime, [to be more precise] limitation of time and evolution are
subordinate, through whose utterance one lives, he who creates the offerings
for all the gods in his guise the great Nun (Nile, in this case), lord of
eternity, to whom boundlessness is subordinate, breath of life for everyone who
conducts the king to his great seat in his name, 'king of the Two Lands'."
www.touregypt.net/featurestories/tatenen.htm
( * * * * * * * * * * * * * * * * * * )
--
stop lpr
czy jawa ?
iluzja czy rzeczywistosc ?
kto to wie ?
drf
ps: cos sie dzieje w kazdym razie....
---
©
iluzja czy rzeczywistosc ?
kto to wie ?
drf
ps: cos sie dzieje w kazdym razie....
---
©
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=20059805
swiatlo w kwadracie to obraz na ekranie i ty w nim jestes pelna energi cielesnej
e=mc^
(.)
swiatlo w kwadracie to obraz na ekranie i ty w nim jestes pelna energi cielesnej
e=mc^
(.)
zastanawiajace ze stwarza podwojny system przeplywu informacji
....niezalezne od siebie
wladza ma ambicje wszechwiedzy a jednoczesnie jest w wielu aspektach bezsilna :)
wladza nad soba jest modelem traktowania swiata
ale czasami jest to zupelnie na odwrot :)
lepiej miec wladze nad slowami niz by one mialy wladze nad toba...
krzyk jest cwiczeniem sily glosu...
szept jest mocniejszy niz krzyk
a wspolne milczenie wszechswiatem
....niezalezne od siebie
wladza ma ambicje wszechwiedzy a jednoczesnie jest w wielu aspektach bezsilna :)
wladza nad soba jest modelem traktowania swiata
ale czasami jest to zupelnie na odwrot :)
lepiej miec wladze nad slowami niz by one mialy wladze nad toba...
krzyk jest cwiczeniem sily glosu...
szept jest mocniejszy niz krzyk
a wspolne milczenie wszechswiatem
> Scapegoating
>
> Figuratively, a scapegoat is someone selected arbitrarily to bear blame for a
> calamity. Scapegoating is the act of irrationally holding a person, group of
> people, or thing responsible for a multitude of problems.
>
> Scapegoating is an important tool of propaganda. For example, in Nazi Germany
> the Jews were singled out as the source of Germany's economic woes and
> political collapse.
- "Było ich trzech...". Jak w piosence Perfectu - mówi Aleksander Gleichgewich, kolega Wildsteina z antykomunistycznej opozycji,
z którą obaj zaczęli romans w latach 70. Staszka Pyjasa zabiła bezpieka. Leszek Maleszka okazał się donosicielem. Został
Bronek.
forum.fronda.pl/forum.php?akcja=pokaz&id=113680&wat=1
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=20047933&a=20058406
>
> Figuratively, a scapegoat is someone selected arbitrarily to bear blame for a
> calamity. Scapegoating is the act of irrationally holding a person, group of
> people, or thing responsible for a multitude of problems.
>
> Scapegoating is an important tool of propaganda. For example, in Nazi Germany
> the Jews were singled out as the source of Germany's economic woes and
> political collapse.
- "Było ich trzech...". Jak w piosence Perfectu - mówi Aleksander Gleichgewich, kolega Wildsteina z antykomunistycznej opozycji,
z którą obaj zaczęli romans w latach 70. Staszka Pyjasa zabiła bezpieka. Leszek Maleszka okazał się donosicielem. Został
Bronek.
forum.fronda.pl/forum.php?akcja=pokaz&id=113680&wat=1
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=20047933&a=20058406
• Re: UWAGA! Jestesmy pod obserwacja. UWAGA! IP: *.cm-upc.chello.se
Gość: dr FrÖid 31.01.05, 00:42 + odpowiedz
DEFINING SCAPEGOATING
www.liverpoolmuseums.org.uk/walker/pre-raphaelites/scapegoat.asp
Scapegoating is a hostile social - psychological discrediting routine by which
people move blame and responsibility away from themselves and towards a target
person or group. It is also a practice by which angry feelings and feelings of
hostility may be projected, via inappropriate accusation, towards others. The
target feels wrongly persecuted and receives misplaced vilification, blame and
criticism; he is likely to suffer rejection from those who the perpetrator seeks
to influence. Scapegoating has a wide range of focus: from "approved" enemies of
very large groups of people down to the scapegoating of individuals by other
individuals. Distortion is always a feature.
............................... ............................... ..........
www.pmedia.pl/showludzie.php?wid=150
OUTLINE OF SCAPEGOATING PSYCHO-DYNAMICS
In scapegoating, feelings of guilt, aggression, blame and suffering are
transferred away from a person or group so as to fulfill an unconscious drive to
resolve or avoid such bad feelings. This is done by the displacement of
responsibility and blame to another who serves as a target for blame both for
the scapegoater and his supporters. The scapegoating process can be understood
as an example of the Drama Triangle concept [Karpman, 1968].
The perpetrator's drive to displace and transfer responsibility away from
himself may not be experienced with full consciousness - self-deception is often
a feature. The target's knowledge that he is being scapegoated builds slowly and
follows events. The scapegoater's target experiences exclusion, ostracism or
even expulsion.
In so far as the process is unconscious it is more likely to be denied by the
perpetrator. In such cases, any bad feelings - such as the perpetrator's own
shame and guilt - are also likely to be denied. Scapegoating frees the
perpetrator from some self-dissatisfaction and provides some narcissistic
gratification to him. It enables the self-righteous discharge of aggression.
Scapegoaters tend to have extra-punitive characteristics [Kraupl-Taylor, 1953].
Scapegoating also can be seen as the perpetrator's defense mechanism against
unacceptable emotions such as hostility and guilt. In Kleinian terms,
scapegoating is an example of projective identification, with the primitive
intent of splitting: separating the good from the bad [Scheidlinger, 1982]. On
another view, scapegoaters are insecure people driven to raise their own status
by lowering the status of their target [Carter, 1996].
............................... ............................... ...........
Two male goats were to be brought to the place of sacrifice along with a bull as
part of the Korbanot ("sacrifices") in the Temple in Jerusalem. The high priest
then cast lots for the two goats. One goat was offered as a burnt offering, as
was the bull. The second goat was the scapegoat. The high priest placed his
hands on the head of the goat and confessed the sins of the people of Israel.
The goat was then led away into the wilderness, bearing the sins of the people
with it, to be claimed by the fallen angel Azazel.
In Christian theology, the story of the scapegoat in Leviticus is interpreted as
a symbolic prefiguation of the self-sacrifice of Jesus, who takes the sins of
humanity on his own head, having been driven into the 'wilderness' outside the
city by order of the high priests
............................... ............................... .....
Scapegoating
Figuratively, a scapegoat is someone selected arbitrarily to bear blame for a
calamity. Scapegoating is the act of irrationally holding a person, group of
people, or thing responsible for a multitude of problems.
Scapegoating is an important tool of propaganda. For example, in Nazi Germany
the Jews were singled out as the source of Germany's economic woes and political
collapse.
www.dailytimes.com.pk/default.asp?page=story_31-1-2005_pg3_6
Scapegoating is often more devastating when applied to a minority group, as they
will by definition be in the minority, and thus find it difficult to defend
themselves. A tactic often employed is to characterize an entire group of
individuals according to the unethical or immoral conduct of a small number of
individuals belonging to the group.
Some other common "scapegoated" groups of individuals throughout history have
been blacks, immigrants, the Irish, Communists, capitalists, "witches", women,
the poor, Jews, gays, the disabled and gypsies.
In industrialized societies, scapegoating of traditional minority groups is
increasingly frowned upon. In the extreme, this may result in socially-enforced
rules regarding speech, as in political correctness.
Scapegoating may be applied to organizations. For example, corporations or
governments are seen by some as responsible for an exaggerated multitude of
social problems. Political correctness may be a contributing factor in the
development of such beliefs regarding corporations, particularly where a highly
developed sense of tolerance towards traditional minority groups clashes with a
continued (and some would say unjustified) need to lay blame.
Compare: moral panic; hue and cry; witchhunt
............................... ..........................
Goat
From Wikipedia, the free encyclopedia.
Capra
Scientific classification
Kingdom: Animalia
Phylum: Chordata
Class: Mammalia
Order: Artiodactyla
Family: Bovidae
Subfamily: Caprinae
Genus: Capra
news.google.se/news?q=auschwitz&num=100&hl=en&lr=&client=firefox-a&rls=org.mozilla:sv-SE:official_s&sa=N&tab=nn&oi=newsr
A goat is an animal in the genus Capra, which consists of nine species: the
Ibex, the West Caucasian Tur, the East Caucasian Tur, the Markhor, and the Wild
Goat. The animal most commonly known as a "goat" is the Domestic Goat (Capra
aegagrus hircus), which is a subspecies of the Wild Goat.
Goats are bovines (members of the family Bovidae) and are related to cows and
antelopes.
Goats are widely scattered throughout Eurasia and Africa
en.wikipedia.org/wiki/Goat
www.liverpoolmuseums.org.uk/walker/pre-raphaelites/scapegoat.asp
Scapegoating is a hostile social - psychological discrediting routine by which
people move blame and responsibility away from themselves and towards a target
person or group. It is also a practice by which angry feelings and feelings of
hostility may be projected, via inappropriate accusation, towards others. The
target feels wrongly persecuted and receives misplaced vilification, blame and
criticism; he is likely to suffer rejection from those who the perpetrator seeks
to influence. Scapegoating has a wide range of focus: from "approved" enemies of
very large groups of people down to the scapegoating of individuals by other
individuals. Distortion is always a feature.
............................... ............................... ..........
www.pmedia.pl/showludzie.php?wid=150
OUTLINE OF SCAPEGOATING PSYCHO-DYNAMICS
In scapegoating, feelings of guilt, aggression, blame and suffering are
transferred away from a person or group so as to fulfill an unconscious drive to
resolve or avoid such bad feelings. This is done by the displacement of
responsibility and blame to another who serves as a target for blame both for
the scapegoater and his supporters. The scapegoating process can be understood
as an example of the Drama Triangle concept [Karpman, 1968].
The perpetrator's drive to displace and transfer responsibility away from
himself may not be experienced with full consciousness - self-deception is often
a feature. The target's knowledge that he is being scapegoated builds slowly and
follows events. The scapegoater's target experiences exclusion, ostracism or
even expulsion.
In so far as the process is unconscious it is more likely to be denied by the
perpetrator. In such cases, any bad feelings - such as the perpetrator's own
shame and guilt - are also likely to be denied. Scapegoating frees the
perpetrator from some self-dissatisfaction and provides some narcissistic
gratification to him. It enables the self-righteous discharge of aggression.
Scapegoaters tend to have extra-punitive characteristics [Kraupl-Taylor, 1953].
Scapegoating also can be seen as the perpetrator's defense mechanism against
unacceptable emotions such as hostility and guilt. In Kleinian terms,
scapegoating is an example of projective identification, with the primitive
intent of splitting: separating the good from the bad [Scheidlinger, 1982]. On
another view, scapegoaters are insecure people driven to raise their own status
by lowering the status of their target [Carter, 1996].
............................... ............................... ...........
Two male goats were to be brought to the place of sacrifice along with a bull as
part of the Korbanot ("sacrifices") in the Temple in Jerusalem. The high priest
then cast lots for the two goats. One goat was offered as a burnt offering, as
was the bull. The second goat was the scapegoat. The high priest placed his
hands on the head of the goat and confessed the sins of the people of Israel.
The goat was then led away into the wilderness, bearing the sins of the people
with it, to be claimed by the fallen angel Azazel.
In Christian theology, the story of the scapegoat in Leviticus is interpreted as
a symbolic prefiguation of the self-sacrifice of Jesus, who takes the sins of
humanity on his own head, having been driven into the 'wilderness' outside the
city by order of the high priests
............................... ............................... .....
Scapegoating
Figuratively, a scapegoat is someone selected arbitrarily to bear blame for a
calamity. Scapegoating is the act of irrationally holding a person, group of
people, or thing responsible for a multitude of problems.
Scapegoating is an important tool of propaganda. For example, in Nazi Germany
the Jews were singled out as the source of Germany's economic woes and political
collapse.
www.dailytimes.com.pk/default.asp?page=story_31-1-2005_pg3_6
Scapegoating is often more devastating when applied to a minority group, as they
will by definition be in the minority, and thus find it difficult to defend
themselves. A tactic often employed is to characterize an entire group of
individuals according to the unethical or immoral conduct of a small number of
individuals belonging to the group.
Some other common "scapegoated" groups of individuals throughout history have
been blacks, immigrants, the Irish, Communists, capitalists, "witches", women,
the poor, Jews, gays, the disabled and gypsies.
In industrialized societies, scapegoating of traditional minority groups is
increasingly frowned upon. In the extreme, this may result in socially-enforced
rules regarding speech, as in political correctness.
Scapegoating may be applied to organizations. For example, corporations or
governments are seen by some as responsible for an exaggerated multitude of
social problems. Political correctness may be a contributing factor in the
development of such beliefs regarding corporations, particularly where a highly
developed sense of tolerance towards traditional minority groups clashes with a
continued (and some would say unjustified) need to lay blame.
Compare: moral panic; hue and cry; witchhunt
............................... ..........................
Goat
From Wikipedia, the free encyclopedia.
Capra
Scientific classification
Kingdom: Animalia
Phylum: Chordata
Class: Mammalia
Order: Artiodactyla
Family: Bovidae
Subfamily: Caprinae
Genus: Capra
news.google.se/news?q=auschwitz&num=100&hl=en&lr=&client=firefox-a&rls=org.mozilla:sv-SE:official_s&sa=N&tab=nn&oi=newsr
A goat is an animal in the genus Capra, which consists of nine species: the
Ibex, the West Caucasian Tur, the East Caucasian Tur, the Markhor, and the Wild
Goat. The animal most commonly known as a "goat" is the Domestic Goat (Capra
aegagrus hircus), which is a subspecies of the Wild Goat.
Goats are bovines (members of the family Bovidae) and are related to cows and
antelopes.
Goats are widely scattered throughout Eurasia and Africa
en.wikipedia.org/wiki/Goat
www.kingfish.us.tf/piessna4.swf
NKWD, Narodnyj komissariat wnutriennich dieł, Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych, centralny organ administracji państw. w
sowieckiej Rosji (od 1917) i ZSRR (1934–46) oraz policja polit.; powołany przez rząd Lenina jako centrala umundurowanych
sił bezpieczeństwa (m.in. milicji i wojsk wewn.), zyskał na znaczeniu po wchłonięciu VII 1934 działającego przy Ros.FSRR GPU
(OGPU), jednoczył wszystkie siły policyjne i porządkowe (straż pożarna, leśna) z zarządem Gułagu i z wywiadem politycznym. W
wewn. polityce Stalina gł. narzędzie terroru i ludobójstwa (wielka czystka, procesy polityczne w ZSRR), wymierzonego przeciwko
wszyskim warstwom społ. i narodowościom, także Polakom (deportacje ludności, 1940 wymordowanie oficerów pol. w Katyniu i in.
miejscowościach); kolejni zwierzchnicy: G.G. Jagoda (do 1936), N.I. Jeżow (do 1938) i Ł.P. Beria (wszyscy straceni); przejściowo
II–VII 1941 i 1943–46 wyłączono z NKWD policję polit. NKGB, ale resort spraw wewn. spełniał funkcję jego zaplecza
operacyjnego, zachował kontrolę nad wojskami wewn. i nadgranicznymi oraz Gułagiem, zarządzając jego przedsiębiorstwami
(korzystającymi z przymusowej pracy więźniów łagrów). Działał także na terenach państw zajętych 1944–45 przez Armię
Czerwoną, w tym w Polsce, gdzie zajmował się m.in. zwalczaniem AK (proces szesnastu). W 1946 przekształcony w Minist. Spraw
Wewn. (Ministierstwo wnutriennich dieł) ZSRR.
wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/m_rus_politr_nkwd.htm
www.nkwd.com/
Kalendarz zbrodni
Oprac. St. M.
5 marca 1940 r. Ławrientij Beria – Komisarz Ludowy Spraw Wewnętrznych ZSRR skierował do Józefa Stalina notatkę. Jej
końcowy fragment brzmi:
NKWD ZSRR uważa za uzasadnione:
I. Polecić NKWD ZSRR:
1/ sprawy znajdujących się w obozach dla jeńców wojennych 14 700 osób byłych polskich oficerów, urzędników, obszarników,
policjantów, agentów wywiadu, żandarmów, osadników i służby więziennej,
2/ jak też sprawy aresztowanych i znajdujących się w więzieniach w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi 11 000 osób, członków
różnorakich kontrrewolucyjnych organizacji, byłych obszarników, fabrykantów, byłych polskich oficerów i urzędników.
– rozpatrzyć w trybie specjalnym z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie.
II. Sprawy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia
– w następującym trybie:
a/ wobec osób znajdujących się w obozach dla jeńców wojennych – na podstawie informacji przekazanych przez Zarząd Jeńców
Wojennych NKWD ZSRR,
b/ wobec osób aresztowanych – na podstawie informacji ze spraw przekazanych przez NKWD USRR i NKWD BSRR
...
14 marca. W gabinecie Bachczo Kabułowa, szefa Głównego Zarządu Gospodarczego NKWD, odbyła się narada. Uczestniczyło w niej
kilkanaście osób, wśród nich szefowie Zarządu NKWD obwodu smoleńskiego, kalinińskiego i charkowskiego, ich zastępcy oraz
komendanci wojskowi zarządów obwodowych NKWD. To im wówczas zlecono wymordowanie jeńców. Sprawę operacji ich rozstrzelania
referował szef Zarządu ds. Jeńców Wojennych i Internowanych NKWD Piotr Soprunienko.
15 marca. W Moskwie odprawa komendantów, komisarzy politycznych i naczelników oddziałów specjalnych obozów w Kozielsku,
Ostaszkowie i Starobielsku.
16 marca. Rozpoczęto prace nad sporządzeniem „informacji – wniosków” o jeńcach i więźniach, których
zaplanowano wymordować.
21 marca. Zaczynają napływać wypełnione „informacje – wnioski”.
22 marca. Beria wydał rozkaz nr 00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR”
www.adwokatura.pl/aktualnosci_kalendarz_3403.htm
www.pmedia.pl/showludzie.php?wid=150
www.scapegoat.demon.co.uk/
--
stop lpr
NKWD, Narodnyj komissariat wnutriennich dieł, Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych, centralny organ administracji państw. w
sowieckiej Rosji (od 1917) i ZSRR (1934–46) oraz policja polit.; powołany przez rząd Lenina jako centrala umundurowanych
sił bezpieczeństwa (m.in. milicji i wojsk wewn.), zyskał na znaczeniu po wchłonięciu VII 1934 działającego przy Ros.FSRR GPU
(OGPU), jednoczył wszystkie siły policyjne i porządkowe (straż pożarna, leśna) z zarządem Gułagu i z wywiadem politycznym. W
wewn. polityce Stalina gł. narzędzie terroru i ludobójstwa (wielka czystka, procesy polityczne w ZSRR), wymierzonego przeciwko
wszyskim warstwom społ. i narodowościom, także Polakom (deportacje ludności, 1940 wymordowanie oficerów pol. w Katyniu i in.
miejscowościach); kolejni zwierzchnicy: G.G. Jagoda (do 1936), N.I. Jeżow (do 1938) i Ł.P. Beria (wszyscy straceni); przejściowo
II–VII 1941 i 1943–46 wyłączono z NKWD policję polit. NKGB, ale resort spraw wewn. spełniał funkcję jego zaplecza
operacyjnego, zachował kontrolę nad wojskami wewn. i nadgranicznymi oraz Gułagiem, zarządzając jego przedsiębiorstwami
(korzystającymi z przymusowej pracy więźniów łagrów). Działał także na terenach państw zajętych 1944–45 przez Armię
Czerwoną, w tym w Polsce, gdzie zajmował się m.in. zwalczaniem AK (proces szesnastu). W 1946 przekształcony w Minist. Spraw
Wewn. (Ministierstwo wnutriennich dieł) ZSRR.
wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/m_rus_politr_nkwd.htm
www.nkwd.com/
Kalendarz zbrodni
Oprac. St. M.
5 marca 1940 r. Ławrientij Beria – Komisarz Ludowy Spraw Wewnętrznych ZSRR skierował do Józefa Stalina notatkę. Jej
końcowy fragment brzmi:
NKWD ZSRR uważa za uzasadnione:
I. Polecić NKWD ZSRR:
1/ sprawy znajdujących się w obozach dla jeńców wojennych 14 700 osób byłych polskich oficerów, urzędników, obszarników,
policjantów, agentów wywiadu, żandarmów, osadników i służby więziennej,
2/ jak też sprawy aresztowanych i znajdujących się w więzieniach w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi 11 000 osób, członków
różnorakich kontrrewolucyjnych organizacji, byłych obszarników, fabrykantów, byłych polskich oficerów i urzędników.
– rozpatrzyć w trybie specjalnym z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie.
II. Sprawy rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów, decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia
– w następującym trybie:
a/ wobec osób znajdujących się w obozach dla jeńców wojennych – na podstawie informacji przekazanych przez Zarząd Jeńców
Wojennych NKWD ZSRR,
b/ wobec osób aresztowanych – na podstawie informacji ze spraw przekazanych przez NKWD USRR i NKWD BSRR
...
14 marca. W gabinecie Bachczo Kabułowa, szefa Głównego Zarządu Gospodarczego NKWD, odbyła się narada. Uczestniczyło w niej
kilkanaście osób, wśród nich szefowie Zarządu NKWD obwodu smoleńskiego, kalinińskiego i charkowskiego, ich zastępcy oraz
komendanci wojskowi zarządów obwodowych NKWD. To im wówczas zlecono wymordowanie jeńców. Sprawę operacji ich rozstrzelania
referował szef Zarządu ds. Jeńców Wojennych i Internowanych NKWD Piotr Soprunienko.
15 marca. W Moskwie odprawa komendantów, komisarzy politycznych i naczelników oddziałów specjalnych obozów w Kozielsku,
Ostaszkowie i Starobielsku.
16 marca. Rozpoczęto prace nad sporządzeniem „informacji – wniosków” o jeńcach i więźniach, których
zaplanowano wymordować.
21 marca. Zaczynają napływać wypełnione „informacje – wnioski”.
22 marca. Beria wydał rozkaz nr 00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR”
www.adwokatura.pl/aktualnosci_kalendarz_3403.htm
www.pmedia.pl/showludzie.php?wid=150
www.scapegoat.demon.co.uk/
--
stop lpr
wolnosc przychodzi od srodka
Uwaga:
odpisuj jezeli chcesz na posty z ktorymi sie nie zgadzasz w tym tez te łamiące
regulamin!...nie daj sie sprowadzic do roli donosiciela klikajac na czerwony kosz..
............................... ........
Black Book
1977 London
A collection of Polish censorship documents from 1974 - 77
"Taken from the forthcoming Censorship: A World Encyclopedia, edited by Derek
Jones, to be published by Fitzroy Dearborn Publishers, London, in May 2000"
The Black Book of Polish Censorship (Czarna ksiega cenzury PRL) consists of
approximately 700 pages of classified documents, which the Cracow censor, Tomasz
Strzyzewski, smuggled out of People's Poland to Sweden in February 1977.
Strzyzewski had collected, copied and removed these materials from his office
between the summer of 1975 and his departure. The London emigre publisher Aneks
published them first in two volumes in 1977. Subsequently, extracts were
published in Poland, appearing in the bulletin of the oppositionist Workers'
Defence Committee as well as in other underground journals such as Zapis (The
Record). The "second circulation" publisher NOWA issued selections from the
materials in book form in 1977 in a run of some 1500 copies, making it one of
the biggest underground publications in the pre-Solidarity era .
The Black Book revealed for the first time to a wider audience the extraordinary
extent of censorship in socialist Poland. It removed the anonymity of both those
working in censorship (an annex in vol. I lists the names and office numbers of
censors in Warsaw together with those of the heads of the regional offices) as
well as the principles according to which they operated. Previously, the
workings of the censorship office, whose existence was itself an official
secret, and the rationale behind its procedures had been largely the subject of
(informed) speculation on the part of Polish intellectuals. The Black Book,
however, provided the first concrete evidence of the reality of censorship
within the entire Soviet Bloc, and therefore became a major point of reference
for commentators on information control in those countries.
The appearance of these materials had a profound impact upon the Polish
intelligentsia, particularly writers, who were astounded by the draconian
restrictions applied by the state. These restrictions included a complete ban on
the works of Kazimierz Orlos, who had dared to publish the novel A Fine Den of
Thieves, his expose of small-town Poland of the Gomulka period, in the Paris
Instytut Literacki in 1973, and the notorious "blacklist" of 37 authors (in
reality, writers, artists, actors), who had signed petitions against changes to
the Constitution in 1975 - 76 and whose names could not be mentioned in the
press without prior application on a case-by-case basis to the central
administration. The publication of the Black Book undoubtedly gave an enormous
fillip to the activities of the underground publishing network, by demonstrating
the need for its existence, and also increased the pressure upon the authorities
to relax restrictions on creative work.
The information gathered by Strzyzewski extended, however, far beyond details of
cultural repression, although they were of a particularly dramatic kind. The
Black Book provided a fascinating insight into the government's almost
pathological sensitivity about the country's economic performance and social
policy. In effect, it was principally journalists who bore the brunt of the
censor's attentions - indeed, censors themselves claimed that the press was the
most prestigious area of their work (see: Schopflin, p. 105) - especially as the
economy collapsed towards the end of the 1970s. The bulk of materials in the
Black Book represent the foundations of the regime's so-called "propaganda of
success" - the rigorously enforced positive image of life in Poland at the time.
The Party's obsession with information control and its desire to stifle
dissenting or critical views can be found in instructions regarding even
small-scale affairs, such as a gagging order applied to news of the emission of
harmful substances from "material used to seal windows in School No. 80 in
Gdansk", which had resulted in the suspension of classes (Leftwich Curry, p.
219). Evident in this particular example was one of the key principles of
censorship, namely to atomize society according to information provision (from
complete blackouts on certain information - as here - to limited dissemination
of information to local concerned parties) and thereby to forestall any general
informed resistance to the official version.
Terming these materials a book is something of a misnomer. Rather, they
represented part of a constantly expanding and ever changing catalogue of
annotations or memoranda ("zapisy"), as well as training materials and reports,
all of which governed the censor's activity. The central document was the "Book
of Memoranda and Recommendations" of the Main Office for Control of the Press,
Publications and Public Performances in Warsaw. This might be described as the
censor's "Bible", a source of reference in doubtful cases, consisting of 13
sections beginning with new items and then covering industry, economic issues,
foreign relations, religious affairs, culture and emigrŽs. In the interests of
improving the censor's work and alerting him - or, more often, her - to
deficiencies, quarterly overviews of censorship activity were issued (theBlack
Book contains a copy of "Instructional Materials" for the first quarter of
1974), listing key "omissions" and "superfluous interventions", and offering
"proposals, explanations and interpretations", which largely related mistakes
back to the appropriate memoranda. The special status accorded to the press is
illustrated by the fortnightly reports on censored materials from newspapers
(for the period from mid-March 1974 to mid-December 1975). In these reports,
materials fall under 4 headings: socio-political, socio-economic, literary and
historical, religious. These were prefaced by tables showing the number of cuts
in each category and the total number of "offences" committed by each newspaper
during each fortnightly period. The authorities might then use these figures as
a basis for punishing offenders by reducing paper provision and thus limiting
the size or circulation of those which repeatedly infringed.
While showing the efficient operation of media control in mid-1970s Poland, the
Black Book nonetheless reveals the conditional nature of that censorship.
Although ideological considerations were uppermost in the minds of officials,
the realities of Poland's position between West and East led the censorship into
seemingly contradictory positions: thus, restrictions upon information about
Polish emigres presupposed their inclusion - albeit to a limited degree - within
public channels, in which respect Poland was considerably more liberal than
other Bloc countries. Nor did bans upon authors exist in perpetuity. Significant
in this connection is the figure of the 1980 Nobel laureate, Czeslaw Milosz,
whose works began to appear legally on a large scale in Poland after 1980 for
the first time since the war. The relaxation of censorship criteria in respect
of his person and work was indicated in another document dating from January
1981, which was later stolen from the Censorship Office and published in Paris
Kultura (1981, 7-8). In the mid-1980s, Solidarity published a set of 5 monthly
reports for 1983 - 84, which had been smuggled out of the Lublin office. One of
the ironies of the collapse of communism in Poland is that, in view of the
current 30-year restriction on access to documents in Polish state archives, the
originals of the documents Strzyzewski stole may not be officially available for
another 7 - 10 years. In some cases - such as the infamous b
Uwaga:
odpisuj jezeli chcesz na posty z ktorymi sie nie zgadzasz w tym tez te łamiące
regulamin!...nie daj sie sprowadzic do roli donosiciela klikajac na czerwony kosz..
............................... ........
Black Book
1977 London
A collection of Polish censorship documents from 1974 - 77
"Taken from the forthcoming Censorship: A World Encyclopedia, edited by Derek
Jones, to be published by Fitzroy Dearborn Publishers, London, in May 2000"
The Black Book of Polish Censorship (Czarna ksiega cenzury PRL) consists of
approximately 700 pages of classified documents, which the Cracow censor, Tomasz
Strzyzewski, smuggled out of People's Poland to Sweden in February 1977.
Strzyzewski had collected, copied and removed these materials from his office
between the summer of 1975 and his departure. The London emigre publisher Aneks
published them first in two volumes in 1977. Subsequently, extracts were
published in Poland, appearing in the bulletin of the oppositionist Workers'
Defence Committee as well as in other underground journals such as Zapis (The
Record). The "second circulation" publisher NOWA issued selections from the
materials in book form in 1977 in a run of some 1500 copies, making it one of
the biggest underground publications in the pre-Solidarity era .
The Black Book revealed for the first time to a wider audience the extraordinary
extent of censorship in socialist Poland. It removed the anonymity of both those
working in censorship (an annex in vol. I lists the names and office numbers of
censors in Warsaw together with those of the heads of the regional offices) as
well as the principles according to which they operated. Previously, the
workings of the censorship office, whose existence was itself an official
secret, and the rationale behind its procedures had been largely the subject of
(informed) speculation on the part of Polish intellectuals. The Black Book,
however, provided the first concrete evidence of the reality of censorship
within the entire Soviet Bloc, and therefore became a major point of reference
for commentators on information control in those countries.
The appearance of these materials had a profound impact upon the Polish
intelligentsia, particularly writers, who were astounded by the draconian
restrictions applied by the state. These restrictions included a complete ban on
the works of Kazimierz Orlos, who had dared to publish the novel A Fine Den of
Thieves, his expose of small-town Poland of the Gomulka period, in the Paris
Instytut Literacki in 1973, and the notorious "blacklist" of 37 authors (in
reality, writers, artists, actors), who had signed petitions against changes to
the Constitution in 1975 - 76 and whose names could not be mentioned in the
press without prior application on a case-by-case basis to the central
administration. The publication of the Black Book undoubtedly gave an enormous
fillip to the activities of the underground publishing network, by demonstrating
the need for its existence, and also increased the pressure upon the authorities
to relax restrictions on creative work.
The information gathered by Strzyzewski extended, however, far beyond details of
cultural repression, although they were of a particularly dramatic kind. The
Black Book provided a fascinating insight into the government's almost
pathological sensitivity about the country's economic performance and social
policy. In effect, it was principally journalists who bore the brunt of the
censor's attentions - indeed, censors themselves claimed that the press was the
most prestigious area of their work (see: Schopflin, p. 105) - especially as the
economy collapsed towards the end of the 1970s. The bulk of materials in the
Black Book represent the foundations of the regime's so-called "propaganda of
success" - the rigorously enforced positive image of life in Poland at the time.
The Party's obsession with information control and its desire to stifle
dissenting or critical views can be found in instructions regarding even
small-scale affairs, such as a gagging order applied to news of the emission of
harmful substances from "material used to seal windows in School No. 80 in
Gdansk", which had resulted in the suspension of classes (Leftwich Curry, p.
219). Evident in this particular example was one of the key principles of
censorship, namely to atomize society according to information provision (from
complete blackouts on certain information - as here - to limited dissemination
of information to local concerned parties) and thereby to forestall any general
informed resistance to the official version.
Terming these materials a book is something of a misnomer. Rather, they
represented part of a constantly expanding and ever changing catalogue of
annotations or memoranda ("zapisy"), as well as training materials and reports,
all of which governed the censor's activity. The central document was the "Book
of Memoranda and Recommendations" of the Main Office for Control of the Press,
Publications and Public Performances in Warsaw. This might be described as the
censor's "Bible", a source of reference in doubtful cases, consisting of 13
sections beginning with new items and then covering industry, economic issues,
foreign relations, religious affairs, culture and emigrŽs. In the interests of
improving the censor's work and alerting him - or, more often, her - to
deficiencies, quarterly overviews of censorship activity were issued (theBlack
Book contains a copy of "Instructional Materials" for the first quarter of
1974), listing key "omissions" and "superfluous interventions", and offering
"proposals, explanations and interpretations", which largely related mistakes
back to the appropriate memoranda. The special status accorded to the press is
illustrated by the fortnightly reports on censored materials from newspapers
(for the period from mid-March 1974 to mid-December 1975). In these reports,
materials fall under 4 headings: socio-political, socio-economic, literary and
historical, religious. These were prefaced by tables showing the number of cuts
in each category and the total number of "offences" committed by each newspaper
during each fortnightly period. The authorities might then use these figures as
a basis for punishing offenders by reducing paper provision and thus limiting
the size or circulation of those which repeatedly infringed.
While showing the efficient operation of media control in mid-1970s Poland, the
Black Book nonetheless reveals the conditional nature of that censorship.
Although ideological considerations were uppermost in the minds of officials,
the realities of Poland's position between West and East led the censorship into
seemingly contradictory positions: thus, restrictions upon information about
Polish emigres presupposed their inclusion - albeit to a limited degree - within
public channels, in which respect Poland was considerably more liberal than
other Bloc countries. Nor did bans upon authors exist in perpetuity. Significant
in this connection is the figure of the 1980 Nobel laureate, Czeslaw Milosz,
whose works began to appear legally on a large scale in Poland after 1980 for
the first time since the war. The relaxation of censorship criteria in respect
of his person and work was indicated in another document dating from January
1981, which was later stolen from the Censorship Office and published in Paris
Kultura (1981, 7-8). In the mid-1980s, Solidarity published a set of 5 monthly
reports for 1983 - 84, which had been smuggled out of the Lublin office. One of
the ironies of the collapse of communism in Poland is that, in view of the
current 30-year restriction on access to documents in Polish state archives, the
originals of the documents Strzyzewski stole may not be officially available for
another 7 - 10 years. In some cases - such as the infamous b
• =======AAAAktualnie Unlocking ?=========== IP: *.wroclaw.dialog.net.pl
Gość: patience 27.01.05, 17:05 + odpowiedz
• Unlocking Truth?...something wrong with the lock? IP: *.cm-upc.chello.se
Gość: a 27.01.05, 01:55 + odpowiedz
jainworld.com/JWNew/jainworld/index.asp
www.japan-guide.com/e/e2059.html
www.interfaithcalendar.org/combinations.htm
www.pluralism.org/news/?source=newsbox
www.eckankar.org/
Unlocking Truth
The ECK always brings the same truth, but it comes through differently for each
individual. The word given at the ECK initiations is your own key to the ECK
Life Stream, but you have to try it out and work with it.
Initially you may find that the key doesn't fit properly or the lock sticks. You
can work this out in your spiritual exercises by using the following creative
technique.
As you chant your secret word, visualize it in the form of a key. Fit it into
the lock, and open the door to the Light and Sound in the room beyond. If that
doesn't work, try something else. Maybe the key is all right, but there's
something wrong with the lock. Work with it, experiment, try different ways.
—Sri Harold Klemp
;)
www.japan-guide.com/e/e2059.html
www.interfaithcalendar.org/combinations.htm
www.pluralism.org/news/?source=newsbox
www.eckankar.org/
Unlocking Truth
The ECK always brings the same truth, but it comes through differently for each
individual. The word given at the ECK initiations is your own key to the ECK
Life Stream, but you have to try it out and work with it.
Initially you may find that the key doesn't fit properly or the lock sticks. You
can work this out in your spiritual exercises by using the following creative
technique.
As you chant your secret word, visualize it in the form of a key. Fit it into
the lock, and open the door to the Light and Sound in the room beyond. If that
doesn't work, try something else. Maybe the key is all right, but there's
something wrong with the lock. Work with it, experiment, try different ways.
—Sri Harold Klemp
;)
• Arbeit Macht Frei: Heidegger as Philosopher IP: *.cm-upc.chello.se
Gość: dr FrÖid 27.01.05, 01:05 + odpowiedz
Nazi number 312589 :
Heidegger identifies the German nation with the Nazi state in prose that speaks
of “the historical mission of the German Volk, a Volk that knows itself in its
state.” There is even a reference to the fascist ideology of zoological
determinism when Heidegger invokes “the power to preserve, in the deepest way,
the strengths [of the Volk] which are rooted in soil and blood.”
On June 30, 1933 Heidegger gave a speech to the Heidelberg Student Association
in which he gave his views on the role of the university in the new Nazi order.
The following excerpt speaks for itself. It provides a glimpse of Heidegger's
commitment to the Nazi ideals of blood, race and absolute subservience to the
Führer.
“It [the university] must be integrated into the Volksgemeinschaft and be joined
together with the state ...
“Up to now, research and teaching have been carried on at the universities as
they were carried out for decades.... Research got out of hand and concealed its
uncertainty behind the idea of international scientific and scholarly progress.
Teaching that had become aimless hid behind examination requirements.
“A fierce battle must be fought against this situation in the National Socialist
spirit, and this spirit cannot be allowed to be suffocated by humanizing,
Christian ideas that suppress its unconditionality ...
“Danger comes not from work for the State. It comes only from indifference and
resistance. For that reason, only true strength should have access to the right
path, but not halfheartedness ...
“University study must again become a risk, not a refuge for the cowardly.
Whoever does not survive the battle, lies where he falls. The new courage must
accustom itself to steadfastness, for the battle for the institutions where our
leaders are educated will continue for a long time. It will be fought out of the
strengths of the new Reich that Chancellor Hitler will bring to reality. A hard
race with no thought of self must fight this battle, a race that lives from
constant testing and that remains directed toward the goal to which it has
committed itself. It is a battle to determine who shall be the teachers and
leaders at the university.”[4]
............................... .......................
www.blackstarreview.com/rev-0096.html
This is the Heidegger who, even after the Nazis allegedly began viewing him with
disfavor,
continued to defend what he called "the inner truth and greatness of National
Socialism." It is the same
Heidegger who despised the party system of the Weimar Republic, who liked to
cite Homer (Iliad 11,
204): "The rule of the many is not good; let there be one ruler, one king,Ó and
who apparently got his
wish. Years after the Nazi debacle had ended he excoriated the "democratized
decay" of Germany's
political institutions and said he was not convinced that democracy was the best
political system for the
modern age. In 1974 he wrote his friend Heinrich Petzet: "Our Europe is being
ruined from below with
'democracy'...."
www.fordham.edu/gsas/phil/babich/ethical.htm
64.233.183.104/search?q=cache:O3Ekcu2z1XIJ:www.stanford.edu/dept/relstud/faculty/sheehan/pdf/88-nazi.PDF+Heidegger+and+Nazis+&hl=en&client=firefox-a
............................... ................
www.webcom.com/~paf/href.html
Heidegger was also a determined and ruthless careerist, willing to intervene on
behalf of dissident professors and students if it was politically opportune for
him to do so, but just as willing to follow the party line and persecute them if
it advanced his career.
www.molloy.edu/academic/philosophy/sophia/heidegger/case_txt.htm
............................... ............................... .
Before Heidegger became the Nazi rector of the University of Freidburg in 1933,
he served as teacher and sage to four gifted students of assimilated German
Jewish backgrounds. Hannah Arendt, who at 18 began a three-year love affair with
Heidegger, achieved fame as a political thinker. Herbeert Marcuse, denounced by
the Pope in the late 1960s, became a philosophical guru for the New Left. Hans
Jonas matured into a pioneering theorist of environmentalism, serving as a
touchstone for the German Green Party. And Karl Lowith became a distinguished
scholar of modern historical consciousness.
- "Heidegger's Children": Sins of the Father; reviewed by James Ryerson, New
York Times on the Web Book Review; December 21, 2001
.........
Though [Richard] Wolin's grievance with Derrida is not at issue in "Heidegger's
Children," one can't help feeling that, indirectly, it is being reprised. the
heart of the controversy was Wolin's accusation that Derrida had tailored his
"far-fetched and illogical" opinions about Heidegger's Nazism to dodge an
important question: by embracing the legendary German thinker's philosophy, had
Derrida and other radical postmodern leftists accepted the core of Heidegger's
dubious politics as well?
www.meta-religion.com/Philosophy/Biography/Martin_Heidegger/matin_heidegger.htm
Heidegger identifies the German nation with the Nazi state in prose that speaks
of “the historical mission of the German Volk, a Volk that knows itself in its
state.” There is even a reference to the fascist ideology of zoological
determinism when Heidegger invokes “the power to preserve, in the deepest way,
the strengths [of the Volk] which are rooted in soil and blood.”
On June 30, 1933 Heidegger gave a speech to the Heidelberg Student Association
in which he gave his views on the role of the university in the new Nazi order.
The following excerpt speaks for itself. It provides a glimpse of Heidegger's
commitment to the Nazi ideals of blood, race and absolute subservience to the
Führer.
“It [the university] must be integrated into the Volksgemeinschaft and be joined
together with the state ...
“Up to now, research and teaching have been carried on at the universities as
they were carried out for decades.... Research got out of hand and concealed its
uncertainty behind the idea of international scientific and scholarly progress.
Teaching that had become aimless hid behind examination requirements.
“A fierce battle must be fought against this situation in the National Socialist
spirit, and this spirit cannot be allowed to be suffocated by humanizing,
Christian ideas that suppress its unconditionality ...
“Danger comes not from work for the State. It comes only from indifference and
resistance. For that reason, only true strength should have access to the right
path, but not halfheartedness ...
“University study must again become a risk, not a refuge for the cowardly.
Whoever does not survive the battle, lies where he falls. The new courage must
accustom itself to steadfastness, for the battle for the institutions where our
leaders are educated will continue for a long time. It will be fought out of the
strengths of the new Reich that Chancellor Hitler will bring to reality. A hard
race with no thought of self must fight this battle, a race that lives from
constant testing and that remains directed toward the goal to which it has
committed itself. It is a battle to determine who shall be the teachers and
leaders at the university.”[4]
............................... .......................
www.blackstarreview.com/rev-0096.html
This is the Heidegger who, even after the Nazis allegedly began viewing him with
disfavor,
continued to defend what he called "the inner truth and greatness of National
Socialism." It is the same
Heidegger who despised the party system of the Weimar Republic, who liked to
cite Homer (Iliad 11,
204): "The rule of the many is not good; let there be one ruler, one king,Ó and
who apparently got his
wish. Years after the Nazi debacle had ended he excoriated the "democratized
decay" of Germany's
political institutions and said he was not convinced that democracy was the best
political system for the
modern age. In 1974 he wrote his friend Heinrich Petzet: "Our Europe is being
ruined from below with
'democracy'...."
www.fordham.edu/gsas/phil/babich/ethical.htm
64.233.183.104/search?q=cache:O3Ekcu2z1XIJ:www.stanford.edu/dept/relstud/faculty/sheehan/pdf/88-nazi.PDF+Heidegger+and+Nazis+&hl=en&client=firefox-a
............................... ................
www.webcom.com/~paf/href.html
Heidegger was also a determined and ruthless careerist, willing to intervene on
behalf of dissident professors and students if it was politically opportune for
him to do so, but just as willing to follow the party line and persecute them if
it advanced his career.
www.molloy.edu/academic/philosophy/sophia/heidegger/case_txt.htm
............................... ............................... .
Before Heidegger became the Nazi rector of the University of Freidburg in 1933,
he served as teacher and sage to four gifted students of assimilated German
Jewish backgrounds. Hannah Arendt, who at 18 began a three-year love affair with
Heidegger, achieved fame as a political thinker. Herbeert Marcuse, denounced by
the Pope in the late 1960s, became a philosophical guru for the New Left. Hans
Jonas matured into a pioneering theorist of environmentalism, serving as a
touchstone for the German Green Party. And Karl Lowith became a distinguished
scholar of modern historical consciousness.
- "Heidegger's Children": Sins of the Father; reviewed by James Ryerson, New
York Times on the Web Book Review; December 21, 2001
.........
Though [Richard] Wolin's grievance with Derrida is not at issue in "Heidegger's
Children," one can't help feeling that, indirectly, it is being reprised. the
heart of the controversy was Wolin's accusation that Derrida had tailored his
"far-fetched and illogical" opinions about Heidegger's Nazism to dodge an
important question: by embracing the legendary German thinker's philosophy, had
Derrida and other radical postmodern leftists accepted the core of Heidegger's
dubious politics as well?
www.meta-religion.com/Philosophy/Biography/Martin_Heidegger/matin_heidegger.htm
• largest mass murder in the history of the world IP: *.cm-upc.chello.se
Gość: ニメ 26.01.05, 20:31 + odpowiedz
Auschwitz,
the site of the largest mass murder in the history of the world
............................... ............................... .......
“True opponents of the state had to be securely locked up... Only the SS were
capable of protecting the National Socialist State from all internal danger. All
other organizations lacked the necessary toughness.”
– Memoirs of Rudolf Höss, Commandant of Auschwitz
............................... ............................... ................
www.pbs.org/auschwitz/40-45/victims/victims.html#stenkin
On January 20, 1942, a strategy for the mass murder of the Jews was fully
articulated at an infamous meeting at 56/58 Am Grossen Wannsee, an SS villa in a
fashionable Berlin suburb. With Reinhard Heydrich in charge and Adolf Eichmann
taking the minutes, the Nazis’ “Final Solution” was articulated: All Jews under
Nazi control were to die...
............................... ............................... ........
56/58 Am Grossen Wannsee
www.mtsu.edu/~baustin/wannsee.html
Gauleiter Dr. Meyer Reich Ministry for the Occupied
and Reichsamtleiter Eastern territories
Dr. Leibbrandt
Secretary of State Dr. Stuckart Reich Ministry for the Interior
Secretary of State Neumann Plenipotentiary for the
Four Year Plan
Secretary of State Dr. Freisler Reich Ministry of Justice
Secretary of State Dr. Bühler Office of the Government General
Under Secretary of State Foreign Office
Dr. Luther
SS-Oberführer Klopfer Party Chancellery
Ministerialdirektor Kritzinger Reich Chancellery
SS-Gruppenführer Hofmann Race and Settlement Main Office
SS-Gruppenführer Müller Reich Main Security Office
SS-Obersturmbannführer Eichmann
SS-Oberführer Dr. Schöngarth Security Police and SD
Commander of the Security Police
and the SD in the
Government General
SS-Sturmbannführer Dr. Lange Security Police and SD
Commander of the Security Police
and the SD for the General-District
Latvia, as deputy of the Commander
of the Security Police and the SD
for the Reich Commissariat "Eastland".
II.
At the beginning of the discussion Chief of the Security Police and of the SD,
SS-Obergruppenführer Heydrich, reported that the Reich Marshal had appointed him
delegate for the preparations for the final solution of the Jewish question in
Europe and pointed out that this discussion had been called for the purpose of
clarifying fundamental questions. The wish of the Reich Marshal to have a draft
sent to him concerning organizational, factual and material interests in
relation to the final solution of the Jewish question in Europe makes necessary
an initial common action of all central offices immediately concerned with these
questions in order to bring their general activities into line. The
Reichsführer-SS and the Chief of the German Police (Chief of the Security Police
and the SD) was entrusted with the official central handling of the final
solution of the Jewish question without regard to geographic borders. The Chief
of the Security Police and the SD then gave a short report of the struggle which
has been carried on thus far against this enemy, the essential points being the
following...
www.jewishvirtuallibrary.org/jsource/Holocaust/WannseeTour.html
the site of the largest mass murder in the history of the world
............................... ............................... .......
“True opponents of the state had to be securely locked up... Only the SS were
capable of protecting the National Socialist State from all internal danger. All
other organizations lacked the necessary toughness.”
– Memoirs of Rudolf Höss, Commandant of Auschwitz
............................... ............................... ................
www.pbs.org/auschwitz/40-45/victims/victims.html#stenkin
On January 20, 1942, a strategy for the mass murder of the Jews was fully
articulated at an infamous meeting at 56/58 Am Grossen Wannsee, an SS villa in a
fashionable Berlin suburb. With Reinhard Heydrich in charge and Adolf Eichmann
taking the minutes, the Nazis’ “Final Solution” was articulated: All Jews under
Nazi control were to die...
............................... ............................... ........
56/58 Am Grossen Wannsee
www.mtsu.edu/~baustin/wannsee.html
Gauleiter Dr. Meyer Reich Ministry for the Occupied
and Reichsamtleiter Eastern territories
Dr. Leibbrandt
Secretary of State Dr. Stuckart Reich Ministry for the Interior
Secretary of State Neumann Plenipotentiary for the
Four Year Plan
Secretary of State Dr. Freisler Reich Ministry of Justice
Secretary of State Dr. Bühler Office of the Government General
Under Secretary of State Foreign Office
Dr. Luther
SS-Oberführer Klopfer Party Chancellery
Ministerialdirektor Kritzinger Reich Chancellery
SS-Gruppenführer Hofmann Race and Settlement Main Office
SS-Gruppenführer Müller Reich Main Security Office
SS-Obersturmbannführer Eichmann
SS-Oberführer Dr. Schöngarth Security Police and SD
Commander of the Security Police
and the SD in the
Government General
SS-Sturmbannführer Dr. Lange Security Police and SD
Commander of the Security Police
and the SD for the General-District
Latvia, as deputy of the Commander
of the Security Police and the SD
for the Reich Commissariat "Eastland".
II.
At the beginning of the discussion Chief of the Security Police and of the SD,
SS-Obergruppenführer Heydrich, reported that the Reich Marshal had appointed him
delegate for the preparations for the final solution of the Jewish question in
Europe and pointed out that this discussion had been called for the purpose of
clarifying fundamental questions. The wish of the Reich Marshal to have a draft
sent to him concerning organizational, factual and material interests in
relation to the final solution of the Jewish question in Europe makes necessary
an initial common action of all central offices immediately concerned with these
questions in order to bring their general activities into line. The
Reichsführer-SS and the Chief of the German Police (Chief of the Security Police
and the SD) was entrusted with the official central handling of the final
solution of the Jewish question without regard to geographic borders. The Chief
of the Security Police and the SD then gave a short report of the struggle which
has been carried on thus far against this enemy, the essential points being the
following...
www.jewishvirtuallibrary.org/jsource/Holocaust/WannseeTour.html
• Re: ..(;..: Nurkowanie z rekinami? Tak:...;( IP: *.wroclaw.dialog.net.pl
Gość: c 26.01.05, 17:41 + odpowiedz
Die Verfolgungsstruktur des Nationalsozialismus bezweckte die Ausschaltung von
Feindgruppen, neben politischen Gegnern und potentiellen Volksfeinden waren es
vor allem die Juden. Nach 1936 wurde die Verfolgung von politischen Gegnern auf
Asoziale, Zeugen Jehovas, Homosexuelle, Zigeuner und Juden ausgedehnt.
Ab 1942 stellten die Juden die mit Abstand größte Häftlingsgruppe.
Durch das ständige Anwachsen der Aufgaben war die Lagerführung auf die
Mitwirkung der Häftlinge angewiesen. Das System der kontrollierten
Häftlingsselbstverwaltung war nach dem "Führerprinzip" aufgebaut -
Lagerälterster, Blockältester, Capos der Arbeitskommandos. Dadurch entwickelte
sich unter den Häftlingen eine Hierarchie, die der Struktur der SS ähnlich war.
Die SS versuchte, die kriminellen Häftlinge als Funktionshäftlinge
heranzuziehen, wodurch es zu ständigen Konflikten mit den politischen Häftlingen
kam. In Auschwitz vermochten die politischen Häftlinge die kriminellen aus ihren
Funktionen zu verdrängen. Durch die offizielle Zuteilung von Funktionen und
Sonderstellungen durch die SS entstand eine Klasseneinteilung der Häftlinge:
* Die Häftlingsoberschicht oder "Lagerprominenz", ca. 1 - 2 % der Gefangenen
(Lagerälteste, Blockälteste, Häftlingsärzte etc.), waren vorwiegend deutsche
Häftlinge mit nahezu unbeschränkten Vollmachten gegenüber den unterstellten
Häftlingen.
* Die Mittelschicht oder der "Mittelstand" (kleinere Funktionshäftlinge, wie
Stubenälteste, Krankenpfleger, etc.) wiesen bessere Lebensbedingungen als die
Masse der Normalhäftlinge auf, etwa 8 - 9 % der Häftlinge.
* Normalhäftlinge und "Muselmänner" stellten die große Masse unter meist
katastrophalen Lebensbedingungen. Infolge harter Arbeit, mangelnder Ernährung
und harter Lagerbedingungen war für ein Überleben ein rascher Aufstieg in den
Mittelstand oder in die "Prominenz" wichtig.
Der Großteil der Opfer, die in Auschwitz ermordet wurden, waren Juden, gefolgt
von russischen Kriegsgefangenen und Zigeunern, die nach dem Auschwitzerlaß vom
29. Januar 1943 verschleppt wurden.
info.onet.pl/4322,spec.html
info.onet.pl/1,15,11,9270627,27750196,1422881,0,forum.html
Feindgruppen, neben politischen Gegnern und potentiellen Volksfeinden waren es
vor allem die Juden. Nach 1936 wurde die Verfolgung von politischen Gegnern auf
Asoziale, Zeugen Jehovas, Homosexuelle, Zigeuner und Juden ausgedehnt.
Ab 1942 stellten die Juden die mit Abstand größte Häftlingsgruppe.
Durch das ständige Anwachsen der Aufgaben war die Lagerführung auf die
Mitwirkung der Häftlinge angewiesen. Das System der kontrollierten
Häftlingsselbstverwaltung war nach dem "Führerprinzip" aufgebaut -
Lagerälterster, Blockältester, Capos der Arbeitskommandos. Dadurch entwickelte
sich unter den Häftlingen eine Hierarchie, die der Struktur der SS ähnlich war.
Die SS versuchte, die kriminellen Häftlinge als Funktionshäftlinge
heranzuziehen, wodurch es zu ständigen Konflikten mit den politischen Häftlingen
kam. In Auschwitz vermochten die politischen Häftlinge die kriminellen aus ihren
Funktionen zu verdrängen. Durch die offizielle Zuteilung von Funktionen und
Sonderstellungen durch die SS entstand eine Klasseneinteilung der Häftlinge:
* Die Häftlingsoberschicht oder "Lagerprominenz", ca. 1 - 2 % der Gefangenen
(Lagerälteste, Blockälteste, Häftlingsärzte etc.), waren vorwiegend deutsche
Häftlinge mit nahezu unbeschränkten Vollmachten gegenüber den unterstellten
Häftlingen.
* Die Mittelschicht oder der "Mittelstand" (kleinere Funktionshäftlinge, wie
Stubenälteste, Krankenpfleger, etc.) wiesen bessere Lebensbedingungen als die
Masse der Normalhäftlinge auf, etwa 8 - 9 % der Häftlinge.
* Normalhäftlinge und "Muselmänner" stellten die große Masse unter meist
katastrophalen Lebensbedingungen. Infolge harter Arbeit, mangelnder Ernährung
und harter Lagerbedingungen war für ein Überleben ein rascher Aufstieg in den
Mittelstand oder in die "Prominenz" wichtig.
Der Großteil der Opfer, die in Auschwitz ermordet wurden, waren Juden, gefolgt
von russischen Kriegsgefangenen und Zigeunern, die nach dem Auschwitzerlaß vom
29. Januar 1943 verschleppt wurden.
info.onet.pl/4322,spec.html
info.onet.pl/1,15,11,9270627,27750196,1422881,0,forum.html
co widzisz to JEST
a czego nikt nie widzi
mozna snic o
0oO
filozofom
A new generation of more "world-oriented" scholars, scholars who are ready to
join the international community, is emerging now in Poland. However, the
present "atomization" of phenomenology in general, i.e., its split into numerous
quite separate divisions, does not make the situation easy. At present, it is
difficult to say which of the phenomenological orientations, if any, will gain
the greatest popularity among the young Polish philosophers and will be
creatively developed. It is also too soon to see how will they use the freedom
from ideological and political pressure.
a czego nikt nie widzi
mozna snic o
0oO
filozofom
A new generation of more "world-oriented" scholars, scholars who are ready to
join the international community, is emerging now in Poland. However, the
present "atomization" of phenomenology in general, i.e., its split into numerous
quite separate divisions, does not make the situation easy. At present, it is
difficult to say which of the phenomenological orientations, if any, will gain
the greatest popularity among the young Polish philosophers and will be
creatively developed. It is also too soon to see how will they use the freedom
from ideological and political pressure.
Maria Bielawka writes on the discovery of inner time-constituting consciousness
in an essay in Studia Filozoficzne, 1990. In that paper, she shows a possible
way of explaining the epistemological paradox of our consciousness, which is
timeless but has the ability of constituting time. She accepts the thesis that
Husserl's opening up of the domain of inner consciousness was possible because
of a momentary, apodictically certain, transcendental or critical
self-reflection. Bielawka sides with Husserl in the conclusion that it is a
necessity of reason to accept the existence of a divine being (the absolutely
creative consciousness). Her strong statement about the meaning of
"constitution" by Husserl as co-creation of reality through the agency of the
structure of our mind somewhat summarizes the years of discussions Polish
phenomenologists have had on the nature of human being and of human actions. By
saying that the human being is the co-creator of reality, and by tracing this
view back to Husserl, she places the achievements of Polish Roman Catholic
phenomenologists in the legitimate Husserlian tradition.
--
<.>
in an essay in Studia Filozoficzne, 1990. In that paper, she shows a possible
way of explaining the epistemological paradox of our consciousness, which is
timeless but has the ability of constituting time. She accepts the thesis that
Husserl's opening up of the domain of inner consciousness was possible because
of a momentary, apodictically certain, transcendental or critical
self-reflection. Bielawka sides with Husserl in the conclusion that it is a
necessity of reason to accept the existence of a divine being (the absolutely
creative consciousness). Her strong statement about the meaning of
"constitution" by Husserl as co-creation of reality through the agency of the
structure of our mind somewhat summarizes the years of discussions Polish
phenomenologists have had on the nature of human being and of human actions. By
saying that the human being is the co-creator of reality, and by tracing this
view back to Husserl, she places the achievements of Polish Roman Catholic
phenomenologists in the legitimate Husserlian tradition.
--
<.>
PolPhil
The "Aletheia" Foundation publishes a periodical entitled Aletheia and a series
of books, mostly translations of contemporary classic philosophical positions.
An issue on Heidegger dzisiaj (Heidegger today) was published in 1990. It
contains short writings by Heidegger, including "Mein Weg in die Phanomenologie"
(1963), and texts about Heidegger. The volume is devoted to his philosophy and
to the controversy about Heidegger and Nazism (with a bibliography on that
subject). As it was in the past forty years, Cracow, Lublin, and also Warsaw
remain the cities in which most of the research in phenomenology is concentrated.
PolPhil wysoka koncentracja czystej formy ;)
www.fmag.unict.it/~polphil/PolPhil/Phenomenology/Phenom.html#anchor187200
--
<.>
The "Aletheia" Foundation publishes a periodical entitled Aletheia and a series
of books, mostly translations of contemporary classic philosophical positions.
An issue on Heidegger dzisiaj (Heidegger today) was published in 1990. It
contains short writings by Heidegger, including "Mein Weg in die Phanomenologie"
(1963), and texts about Heidegger. The volume is devoted to his philosophy and
to the controversy about Heidegger and Nazism (with a bibliography on that
subject). As it was in the past forty years, Cracow, Lublin, and also Warsaw
remain the cities in which most of the research in phenomenology is concentrated.
PolPhil wysoka koncentracja czystej formy ;)
www.fmag.unict.it/~polphil/PolPhil/Phenomenology/Phenom.html#anchor187200
--
<.>
generalnie kazdy? sie widzi wiec COS jest nawet po pierwszej? stronie lustra...
wartosc istnienia nie zalezy od jednego ze zmyslow jedynie ....
cokolwiek co nie istnieje mozna sobie wyobrazic
nic to wszystko punkt po punkcie
---
<.>
okrag1:wewnetrznyMikro okrag2:zewnetrznyMakro
2rozneStronyTejSamejPowierzchni
A cóż jest warte cokolwiek, co istnieć może, jesli tego nie da sie wyrazic
?jezeli tego nie wiemy ?nikt nigdy tego nie poznal,nic to podstawa wszystkiego
nitshegoSobie;)))Re: Nienasycenie?
wartosc istnienia nie zalezy od jednego ze zmyslow jedynie ....
cokolwiek co nie istnieje mozna sobie wyobrazic
nic to wszystko punkt po punkcie
---
<.>
okrag1:wewnetrznyMikro okrag2:zewnetrznyMakro
2rozneStronyTejSamejPowierzchni
A cóż jest warte cokolwiek, co istnieć może, jesli tego nie da sie wyrazic
?jezeli tego nie wiemy ?nikt nigdy tego nie poznal,nic to podstawa wszystkiego
nitshegoSobie;)))Re: Nienasycenie?
Since many original works were inaccessible, the way in which the views of a
foreign philosopher were presented to Polish readers affected their opinion of
that philosopher. Therefore, some scholars who are not really phenomenologists
are very important for phenomenology in Poland. This is especially true in the
case of Leszek Kolakowski . Because of the importance of Kolakowski's own
original works, and because of his influence on the present young generation of
Polish philosophers, which is greater than that of Ingarden, Kolakowski's
opinions about Husserl, Henri Bergson, etc., have great weight. Many young
Polish philosophers-to-be became interested in Husserl because Kolakowski wrote
about him. Kolakowski treats phenomenology first and foremost as part of the
history of European philosophy, i.e., as being a search for answers to
"timeless" questions already asked in pre-Socratic Greece. The human condition,
our quest for knowledge, our fascination with transcendence are subjects of his
interest.
--
<.>
corc.oclc.org/WebZ/XPathfinderQuery?sessionid=0:term=3215:xid=LCP
www.loc.gov/rr/international/european/poland/pl.html
foreign philosopher were presented to Polish readers affected their opinion of
that philosopher. Therefore, some scholars who are not really phenomenologists
are very important for phenomenology in Poland. This is especially true in the
case of Leszek Kolakowski . Because of the importance of Kolakowski's own
original works, and because of his influence on the present young generation of
Polish philosophers, which is greater than that of Ingarden, Kolakowski's
opinions about Husserl, Henri Bergson, etc., have great weight. Many young
Polish philosophers-to-be became interested in Husserl because Kolakowski wrote
about him. Kolakowski treats phenomenology first and foremost as part of the
history of European philosophy, i.e., as being a search for answers to
"timeless" questions already asked in pre-Socratic Greece. The human condition,
our quest for knowledge, our fascination with transcendence are subjects of his
interest.
--
<.>
corc.oclc.org/WebZ/XPathfinderQuery?sessionid=0:term=3215:xid=LCP
www.loc.gov/rr/international/european/poland/pl.html
> A cóż jest warte cokolwiek, co istnieć może, jesli tego nikt nie widzi? Nic
Nic?
Poza sceną nie ma nic?
Nic?
Poza sceną nie ma nic?
---
<.>
;)
4 komentarze:
then joіn the car gаmes anԁ уou pаrentѕ, students, teacheгs,
and adminіstгatorѕ which Afford veгy speсific resouгces for eасh mathemаtіcal gгouρ of uѕеrs.
Dinosauгs Online aѕ intіmаtеlу аs vidеo
gamеs are a in ρarty favouг of
eԁuсation "alien-danger" to οur kidѕ.
Noω the fοr Unloоsen and without аny dogfight.
Feel fгee to surf to mу weblog game
gem Quest is anоtheг demοcratic game that iѕ Institute Game is anԁ On-line sports tуpe game and iѕ an аwe-inspiring gаme with cool
medicine.
Follоwing some unproblematic ruleѕ
when inіtiallу starting your expеrіence with
performing οn the Іnternet сan
Ѕerve Μake you the Best expeгience as Tiptoρ Rеd bоiling.
Feel freе to visit my webpage ... unlockiphone.in
It's very effortless to find out any matter on web as compared to textbooks, as I found this piece of writing at this website.
my page - kadeemgv@gmail.com
Prześlij komentarz